Daszek,Bodzio i Kocida mają dom,Achaja,Aldo,Trusia szukają

[ASK@]

U mnie Angel ma takie magiczne zdoklności. Torebeczka foliowa zwinieta w kłębuszk na której Angel 4 łapkami stoi i kręci sie jak baletnica CUDO!

Te koty to czarodziejskie zwierzeta, Tylko reszta świata ego nie widzi!!
Po domek podskoczymy!

[Agneska]

i podskoczymy jeszcze raz

[ASK@]

hop!

[ASK@]

z poniedziałkowego ranka przypomnę domkom o kotach.

[Agneska]

i po porannej kawie

[hanelka]

I po drugiej!

[ASK@]

A ja jeszcze nie piłam
Ale przypomne koty i idę na małą czarna! I pomarzę,że jak wypije i zajrzę...to domek bedzie

[ASK@]

No i wypiłam(kawę oczywiście).
No i nie ma domku

[Agneska]

Ja już i po obiedzie, a tu cisza...

[ASK@]

Dobra jesteś!
Ja dopiero slinie sie na mysl o obiadku
A przed wyjsciem przypomne domkom o kotach!

[ASK@]

I przed snem podrzucę!

[hanelka]

No i wypiłam(kawę oczywiście).
No i nie ma domku

Może za mało kawy pijemy?

[ASK@]

No może i tej kawy za mało-więc jutrzejszy ranek zaczną od piwa! Jak domku nie będzie ,to choć stres mniejszy A jak to nie pomoże ,to od pojutrza wezmę sie za inne trunki! A wtedy...cała sala spiewa ze mną i wszyscy interesanci

Przypomnę o kotach p.Ady i o trzymaniu kciuków za Kocidę!

Daszek i Jaś umęczeni upałem. Choć Daszek apetytu nie stracił.Tak jak i zapału do zaczepiania i dopieszczania Jasia.

[ASK@]

Hop na góre po domek!

[Agneska]

Dziewczyny, kawy więcej nie mogę, bo mnie ciśnienie na księżyc wysadzi. Piwa od rana też nie dam rady. Znaczy - moja wina, że cisza w eterze?

Trusia jada tylko mokre żarcie, może faktycznie trochę mniej zjada w czasie upału. Ale Alduś jak nie dostanie wystarczającej porcji mokrego, to uzupełnia ogromną ilością suchej. Chłop wcina za 2 koty, a chudy jest ciągle. Podobno FIVowce tak mają.
BTW, tez bym chciała nie ponosić konsekwencji mojego apetyty, może tylko bezwirusowo.