MIKUŚ i MUFCIO :) - V

[kalair]

A to widać, nie?

[kalair]

[cassidy]

Witaj, kalair
Ta kafka się przyda, bom śpiąca nieco.. Wczoraj i w piątek miałam wolne.. i dzisiaj do pracy. Straaasznie mi się nie chce

[catawba]

wow.. 4 dni wolne miałaś? zazdraszczam..
ja też dzień od kawy zaczęłam.. choć jej nienawidzę..

[cassidy]

No "wolne".. niestety odpoczytać, to nie odpoczywałam

[catawba]

wolne od pracy to już coś w Obornikach siedziałaś czy w sklepach?

[cassidy]

W Obornikach

Wczoraj wieczorem mieliśmy chwilę grozy
Przez okno wleciało coś paskudnego.. nie wiem, co to było.. takie duże brzydkie coś..
Mikuś to pacną łapą.. to padło na ziemie.. i łaziło.. my z TŻ-tem uciekliśmy do łazienki W końcu TŻ zdobył się na odwagę i poszedł to zatłuc. Walnął parę razy i chciał to zabrać.. a Mufcio to porwał pod łóżko i zjadł

[Klemensowamama]

Dobry Mufcio obronił Panią przed złym robalem:-) i jeszcze sam się żywi

[catawba]

widzisz, macie koty obronne

moje też jedzą różne paskudztwa wlatujące, ale jak zobaczyłam takiego wieczornego bzyczka (zawsze zapominam jak to się nazywa) to im nie dałam.. ta skorupka mnie przeraziła .. i te łapki

[cassidy]

no właśnie szkoda, że to zjadł.. chcieliśmy my zabrać, ale nie dał

[cassidy]

Bartek mówi, że to był chrabąszcz.. taki
http://www.google.pl/search?hl=pl&q=chr ... %C4%85szcz

[catawba]

u mnie było to samo.. tylko moje koty bardziej uległe i usłuchane

[kalair]

[cassidy]

Witaj, kalair

[kalair]

Witaj, kalair

No, bo myślałam, że komitet powitalny nie przyjdzie!