Darti-cudny jednooczek. Wieści z nowego domu :-)))

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro lip 01, 2009 8:53

galleana pisze:Bądźmy dobrej myśli, o Balickim gadają jak o cudotwórcy. Ja od lat śmigam do niego, najpierw z psem a teraz z Mieczysławą :)

Ej, czyżby Miecka zapadła na oczy??

A Dr Balicki uratował mojemu Wacławowi życie!!!!!!!
Byłam z nim jakies 6 lat temu w klinice u jakiegos weta - zpaomniałam nazwisko niestety, który zdiagnozował u Wacława raka żuchwy ( tylko można uspić i to szybko bo kot cierpi potwornie)
Postanowiłam to sprawdzić jednak, porobic badania.
trafiłam na DrB, który zbadał Wacława - usmiechnał się lekko i zabrał go do dentysty.
Okazało się, ze Wac ma zruszonego kła, stan zapalny przy korzeniu. Ząb został usunięty i po 5 dniach leczenia Wacław cudownie ozdrowiał z raka.
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro lip 01, 2009 9:53

Miećka zdrowa jak ryba. Piękna jak marzenie a i charakter ulega powolnym, subtelnym przemianom-ku lepszemu.
Ja z psem latałam do niego i do dr Wrony jako do chirurga, z Miećką -kontrole, szczepienia :)
Obrazek
Obrazek

galleana

 
Posty: 1328
Od: Sob wrz 08, 2007 19:52
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro lip 01, 2009 10:22

Brawo Miećka :)
Że piękna to wiadomo, ale że grzeczna 8O ?
Czyżby jakies czary mary?
Czy tak sama z siebie, napisz coś Tatiana :smokin:
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro lip 01, 2009 17:52

Obiecane już dawno :oops: FOTKI!

ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek

C.D.N 8)
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Śro lip 01, 2009 19:28

Boziuniu, jakie rozczulające. Ale te oczka :crying:



P.S. Ciocia chce Miecię zobaczyć-zapraszamy :twisted:
Obrazek
Obrazek

galleana

 
Posty: 1328
Od: Sob wrz 08, 2007 19:52
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro lip 01, 2009 21:11

Dobrych wiadomości brak :evil:

Wg balickiego Krowa jest do uśpienia. Jedna gałka oczna jest do usunięcia, drugą można zostawić, ale i tak nie będzie na nią widział.

Monika oczywiście nie zamierza go usypiać, ale sytuacja wydaje się być patowa - operacja usunięcia to koszt ok. 500 zł, których ona nie ma, zostać u niej też nie może, a znalezienie domu ślepemu kociakowi graniczy z cudem. Wypuścić go nie można.

Ja chwilowo nie mam na to siły. Nie wiem nawet co mam jej powiedzieć, bo ona siedzi w domu i płacze. Nie wiem czego ona się spodziewała po tej wizycie... że doktor weźmie kotka i mu oczko naprawi...? :roll: :evil:



Ku...wa.
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Śro lip 01, 2009 21:14

A najgorsze jest to, że ten kociak jest słodki. Tuli się, daje buziaki, zasypia wtulony w człowieka.

Czy może mi ktoś powiedzieć, za kogo lub za co on tak cierpi??? :evil:
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Śro lip 01, 2009 21:41

Każde cierpienie jest bez sensu i budzi sprzeciw, szczególnie cierpienie i choroby dzieci i zwierząt. :cry:



Znalezienie domu pozbawionemu oczu kotu graniczy z cudem. Co z nim się stanie jeżeli nawet dałoby radę jakoś uzbierać na operacje???
Straszne. Nie wiem co powiedzieć :(

Żal mi tej kobiety, ale skoro te koty były u niej to chyba dużo wcześniej wiedziała że coś jest z nimi nie tak. :evil:

Może dotarło do niej, że życie w zgodzie z naturą nie jest sielanką??
70% młodych umiera zanim dorośnie.

Co z buraskiem??
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro lip 01, 2009 22:01

Z buraskiem lepiej, widzi, dostał inne krople.
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Czw lip 02, 2009 5:21

Przykra wiadomość. Uważam, że w takich sytuacjach najważniejsze są pytania o przyszłość, tak jak oleska napisała, zoperuje się oczy i co dalej? Czy czeka go jakaś sensowna przyszłość?
Żal :crying:
Obrazek
Obrazek

galleana

 
Posty: 1328
Od: Sob wrz 08, 2007 19:52
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw lip 02, 2009 7:45

Tak sobie zajrzalam [laba w robocie, to se czytuje tu i tam].
Przerazil mnie koszt ekstrakcji galki ocznej. 8O To nie jest dluga i skomplikowana operacja... :roll:

Zgosilyscie kociaki w watku `slepaczkow` na "kotach"?
Moze dziewczyny beda mogly jakos pomoc i w zabiegach i w adopcjach?

Kciuki trzymam mocne.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw lip 02, 2009 8:02

Biedny Krówek :cry: :cry:
Miałam nadzieję, że chociaż jedno oko uda się uratować.
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Czw lip 02, 2009 8:54

Agn pisze:Tak sobie zajrzalam [laba w robocie, to se czytuje tu i tam].
Przerazil mnie koszt ekstrakcji galki ocznej. 8O To nie jest dluga i skomplikowana operacja... :roll:

Zgosilyscie kociaki w watku 'slepaczkow' na "kotach"?
Moze dziewczyny beda mogly jakos pomoc i w zabiegach i w adopcjach?

Kciuki trzymam mocne.


Dzięki Agn, ale ja już sama nie wiem co mam robić... Najrozsądniej byłoby zostawić tą laskę samą z tym wszystkim, może w końcu trochę zmądrzeje i wydorośleje :evil:
Ale z drugiej strony bardzo mi szkoda tego kotka, może gdybym go nie poznała, nie widziała jaka ogromna jest w nim wola życia od początku, jak bardzo walczył, żeby w ogóle przeżyć... :crying:

Nie mam na to wszystko chwilowo siły, sytuacja w robocie mi się wali, naprawdę nie wiem co robić...
Pamiętam jakie problemy były ze znalezieniem domu dla Soksa, który mial tylko delikatne bielmo na jednym oku, a tutaj...? Jak znaleźć dom dla kota, który nie widzi? Którego czeka taka poważna operacja?
Chore to wszytko jest. Te kociaki nie powinny się były urodzić, można było temu zapobiec już 2 lata temu :evil:
A matka plącze się gdzieś po tej działce i chyba nadal jest bardzo chora :evil:

K...wa.... brak mi słów na to wszystko. Pieniądze nie rozwiążą tu problemu, jakbym wiedziała, że ten kociak będzie miał dom, to sama zapłaciłabym za zabieg.
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Czw lip 02, 2009 9:00

Dziewczyny, Mały Krówek jest już od wczoraj na wątku ślepaczków (banerek w moim podpisie) i myślę, że uda się wysupłać parę groszy na pomoc dla niego.
Zachęcam do wejścia na wątek ślepaczków - po informacje o ślepaczkach, wsparcie duchowe, a mam nadzieję, że i finansowe. :D

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 02, 2009 9:08

Przypomniałam sobie, że Dr z Azorka usuwał gałki oczne u rudych kotów z Ryk za dużo mniejsze pieniądze. Około200zł
Nie wiem, czy to przez to, ze była tam Tiger na rozmowie czy generalnie po prostu bierze mniej.
Przypomniałam sobie również, że one znalazły dome - dorosłe ślepe koty.

Dzieki za wstawienie Krówka do wątku ślepaczków.
:)
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości