Permanentny PMS. Nieplanowana okupacja łazienki

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 04, 2009 7:50

trzeba by mieć dwie klatki i wytrzymać darcie mordek ;)
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Sob lip 04, 2009 8:18

Mysza pisze:trzeba by mieć dwie klatki i wytrzymać darcie mordek ;)


myslałam o rozdzieleniu do dwóch osobnych domów (tylko takich pewnie brak :roll: )
Darcie mordek da sie wytrzymac wychodzac z domu.
Wada tego rozwiazania- nalezy potem starannie unikac sąsiadów :twisted:
Ja jestem taka madra w teori :wink:
w praktyce wypuszczam kociaka z łazienki zanim pchły dobrze na nim wyzdychają :twisted: , ale widze jak oswajaja sie kociaki w schronisku.
Czesto trafiaja tam piwniczne maluchy. Siedza w klatkach, kontakt z czlowiekiem maja mało intensywny, ale i tak bardzo szybko człowiek zaczyna im sie kojarzyc z przyjemnosciami- przynosi jedzenie, sprzata klatke, zagada do kota.
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Sob lip 04, 2009 9:17

no niestety, z DT nawet w Wawie krucho :?. ja wiem, ze klatki to byłby idealny sposób,ale w naszym mini-mieszkanku nawet na jedną nie ma miejsca :(
dziś tanita bawiła się nieco z dziewczynkami. w zabawie można Brittę dotknąć. po za bawie jest phhhhhhhyyyyyyyyyyyyyyy. ech ;)

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Sob lip 04, 2009 20:57

nosz kurde.
one MAJĄ potencjał
ale na pewno nie razem...

Britta jest odważna, zaczepna, zawadiacka. przy zabawie (podchodzi dość blisko do człowieka) daje się ją głasnąć, dość odważnie je z palca gerberka.

Lisa jest strachliwa. bardzo. ale sądzę, że zdana wyłącznie na obecność człowieka mogłaby dać radę...

średnio liczę na inny DT, ale może ktoś mógłby...? :?

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Nie lip 05, 2009 14:34

hm.
zaczynamy rozważac chów klatkowy :roll:
tylko że w tej klatce będą musiały siedzieć obie...

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Nie lip 05, 2009 17:45

Nic nie doradzę, na oswajaniu nie znam się zupełnie.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Nie lip 05, 2009 21:24

Mysle, ze chów klatkowy jest niezłym pomysłem.
Gadajcie z nimi, machajcie przez krate piórkiem, no i bierzcie na siłe na rece.
Musi sie udać :D

Ja siedzialam wczoraj cały dzien w domu i oswajałam dzikie.
Doszlysmy do etapu wchodzenia na kanape i spania mi na klacie.
Dzisiaj koty cały dzien siedziały same i dzikie sobie zapomniało, ze juz sie oddziczyło :evil:
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pon lip 06, 2009 9:19

ja mam jeszcze jeden pomysł
idę negocjować...
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Wto lip 07, 2009 20:27

zaglądam tu i zaglądam
a wieści niet :(
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Wto lip 07, 2009 21:49

przepraszam
nie mamy czasu i/lub siły :(
zresztą, zmian nijakich nie ma
zupełnie
zdjeć też nie, zrobiłam kilka, ale takie nędzne, bo nocą, a potem skończyły się wszelkie baterie i nawet ich ściągnąć nie mogę

ech w ogóle jakoś tak

Britta mogłaby iść w zasadzie nawet teraz do spokojnego, cierpliwego domu. ale kto zechce "niezależnego" kociaka w sezonie wysypu kociąt? :roll:

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Wto lip 07, 2009 22:26

ech
doskonale rozumiem brak czasu i siły :(
ja mam wakacje wiec powoli odżywam :wink:

Ciężko o dom dla niezaleznych kotów.
Łatwiej ulokować te niewidome, kalekie.
Ale na pocieszenie dodam, ze zdarzaja nam sie adopcje kotów niezaleznych, agresywnych.
I jesli juz znajduja domy, to sa to domy idealne- pięciogwiazdkowe :wink:
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Śro lip 08, 2009 7:40

Dziś dziewczęta spały razem z nami zamknięte w sypialni.
Nie wiem czy proces ten zmobilizował ich potencjał oswojeniowy, bo nie raczyły spać z nami na łóżku, tylko ulokowały się gdzieś na opłotkach :twisted:
Rano stanowczo domagały się wypuszczenia do dużych kotów.
Wczoraj przez godzinę biegały po całym domu, dostały łomot od Mrufki, bawiły się chrabąszczem, zwiedziły balkon.
Fajne są, ale trudne...
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Śro lip 08, 2009 12:06

ja mam feliwaya w sprayu... może użyjmy go niczym gazu bojowego i psiknijmy małym wiewiórkom prosto w nos :roll: może się choć trochę uspokoją i oswoją dziebeńko

niestety mój pomysł spełzł na niczym bo mi odmówiono pomocy. :(
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Śro lip 08, 2009 12:51

feliway byłby znakomity, gdyby mieszkała u nas tylko wystraszona Lisa. Britcie odwagi, zuchwalstwa i pewności siebie nie brakuje :roll:
szkoda, że Ci się nie udało, ale niestety, o cuda trudno...

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Pt lip 10, 2009 6:24

ze względów logistycznych dzieci musiały dziś spędzić noc poza sypialnią. Mrufka spała z nami. efekt - kiedy towarzystwo zostało wpuszczone do sypialni, Mruf broniąc swojego terytorium - łóżka - tak nastraszyła Lisę, że ta zsiusiała się pod siebie - na ostatnią suchą kołdrę, prześcieradło, łóżko i ścianę
vitopar się właśnie skończył. zdołałam tylko te plamy zapryskać.
no i mamy znowu w domu dwa dzikuny - po tej nocy nie można do kotów w ogóle podejść :roll:
aaaaaaaaaaaaaa.

ps. Lisa wczoraj zaszczepiona, we wtorek odrobaczymy panienki.

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: asoio i 41 gości