Milutek z piwnicy kot po wypadku, chodzi, biega, wspina się

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 01, 2009 19:58

Podrzucimy Milutka do góry!
Pomoc finansowa na rehabilitację baaardzo potrzebna,bez niej kotek nie będzie chodził-pomóżmy Lidce
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Śro lip 01, 2009 23:02

milenap pisze:A Milutek jest taki grzeczny na tych zabiegach, ze nie moge się napatrzec na zdjecia!


Kasiu :D :D :D


Jest rzeczywiście fantastyczny. Ja myślę, że on wie kiedy jedzie na zastrzyki a kiedy jest na zabiegach i spoko - nie trzeba sie bac. Jest naprawdę super grzeczny. Nie wierzyli mi, że to kot wolnożyjący, bezdomny.
A dziś jak wracaliśmy umordowani z zabiegów zaczepiła nas pani, którą kojarze, że mieszka niedaleko chyba. Zaglądała, pytała skąd iwracamy, coś opowiadała o okolicznych wetach a potem powiedziała, że to chyba ten kotek, który ostatnio sie błąkał. To było akurat jak juz pani odchodzila i ja gapa nie poprosiłam o to, żeby powiedziała coś więcej. Ale z drugiej strony może to i dobrze, że nikt go wcześniej nie zgarnął. Jeszcze by mu krzywde zrobili. (Zarozumiała jestem ze swoim patentem na pomoc:))

Ważne, że Milutek jest tam gdzie jest i że to wszystko sie dzieje:))

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw lip 02, 2009 0:31

dorzucę się do rehabilitacji Dzielnego Milutka :wink: proszę o dane :)
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw lip 02, 2009 18:27

Phanteczko-znów się spotykamy na watku :lol: -chyba nam to już sądzone!
Lidka-pieniążki poszły 8)
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Czw lip 02, 2009 19:20

Kropciu chyba tak :D

Pieniążki ode mnie wpłyną juterkiem :lol:

Milutku :ok: za nóżki
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw lip 02, 2009 22:19

Lidziu a może jeszcze przydałaby się do naświetlania w domu lampa bioptrom ?
Jakby co ,to mam :wink:
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Czw lip 02, 2009 22:22

Dziekujemy serdecznie wszystkim darczyńcom. Postaram sie jutro zrobic rozliczenie. Milutek i moje piwniczniaczki dostały jeszcze dodatkowe wsparcie ale z wszystkiego sie dokładnie rozliczę.

Dzis długo bylismy na zabiegach, bo kiedy juz, juz mielismy iśc zaczęła się burz. Przy okazji Milutek załapał sie na niespodziewane konsultacje i dostał jeszcze naświetlanie z niebieskim filtrem. Podobno dobrze na nerwy działa.
W domu robiliśmy jeszcze 2 razy naświetlanie. i po tych naświetlaniachodkryłam go na chwile a tu okazuje sie, że Milutek lezy na pecach z podkurczonymi zwyczajnie nogami:)) Piękny widok:))
Jutro mam miec silniejsze pole. No i kilka razy mocno chwiejnym krokiem pospacerował po lezance.
Oby sie udało:)

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw lip 02, 2009 23:20

musi sie udac :D innej opcji tu nie widze :D
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt lip 03, 2009 0:06

Iweta pisze:Lidziu a może jeszcze przydałaby się do naświetlania w domu lampa bioptrom ?
Jakby co ,to mam :wink:


Nie znam tej lampy :oops: , spytam jutro. To jest ta z Zeptera? Narazie nagrzewam go czerwona.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt lip 03, 2009 5:55

Lidka pisze:Dziekujemy serdecznie wszystkim darczyńcom. Postaram sie jutro zrobic rozliczenie. Milutek i moje piwniczniaczki dostały jeszcze dodatkowe wsparcie ale z wszystkiego sie dokładnie rozliczę.

Dzis długo bylismy na zabiegach, bo kiedy juz, juz mielismy iśc zaczęła się burz. Przy okazji Milutek załapał sie na niespodziewane konsultacje i dostał jeszcze naświetlanie z niebieskim filtrem. Podobno dobrze na nerwy działa.
W domu robiliśmy jeszcze 2 razy naświetlanie. i po tych naświetlaniachodkryłam go na chwile a tu okazuje sie, że Milutek lezy na pecach z podkurczonymi zwyczajnie nogami:)) Piękny widok:))
Jutro mam miec silniejsze pole. No i kilka razy mocno chwiejnym krokiem pospacerował po lezance.
Oby sie udało:)

Ooo-to bardzo dobre wiadomości-Lidka bardzo się cieszę,że Twoje i Milutka wysiłki dają takie szybkie efekty!!!-oby było coraz lepiej!!!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pt lip 03, 2009 20:05

Cudne wieści :D zdrowiej Milutku :D
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Sob lip 04, 2009 0:30

Dziś znów bylismu dośc długo. Milutek miał 2 razy pole magnetyczne, laser ultradźwieki, soluxi gimnastyke. Potem mielismy próbowa znów kroczki, kiedy spłoszył sie pies na sąsiedniej kozetce. I Milutkowi znów zrobiły się spastyczne nogi. Musieliśmy troche poczeka, jeszcze trochę pomasowac i dopiero wtedy zaczeliśmy próbowac.
Ale nie szło mu tak sprawnie:(

Porobiły mu sie na łapkach, szyi i w okolicach pupy takie łyse miejsca. Milutek zaczał wwylizywac. Posmarowałam mu maścią nagietkową narazie.
Dziś tez zmu sie wszystko pomyliło. Lezał w kuwecie (z podwójnym dnem, uzywanej) a siural w posłanko:( Znów pralka intensywnie pracuje.

No i jeszcze kocurek w nim sie znów zbudził. Nie tylko perfumuje ale i śpiewa pieśń kocurzą:)) Dziś wystawiłam go do drugiego pokoju, bo przednia noc tak średnio spaliśmy.

Na szczęście nie mamy żadnych problemów towarzyskich, Kubus lubi zaglądac a i reszta towarzystwa życzliwa.

Żeby tylko z nogami się udało

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob lip 04, 2009 7:10

Widocznie stres wywołał taką reakcję mięśni-koty sa takie wrazliwe!!
Bedzie lepiej Lidka-robisz dla niego wszystko co w Twojej mocy i w końcu bedzie lepiej-musi być!!!
Ogromne kciuki za te walkę i za wygraną!!!!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Sob lip 04, 2009 21:52

Trzymam wielkie kciuki za Milutka :D stres minie i na pewno kocurek od razy będzie sobie super radził :D
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Nie lip 05, 2009 19:12

Jak mija niedziela dzielnemu Milutkowi? :D
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], niafallaniaf, puszatek, quantumix i 92 gości