POTRZEBNA PILNA POMOC DLA MOICH KOTÓW!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 07, 2009 12:09

pozdrowienia dla Ani i wszystkich kotów
dzięki, skrzaciku, za wiadomości

Szymkowa

 
Posty: 4817
Od: Pon lis 21, 2005 17:06
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Wto lip 07, 2009 15:10

Szymkowa pisze:pozdrowienia dla Ani i wszystkich kotów
dzięki, skrzaciku, za wiadomości


dzieki w imieniu anki, przekaze jej wieczorkiem jak wroce do chalupki
skrzacik
Gwiazdeczko spij spokojnie [*]
-
Żelka - wszędobylska dziewczynka [*]
Patunia - najcierpliwsza kocinka [*]

skrzacik

 
Posty: 397
Od: Pon sty 28, 2008 10:19

Post » Wto lip 07, 2009 15:12

skrzacik pisze:
Szymkowa pisze:pozdrowienia dla Ani i wszystkich kotów
dzięki, skrzaciku, za wiadomości


dzieki w imieniu anki, przekaze jej wieczorkiem jak wroce do chalupki

To ode mnie też przekaż uściski i pozdrowionka.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40405
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Wto lip 07, 2009 19:09

kasia86 pisze:
skrzacik pisze:
Szymkowa pisze:pozdrowienia dla Ani i wszystkich kotów
dzięki, skrzaciku, za wiadomości


dzieki w imieniu anki, przekaze jej wieczorkiem jak wroce do chalupki

To ode mnie też przekaż uściski i pozdrowionka.


tak jest! juz sie robi :))
skrzacik
Gwiazdeczko spij spokojnie [*]
-
Żelka - wszędobylska dziewczynka [*]
Patunia - najcierpliwsza kocinka [*]

skrzacik

 
Posty: 397
Od: Pon sty 28, 2008 10:19

Post » Pt lip 10, 2009 20:12

Witajcie,

przepraszam, ze Was zaniedbalam lecz doba jest stanowczo za krotka a moj organizm domaga sie zebym spala. Dziwny jakis jest :))

Macius zaczyna spacerowac po pokoju i powoli, delikatnie, od czasu do czasu podpiera sie tym co mu z lapeczki zostalo. Wczoraj mial lekki atak dusznosci. Poza tym czuje sie dobrze. Nadal dostaje wszystkie leki, a szwy bedzie mial zdejmowane w przyszlym tygodniu, najprawdopodbniej na tzw. glupim jasiu, zeby sie nie za bardzo zdenerwowal.

Oczy Dinki i Bonia w coraz lepszym stanie. Majeczkowe oczko nadal w trakcie leczenia, ale tez idzie na to co dostaje.

Pozostali futrzasci domownicy w dobrym zdrowiu, zachwycenie, ze upaly zelzaly.
skrzacik
Gwiazdeczko spij spokojnie [*]
-
Żelka - wszędobylska dziewczynka [*]
Patunia - najcierpliwsza kocinka [*]

skrzacik

 
Posty: 397
Od: Pon sty 28, 2008 10:19

Post » Pt lip 10, 2009 20:24

Zdrówka życzymy i pozdrawiamy serdecznie! :ok: :)
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Sob lip 11, 2009 4:53

ciesze się, że Macius spaceruje i kociaste lepiej się czują, uściski i głaski przesyłam
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Nie lip 12, 2009 9:17

Pamiętamy i pozdrawiamy całą gromadkę. :ok: :ok:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40405
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie lip 12, 2009 13:50

Kochane Ciocie Kocialkowe,

bardzo pieknie dziekuje w imieniu futrzastych i Anki za cieple slowa, pamiec i za to, ze zawsze jestescie z nami.

Od poprzedniego wpisu nie ma zadnych zmian, wszystko toczy sie powolutku do przodu. Jedyna nowosc to podejrzenie, iż w wyniku zapalenia pluc, jako jego powiklanie Maciusiowi zostanie astma. Ale to jeszcze nie potwierdzone, wiec narazie sie nie martwimy. Zreszta to sie da leczyc. Teraz najwazniejsze zeby bidulek nauczyl sie chodzic, bo jednak druga tylna lapka nadal nie jest w 100% sprawna i w polaczeniu z brakiem czesci drugiej powoduje, ze kocisko sie przerwaca.
Bardzo chce chodzic do kuwety ale nie zawsze ma sily zeby tam dojsc wiec ida ogromne ilosci podkladow. On jest taki czyscioszek, ze nawet podklady usiluje zakopywac.

Towarzyskie powiazania miedzy Maciusiem z reszta kociej ferajny narazie sa niemal zadne. Choc jak juz pisalam Sfinks nafuczal na niego, Bazyl i Majka przyjeli do wiadomosci nowego domownika ale za bardzo ich to nie rusza. Kacper i Mosio zrobili sobie z nim noski eskimoski, Mosio nawet pozwala na wspolene lezenie i wygrzewanie na sloncu. Za to Bonio i Igor na wszelki wypadek znikaja z pokoju gdy Maciek wychoodzi na spacer.
Reszta kociejstwa jeszcze nie wie co o tym myslec bo czesc dnia Maciek spedza odizolowany od reszty zeby mial troche swietego spokoju.

Anka nadal szuka chetnych do adopcji dwoch kosztaniczek. Rodziców owych dzieckow juz rozdzielila, bo nie chce miec wiecej mlodych a o antykoncepcji dla nich nikt nic nie wie.

Sciskam Was mocno i caluje goraco
skrzacik
Gwiazdeczko spij spokojnie [*]
-
Żelka - wszędobylska dziewczynka [*]
Patunia - najcierpliwsza kocinka [*]

skrzacik

 
Posty: 397
Od: Pon sty 28, 2008 10:19

Post » Śro lip 15, 2009 12:32

witajcie,

macius dzis ma wycigane szwy pod lekka narkoza. jesli nie bedzie sie nic dzialo wetka chce mu zrobic porzadek w paszczy bo kocisko kamien ma taki wielki, ze az dzisla ma poranione.
jesli okaze sie, ze oprocz usuniecia kamienia trzeba ktoregos zeba, a raczej resztki z niego wyrwac to zostanie to zrobione.
dlatego uprasza sie mocne sciskanie kciukow.

w zwiazku z powyzszym anka jeszcze przez kilka dni bedzie bardzo zajeta rekonwalescentem.

poza tym ania ma juz czesciowo sprawny komputer. to znaczy jak w mieszkaniu temperatura nie przekracza 35 stopni to chodzi, ale powyzej grzeje sie bardzo i sam sie wylacza. teraz czekaja na zakup i montaz dodatkowego wentylatorka do karty graficznej i mocniejszego do plyty glownej.
pogoda jednak jest afrykanska a oni mieszkaja na poddaszu wiec jeszcze przez kilka dni na pewno nie bedzie nawet probowac wlaczac kompa coby nie spalic wszystkiego gdyby sam sie nie wylaczyl.

wytrzymacie ze mna jeszcze chwilke?
skrzacik
Gwiazdeczko spij spokojnie [*]
-
Żelka - wszędobylska dziewczynka [*]
Patunia - najcierpliwsza kocinka [*]

skrzacik

 
Posty: 397
Od: Pon sty 28, 2008 10:19

Post » Śro lip 15, 2009 18:09

:wink:

jak Maciuś sie czuję po zabiegu?u nas na północy gorąco, a co dopiero u Was na południu..........
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Śro lip 15, 2009 19:37

Hejka, z powodu pieronskich upalow zabieg maciusia zostal przesuniety. on by sie pewnie ucieszyl gdyby wiedzial co go dzis ominelo.
skrzacik
Gwiazdeczko spij spokojnie [*]
-
Żelka - wszędobylska dziewczynka [*]
Patunia - najcierpliwsza kocinka [*]

skrzacik

 
Posty: 397
Od: Pon sty 28, 2008 10:19

Post » Pt lip 17, 2009 19:39

Lepiej poczekać na chłodniejsze dni. :ok: :ok:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40405
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon lip 20, 2009 11:58

Kasiu, wetki podjely taka decyzje ze wzgledu na wade wrodzona serca maciusia. termin jest ustalony na wtorek. wedle prognoz ma byc tylko 23-24 stonie, wiec komfortowo. godzina zabiegu 15, bo maja byc obie wetki. na tak zwany wsjaki sluczaj.

a w miedzyczasie dinusia zafundowala sobie zapalenie oskrzeli. wiec anka dla odmiany z nia byla na wizycie. twierdzi, ze za chwile jeden ze stolkow podpisza jej imieniem :))

w kocim gronie nastapily drobne przetasowania towarzyskie. misio i macius utworzyli grupe wsparcia. spia ze soba. mosio nadal pozwala maciusiowi na wspolne wygrzewanie na oknie (trzeba maciusia tam polozyc a pozniej zdjac bo sam nie daje rady wlezc) ale mosio mlody jest i chcialby sie bawic a macius nie ma na to sily.

wczoraj po raz pierwszy macius byl samodzielnie w normalnej kuwecie. spaceruje po pokoju. a wetka, ktore go operowala az miala lzy w oczach gdy zobaczyla jak macius sobie radzi z chodzeniem.

panna majeczka w piatek i sobote dala wszystkim popalic. nikt nie mogl sie do niej zblizac bo walila lapami po kotach nie patrzac kogo to dopadlo. a wszystko z powodu upalu. wczoraj juz wszystko wrocilo do normy.

bazylek wycofal sie z tatusiowania. lubi sobie polezec sam i miec swiety spokoj.

sfinksio wciaz jeszcze boi sie tego innego kota, czyli maciusia. gdy macius spi u siebie sfinksio bawi sie zabawkami i jest calkiem normalnym kocurkiem.

wczoraj pojechaly dwie koszatniczki (dziweczynki) do gdanska. wetki przeprowadzily rozpoznanie. samce koszatniczek mozna kastrowac. poniewaz w domu zostaly oprocz rodzicow dwie mlode kosztaniczki, (wedlug rozpoznania chlopczyk i dziewczynka) chlopczyk zostanie wykastrowany. natomiast ojciec dzieciakow juz sie do zabiegu nie kwalifikuje ze wzgledu na wiek no i zobaczymy czy jest juz na tyle stary zeby nie splodzic kolejnego pokolenia.

usciski dla wszstkich cioc i wszystkich kocichow
skrzacik
Gwiazdeczko spij spokojnie [*]
-
Żelka - wszędobylska dziewczynka [*]
Patunia - najcierpliwsza kocinka [*]

skrzacik

 
Posty: 397
Od: Pon sty 28, 2008 10:19

Post » Wto lip 21, 2009 6:38

Dzień dobry! :)
Widzę, że się u Was dzieje 8)
Pozdrowionka od naszej bandy!
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Beanie, Blue, CatnipAnia, kasiek1510, Szymkowa i 65 gości