Maszka-pojechała do DS!!!-Karolinko-zapraszamy!

[Boo]

Myślę, że nie czuje tego. To znaczy bierze siebie taką jaką jest Zwierzęta chyba nie mają na tyle abstrakcyjnego sposobu myślenia. Chyba nie myślą "Hmm coś jest ze mną nie tak. Ten kot jest inny a ja jakaś gorsza". A przynajmniej mam taką nadzieję. Kiedy patrzę na Matyldę widzę, że ona nie przejmuje się swoją ułomnością w ogóle Jak się przewróci to się pozbiera, nie może wskoczyć to się wciągnie czy wespnie. Za muchą kica i potrafi złapać Obserwuję Tyldę już prawie 4 lata i nie widzę żeby cokolwiek sobie robiła ze swojej niepełnosprawności.

Mam nadzieję, że wybaczycie OT

Pati-to było całkiem na temat -też myślę,że koty o ile nie czują bólu i strachu-to czują sie tak samo jak te "pełnosprytne".

Pełnosprytne to mogę teraz mówić o Tyldzi, że jest niepełnosprytna

[kropkaXL]

To takie cieplejsze określenie niepełnosprawności,ale o ile lepiej brzmi-prawda?

[Boo]

Nu ba!


A Maszeńka już niedługo znajdzie domek idealny, zobaczysz!

[kropkaXL]

Pati- o niczym tak nie marze!!!

[Boo]

Wiem Słońce, ja marzę o takich domkach dla naszych ponad pięćdziesięciu kociątek. Twoja Maszka trafi do najlepszego domu, nasz schroniskowe - różnie

Trzymam ogromne kciuki!

[milenap]

Zeby cudnych domków tak przybywało, jak kotów

[muac]

Zeby cudnych domków tak przybywało, jak kotów

amen

[kropkaXL]

Pati-zaniedbałam troche opolskie watki,ale wybacz mi-jak tylko znajdzie sie domek dla Maszki-znów "upre sie" na któregoś z Waszych kotków,a inne bede podrzucac-może znów sie uda-tak jak Otisiowi!!!
Teraz walczę o przyszłość tego malucha i dzięki dziewczynom,które podrzucaja wątek,porobiły ogłoszenia,banerki i wspieraja mnie-mam nadzieję ,że znajdzie się wspaniały domek!
I takich domków życze wszystkim biedom!!!

[kropkaXL]

Maszka napakowała brzusio siekanym mięskiem z piersi i teraz szaleje z torebka foliowa(spadła mi ze stołu)-i po co kupowac zabawki-leżą sobie po kątach,a najfajniejsze zabawki to własnie papierki,torebki,pudełka kartonowe-koty jak dzieci-ja najlepiej bawiłam się pokrywkami od garnków-szkoda,że te kuchenne zapędy odeszły jak sen jaki złoty

[Myszolandia]

Hihi,może nie tak poszły z tym snem Kasiu,jak takie pyszności kociaki jedzą.

No Maszka hycaj z tym torebkami foliowymi po domek

[Boo]

Kasiu masz swoją Maszkę i teraz ona jest najważniejsza A w Opolu jesteś ZAWSZE mile oczekiwana

[kropkaXL]

Maszka je przemrożone,surowe mięsko,dzisiaj nic nie gotowałam-protest przeciwko pogodzie!!!
Ja zastosowałam dzisiaj diete owocowo-warzywną-gotowany bób,a potem brzoskwinie,no i do tego sok z węgierek (bez cukru)
I wcale nie jestem głodna!!!
Dobranoc dziewczyny-idziemy spac!!!

[kropkaXL]

Kasiu masz swoją Maszkę i teraz ona jest najważniejsza A w Opolu jesteś ZAWSZE mile oczekiwana

Dziekuję Pati-wiedziałam,że zrozumiesz!!!
Ale i tak -kciuki za domki dla oczekujących ogonków z Opola!!!

[Petka]

[quote="kropkaXL"]ja najlepiej bawiłam się pokrywkami od garnków-quote]

Kasiu to były też moje ulubione zabawki, i jeszcze sitko do gotowania na parze (taki koszyczek, który się składa)

[Myszolandia]

jeszcze sitko do gotowania na parze (taki koszyczek, który się składa)

Buhahaha!!!!!,nie sposób ominąć to milczeniem,buhahahaha!!!!!