pj_kejti pisze:Tweety pisze:surowica na pewno nie zaszkodzi, czasem podawana jest rzutem na taśmę w ostatniej chwili. My często też stosujemy Virbagen Omega (koci interferon, niestety dość drogi, ale czasem weci często stosujący sprzedają pojedyncze dawki). Jeżeli je to i tak jest super, oby jak najdłużej. Poszukaj w okolicy (znajomi, ktoś z miau) kotów regularnie szczepionych, też mogą być dawcami surowicy z osocza, drugim wyjściem (nieco gorszym) jest podanie psiej surowicy
Jeszcze jedno - czym konkretnie jest Virbagen Omega? Jak działa?
to interferon: "Wskazania do stosowania z wyszczególnieniem docelowych gatunków zwierząt
Psy (koty):
Zmniejszenie śmiertelności i nasilenia objawów klinicznych jelitowej formy parwowirozy u psów
powyżej 1 miesiąca życia.
Koty :
Stosowanie u kotów zakażonych wirusami FeLV i/lub FIV, w wieku powyżej 9 tygodni, nie w
końcowym stadium klinicznym. W badaniach terenowych wykazano:
- zmniejszenie nasilenia objawów w 4-tym miesiącu choroby
- zmniejszenie śmiertelności:
• u kotów z anemią śmiertelność wynosząca około 60% w 4, 6, 9 i 12-tym miesiącu po podaniu
interferonu uległa obniżeniu o około 30%.
• u kotów zakażonych FeLV, u których nie stwierdzono anemii w następstwie stosowania
interferonu śmiertelność z 50% została obniżona o 20%. U kotów zakażonych FIV
stwierdzono niską śmiertelność (ok. 5%) na którą podanie interferonu nie miało wpływu."