Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kirke18 pisze:Nie, no dajże spokój z tym obwinianie się!Niby dlaczego miałabyś wiedzieć, że Miśka ma nowotwór z przerzutami??? To się diagnozuje, nie domyśla. Tak wiele robisz dla tej koteni. Trzymaj się. W każdym razie jeśli to to, to po prstu zostanie kochać ją do końca, i znów przeżyć ból rozstania. Współczuję bardzo, głaski dla koteni. Ja nie męczyłabym chyba jej chemią.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 150 gości