[WRO]Szylkrecia, znalazła DS i uciekla :( Jak ją znaleźć? :(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro lip 08, 2009 18:27

Kurde :(

Mam nadzieję że Szylkrecia się znajdzie...

_leśna_

 
Posty: 991
Od: Wto sie 19, 2008 15:43
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 08, 2009 18:54

i co tam? żadnego odzewu na ogłoszenia?

dzonss

 
Posty: 886
Od: Wto lis 18, 2008 23:02
Lokalizacja: wroc

Post » Śro lip 08, 2009 18:57

do mnie jeden sms w sprawie ogłoszenia o znalezionej koteczce, ale niestety nie była to Szylkrecia, Kasia sprawdzila :(
ObrazekObrazekObrazek

isollde

 
Posty: 897
Od: Pon maja 11, 2009 19:24
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 08, 2009 22:23

:cry: :cry: :cry: mam tylko nadzieję że kicia podłączy się do miseczek wystawianych przez karmicielki i ją znajdziemy.... inaczej kiepsko to widzę :(

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lip 09, 2009 8:06

Tak sobie myślę, czy by jeszcze raz nie sprawdzić tego ogłoszenia. Teoretycznie znaleźli tego kota jakieś trzy tygodnie temu, ale ludzie często tak mówią, jeśli chcą sobie zatrzymać kota, więc kto wie ;) Najlepiej nie mówić, kiedy się zgubiła (albo po prostu zełgać) i umówić się na "widzenie". Ja już nie mogę tam dzwonić, bo znają mój numer, ale chętnie się wybiorę :)

Numer z ogłoszenia: 793-160-706
Obrazek

Kruszyna

 
Posty: 4570
Od: Czw gru 13, 2007 22:32
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lip 09, 2009 10:40

dzwonił ktoś już pod numer z ogłoszenia?
ObrazekObrazekObrazek

isollde

 
Posty: 897
Od: Pon maja 11, 2009 19:24
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lip 09, 2009 10:58

Szylkrecia przypomina mi nasza ukochaną buranie (ona tez byla taka przecierana rudościami) - bardzo lezy mi na sercu los tej slicznej kici...

Co do szukania igly w stogu siana, to faktycznie kot potrafi sie tak zabunkrowac, ze ciezko go znalezc, ale MOŻNA i byly juz przypadki tutaj na forum, ze kotki sie znalazly. Z tą panią, ktora zaadoptowala Szylkrecie to jakas dziwna sprawa. Kompletnie tego nie rozumiem.... Mam tylko nadzieje, ze kotence nic sie nie stalo. Ciagle mam przed oczami jej usmiechniete pysio.... :(

Trzymam kciuki za szybkie odnalezienie zguby :ok:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw lip 09, 2009 11:35

Szylcia już mi się śni po nocach :( , gdzie ona jest bidulka? dziewczyny, a która z Was ma ogłoszenia do rozwieszania? mam kogoś kto mógłby pomóc i trochę ogłoeń rozwiesić trochę dalej nawet od pl. Srebrnego, ale też w tym rejonie, kotka mogła się przemieścić, w pn będę we Wrocławiu, mogłabgym pomóc tylko ogłoszenia mi potrzebne

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Czw lip 09, 2009 11:36

Szylcia już mi się śni po nocach :( , gdzie ona jest bidulka? dziewczyny, a która z Was ma ogłoszenia do rozwieszania? mam kogoś kto mógłby pomóc i trochę ogłoeń rozwiesić trochę dalej nawet od pl. Srebrnego, ale też w tym rejonie, kotka mogła się przemieścić, w pn będę we Wrocławiu, mogłabgym pomóc tylko ogłoszenia mi potrzebne

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Czw lip 09, 2009 11:36

Szylcia już mi się śni po nocach :( , gdzie ona jest bidulka? dziewczyny, a która z Was ma ogłoszenia do rozwieszania? mam kogoś kto mógłby pomóc i trochę ogłoszeń rozwiesić dalej nawet od pl. Srebrnego, ale też w tym rejonie, kotka mogła się przemieścić, w pn będę we Wrocławiu, mogłabgym pomóc tylko ogłoszenia mi potrzebne

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Czw lip 09, 2009 13:14

Mruczeńka była w schronisku, nie ma tam Szylci :(

Wywiesiłam ogłoszenie w znajomym sklepie zoologicznym przy ulicy Stysia (to kawałek dalej od pl. Srebrnego, ale tam zaopatruje się większość zazwierzęconych mieszkańców z okolicy Grabiszyńskiej). Mówiłam też o sprawie naszemu wetowi, który przyjmuje koło tego sklepu, na razie nikt do niego nie przychodził z Szylcią, ale widział zdjęcia i jak coś, to da znać.

Zasugerował, żeby szukać po okolicznych piwnicach. Jeżeli wyskoczyła tylko z trzeciego piętra, to mogła się mocno poturbować (wyższe piętro byłoby pod tym względem "bezpieczniejsze") i wet przypuszcza, że tak się stało. Poobijana raczej schowała się w jakieś ciche, ustronne miejsce. Jeżeli jeszcze nie wyszła po pożywienie, to pewnie zrobi to w najbliższym czasie i wtedy karmicielki to dobre źródło informacji.

Raczej niemożliwe, żeby przebyła ogromną odległość na raz, ale nawet jak codziennie szła tylko mały kawałek, to może być daleko :(
Obrazek

Kruszyna

 
Posty: 4570
Od: Czw gru 13, 2007 22:32
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lip 09, 2009 13:25

Paździoch z pudła znalazł się pomimo tego, że zaginął na obcym terenie, oby z Szylcią było tak samo :ok:


Mam cichą nadzieję, że ktoś ją znalazł, zabrał do siebie i się zakochał. To by było najlepsze wyjście, bo nie trzeba byłoby jej odwozić do schronu
Obrazek

Kruszyna

 
Posty: 4570
Od: Czw gru 13, 2007 22:32
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lip 09, 2009 13:54

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=91 ... c0c0787d31
Watek mojej wyadoptowanej Burasi! dała noge w 2 dobę. Duzo dobrych rad zawiera od miaukowiczów. Powodzenia! Wspólczuje-straszne przezycie!

Moze być na wyciagniecie reki, tylko tak sie boi,że nosa nie wystawi. Biedna kicia!
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56019
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw lip 09, 2009 14:34

to Szylkrecia wypadla z 3 pietra??? :conf: wczesniej byla mowa o drugim... oby tylko byla cala i zdrowa, pewnie schowala sie gdzies wystraszona.... :(

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw lip 09, 2009 15:02

dziweczyny, co Wy na to żeby wywiesić ogłoszenia, w których zamieścimy informację ze dla znalazcy przewidziana jest nagroda finansowa ( zrobiłybyśmy zrzutę), myślę ze byłoby wtedy większe zainteresowanie mieszkanców, mieli by baczenie na puchate buro- złote koteczki, myślę że takich jak ona w okolicy nie ma dużo, nie jest zwykłym dachowcem. Ogłoszenie oczywiście z kilkoma charakterystycznymi fotkami
ObrazekObrazekObrazek

isollde

 
Posty: 897
Od: Pon maja 11, 2009 19:24
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Jura i 12 gości