

Dziś koty kilka godzin były same i były grzeczne, ale jak tylko przyszłam do domu to Figaro okazał się być zazdrosny a on potrafi być złośliwy.

To teraz jak głaskanie na powitanie to oboje na raz bo oboje przychodzą jednocześnie, jedzonko także jednocześnie bo inaczej Figaro chce sprawdzać co ma Fibi (apetyty im dopisują) a wtedy to może być ostro więc wolę nie sprawdzać.

Oboje są trochę jak dzieci małpują się. Fibi chodzi tam gdzie Figaro, ona wejdzie wszędzie ale jak Figaro chce wcisnąć się tam gdzie wcześniej była Fibi to z tym bywa różnie

Fibi jest bardzo mądrą kotką tylko raz złapałam ją jak chciała z nowej kanapy zrobić sobie drapak, wtedy pokazałam jej drapak/drzewko. Teraz trenuje na nim.
Pozdrowienia od Fibi ;knhggfcsz (przemaszerowała mi przez klawiaturę)
