Kropcia i Dolores - część piąta .

[zuzia96]

Wszystkiego najlepszego Kropciu w Dniu Urodzin do nowego życia przy boku Buborka. A Wam obojgu życzę wielu, wielu lat wspólnej wielkiej miłości



Kropciu, specjalne życzenia ode mnie, ja też niedawno miałam takie same urodzinki. Alusia

[kalair]

[bubor]

Witajcie przedpołudniową porą
Dziękujemy za piękne życzenia .
Dziękuje za życzenia Alusiu - Kropcia
Tymczasem u nas znów kropi tak więc z pokazów lotniczych na które sie wybierałem chyba niewiele będzie .
Przynajmniej smok Kalair przeczuwając co sie święci wskoczył w gumiaczki

[kalair]

Chyba tak..

[aria99]

Hej ; )
Ja tutaj pierwszy raz .
Ja mam 3 koty ale takie wiercipiętki że zawsze mało zdjęć robie .
Dlatego nie mam własnej gal.
Códne kotki ; )
moge prosić linki do poprzednich części ? ; )

[bubor]

Niedawno wybyli od nas goście co chyba najbardziej ucieszło obie panny które jak zwykle przedrzemały całe to zamieszanie na balkonie . Po wyjściu ostatnich osób Kropcia i Dorcia objawiły sie na pokojach miaukoląc ile wlezie i ocierając sie o mnie , chyba podobnie jak ja wolą ciszę i spokój na swych włościach .
Witaj Ario w naszym wątku
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2657183#2657183

[kalair]

Kretki też nie przepadają za gośćmi.

[mahob]

A u nas to zależy...
Sonia zawsze ucieka przed gośćmi. Ale reszta lubi chyba nawet, tylko żeby nie było dzieci...dzieci są straszne
Przypuszczam, że dźwięki, które wydają z siebie są dla kotów nieprzyswajalne

[kalair]

[kalair]

[bubor]

Witajcie popołudniową porą .
Wystarczył splot tak niekorzystnych zjawisk jak awaria komputera i nawał pracy połączony z dwudniową " zsyłką " do Warszawy by mijający tydzień uznać za " wyrwany z życiorysu " . Gdy w końcu wczoraj wieczorem dotarłem do domu padłem jak ulęgałka dzięki czemu dopiero dziś zauważyłem jak bardzo źle jest z Kropiowym pyszczkiem , jeszcze niedawno zagojone miejsce zaczynało porastać delikatnym meszkiem futerka a teraz pannica ma wielką rankę od okolic lewego uszka w dół po policzku aż poniżej " ust " . Wzięty w krzyżowy ogień pytań nasz domownik zaklinał sie że nie dokarmiał niczym Kropci i tym razem chyba mu wierzę . Sam już niewiem co o tym myśleć , czyżby jednak uczulał ją jakiś składnik aktualnie stosowanej karmy ? . Mam odłożony pewien zapas 1st Choice z kaczką ale przy ostatniej próbie karmienia nią pannic nie dość że nie chciały jej jeść to Kropusia rozdrapała sie jeszcze bardziej .
Może sprobujemy z Acaną Pacyfica choć nie mam najmniejszego przekonania co do pozytywnych skutkow .
Przygnębiające jest to wszystko ................................................

[kalair]

O,Bubor! Ale z takimi wieściami
Nie załamuj się,spokojnie.. Trzeba próbować..

[Mruczka78]

Witajcie Kropusie i Dorcie
Ale smutne wieści
Jesteśmy z Tobą Buborku

[bubor]

[kalair]

Ale to nie jest świeże? Juz troszkę zagojone chyba?