Dźwiedź. Super kot, sercołamacz ma dom u Malk

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 04, 2009 17:04

Razem z Gryzzlim trzymamy kciuki za Niedźwiadka!
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob lip 04, 2009 17:12

W lecznicy:
Obrazek Obrazek

U Malk:
Obrazek

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob lip 04, 2009 17:13

jaki okruszek kochany :(
to może ja choć karmy trochę dam?
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Sob lip 04, 2009 17:24

Xandra, dzięki, karmy Ci u nas dostatek ;) ale jakbyś miała ochotę zobaczyć chłopaka na żywo - zapraszam!

maluch wygląda na zdjęciach, jakby miał ochotę sobie w łeb palnąć. Ale to tylko pozory :twisted:

teraz łazi po klatce, już wywalił kuwetkę, czasem zamiauczy że mu sie nudzi... śmierdzi piwnicą :? ale zachowuje się ok.

Nie umie się bawić zabawką - albo mu nie przypadła do gustu, albo to efekt uboczny braku rodzeństwa. Brzuszek już nie taki wzdęty.

Uwielbia jak się go głaszcze, wywala brzuszek do góry i mruczy :D troszkę mnie próbował podgryzać po palcach, ale tak trochę nieśmiało i przestaje po zwróceniu uwagi, że dżentelmen się tak nie zachowuje ;)

skórę niestety ma bardzo brzydką, w futerku mnóstwo pozostałości po gościach...

będzie z niego fajny kot :D
Obrazek

Malk

Avatar użytkownika
 
Posty: 10781
Od: Pon paź 01, 2007 18:30
Lokalizacja: Oslo, NO

Post » Sob lip 04, 2009 18:18

trzymam za niego kciuki :ok: :ok: :ok:
sama o nim ciagle myslalam i bilam sie z myslami, ale niestety moje wlasne badania czwartkowe ukrocily wszelkie gdybania :(

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Sob lip 04, 2009 19:42

O rety, to ci niespodzianka :?
Dziewczyny, pamiętam że w wątku Brucka Anji ktoś pisał, że kłopoty neurologiczne mogą być skutkiem działalności obcych, jeśli larwy dostaną się do mózgu, czy coś w tym rodzaju.
Czy to odwracalne - nie wiem, pewnie zależy od konkretnego przypadku.
Nie chcę się mądrzyć, ale może w tej sytuacji zawieźć kupę do tej babki od parazytów? http://www.laboratoriumfelix.com/index.html
Wiem, że tam nie najtaniej, no i trochę zamieszania, bo są otwarci w dziwnych godzinach, ale może warto?
Bo przyznam, że nie bardzo wierzę w te standardowe badania kału na Gagarina, nieraz się na nich przejechałam :roll:
Gdybyście się zdecydowały, to mogę pomóc, np. zawieźć rano próbki i dołożyć parę złotych.

Kciukasy za Niedźwiadka :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

PS. Malk, miło mi było Cię poznać.
I przepraszam za nieprzytomność :oops:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 04, 2009 19:55

trzymam kciuki za malucha :ok:
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob lip 04, 2009 20:17

smil pisze:O rety, to ci niespodzianka :?
Dziewczyny, pamiętam że w wątku Brucka Anji ktoś pisał, że kłopoty neurologiczne mogą być skutkiem działalności obcych, jeśli larwy dostaną się do mózgu, czy coś w tym rodzaju.
Czy to odwracalne - nie wiem, pewnie zależy od konkretnego przypadku.
Nie chcę się mądrzyć, ale może w tej sytuacji zawieźć kupę do tej babki od parazytów? http://www.laboratoriumfelix.com/index.html
Wiem, że tam nie najtaniej, no i trochę zamieszania, bo są otwarci w dziwnych godzinach, ale może warto?
Bo przyznam, że nie bardzo wierzę w te standardowe badania kału na Gagarina, nieraz się na nich przejechałam :roll:
Gdybyście się zdecydowały, to mogę pomóc, np. zawieźć rano próbki i dołożyć parę złotych.

Kciukasy za Niedźwiadka :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

PS. Malk, miło mi było Cię poznać.
I przepraszam za nieprzytomność :oops:



Potwierdzam, znajomy kotek Kubuś (nieco oswojona dzika dzicz) miał zaburzenia neurologiczne i oczopląs z powodu świerzbu.

izydorka

 
Posty: 9465
Od: Śro lut 04, 2009 21:09
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob lip 04, 2009 20:22

Mały póki co zachowuje się jak zwykły kociak, że mu się nuuuuudzi i rozrabia w klatce.

Przeraził moje koty, póki co udają, że łazienki i łomoczącego w niej Obcego po prostu nie ma ;)

nie jestem pewna, jak to jest z jego oczami - na próbę wystawiłam go z klatki, po łazience poruszał się raczej normalnie...
Z decyzją "widzi czy nie" poczekamy do wizyty w gabinecie dra Garncarza, ale na moje (niewprawne i jednak optymistyczne) oko coś chyba widzi.
Oby!


Smil, też mi było miło Cię poznać. Pogoda taka, że wszyscy mało przytomni ;)
co do badań, to warto chyba rozważyć, jedną próbkę już mam... po nocy pewnie będzie kolejna. Tylko lokalizacja dla mnie osiągalna najwcześniej w sobotę...
Obrazek

Malk

Avatar użytkownika
 
Posty: 10781
Od: Pon paź 01, 2007 18:30
Lokalizacja: Oslo, NO

Post » Sob lip 04, 2009 20:31

a może to brak witaminy B12? Skoro kotek był cały czas w piwnicy, bez słońca, może ma braki w organizmie czegoś, co pobudza słońce?

u nas kotka miała oczopląs pewnie z całkiem innej przyczyny, ale wtedy była zalecona witamina B12 przez dłuższy czas.
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 04, 2009 21:09

Niedźwiedź lubi, och bardzo lubi mięsnego conva :D

mleczko conva już takie fajne nie jest, zamoczył pysio dwa razy i tyle

mam kolejnego saszetkowego mięsożercę w domu :)

zrobił spore sioo i kolejną kupkę, równie atrakcyjną wizualnie i węchowo co poprzednia :roll:
Obrazek

Malk

Avatar użytkownika
 
Posty: 10781
Od: Pon paź 01, 2007 18:30
Lokalizacja: Oslo, NO

Post » Sob lip 04, 2009 21:26

potwierdzam z własnego doświadcznia, ze
a) w lecznicy przerażony kociak udaje, ze nie widzi, ma straszliwy oczopląs i kiepskie odruchy
b) po odrobaczaniu oczopląs po kilku/kilkunastu dniach znika
c) mniej przerażony kotek ma się w domu lepiej

jesli on chodzi prosto, jeśli wskakiwał na coś tam w piwnicy, to raczej nie neurologiczne to, a z przerażenia i nadmiaru bodźców
jeśli on nie miał swiatła, nie umał skupiać wzroku na poszczególnych rzeczach, to teraz oczy są w szoku, mózg nie wie co zrobić z taką ilością informacji, oczopląs wydaję się tu całkiem zrozumiały.
Oby tylko minął za kilka dni.



Jak miałam kociaka z podejrzeniami objawów neurologicznych, a kociak zachowywał się inaczej w domu a inaczejpprzerazony w lecznicy, to nagrywałam w domu filmik aparatem i przesyłałam wetce ;)
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Sob lip 04, 2009 21:44

na pewno nie ma nienagannego wzroku

wg mnie coś widzi, bo jak zaczął się wypuszczać na salony ;) to na swój widok w lustrze przystanął i się lekko zaniepokoił

ale nie widzi dobrze, bo nie zauważył od razu, że ma otwartą klatkę, tylko musiał odwrócić główkę - może ma wąskie pole widzenia?

chwilowo wiadomo tyle, że ma zdrowe płuca :twisted:

w pon - okulista, w środę - badanie zbiorów koopy

za wszystkie kciuki dziękuję w imieniu Niedźwiedzia - to imię zdecydowanie do kociaka pasuje :D
Obrazek

Malk

Avatar użytkownika
 
Posty: 10781
Od: Pon paź 01, 2007 18:30
Lokalizacja: Oslo, NO

Post » Sob lip 04, 2009 21:55

U mnie ostatnio oczopląs miał Rózik - oczopląs pionowy, czyli ten gorszy, no i naprawdę duży. Po dwóch dniach (i transfuzji) oczopląs całkowicie znikł.

Niedźwiedź miał jednak brak odruchów usznych również, no i łapki też nie reagowały jak trzeba. Ale ja myślę, że dużo z tego należy położyć na karb szoku po wyjściu z ciemnej komórki.

smil - kupę zbada wetka, która się z kup doktoryzuje, nie lab na Gagarina

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob lip 04, 2009 22:04

Jana, ja jednak niezależnie od Pani Doktor przebadam "próbki" w punkcie, który poleca Smil.

Podwójne sprawdzenie wg mnie nigdy nie zawadzi - chyba że mnie przekonacie, że to bez sensu.
Obrazek

Malk

Avatar użytkownika
 
Posty: 10781
Od: Pon paź 01, 2007 18:30
Lokalizacja: Oslo, NO

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 154 gości