Zula,Gluś,Mela i Daszka. Niespodzianek c.d. - str. 95

» Wto cze 30, 2009 18:51

Aniu, mnie 90/60 wychodziło zawsze przed operacja, w szpitalu, wiec w stresie :lol:

tak normalnie, to nie wiem ile mam, chyba 40/20 w taka pogode :twisted:

» Wto cze 30, 2009 19:24

Milenko,ale Ty nie powinnas pić dużo kawy!!!!-popytaj w aptece o preparaty z guaraną-świetnie działa-powoduje,że ma sie więcej wigoru,bo kofeina i teina zawarte w kawie podrazniają żołądek i watrobę.

» Wto cze 30, 2009 20:05

Kasiu, wiem, ze nie powinnam :oops:

ale pije tylko rozpuszczalną, dośc mocną, ale zawsze z mlekiem (zwykłym chudym, bo ze śmietanką nie lubie). Lekarz mi mówił po zabiegu, ze najbardziej drażni mielona i czarna.

Pije też herbaty sporo, ale tutaj i zieloną, i czerwoną i białą też, więc w miare "zdrowotnie" :wink:

ale rano bez wypicia 2 sporych kubków kawy nie wsiade do samochodu, bo jestem przymulona zupełnie.

» Wto cze 30, 2009 20:14

Oj to współczuje-ja nie mam takich problemów-kawę tez piję tylko rozpuszczalna,ale słabą-łyzeczka na kubek bez mleczka i cukru,ale za to az trzy kubły dziennie.A herbaty nie tkne-zadnej-od dziecka nie lubię,zawsze wszyscy sie dziwili dlaczego?a ja mam po prostu złe skojarzenia-kiedyś po kolejnym ataku bólu głowy z wymiotami-mama stwierdziła,że utkwiły mi w żołądku fusy od herbaty-stąd ta niechęc-dzisiaj wiem,że to już wtedy miałam ataki migren-lekarz mi to uswiadomił .Na szczęście teraz jest aspiryna 500-ka i ona mi pomaga(przeważnie

)

» Wto cze 30, 2009 20:21

Kasiu, ja wypijam tak przeciętnie ok. 10 kubków kawy dziennie :wink:

dużych, normalnych kubasów, nie dla mnie picie w eleganckich filiżankach :lol:

Herbaty uwielbiam, te z kolei pije w jumbo kubku, takim o poj. 0,5 l :lol:

no i coś, co kocham - bawarka, mniam

A migren współczuje, raz w życiu miałam, straszne

» Wto cze 30, 2009 21:05

Milenko-jak raz w życiu-to nie migrena

-migrena pojawia się cyklicznie,ale czasem wali bez ostrzezenia-u mnie najczęstszym impulsem wyzwalającym jest stres

» Wto cze 30, 2009 21:15

Kasiu, masz racje, to raczej był taki ból w typie migrenowego, ale na szczęście wiecej się nie powtórzył.

Miała byc burza, zagrzmiało 2 razy i tyle

» Wto cze 30, 2009 21:17

U nas tez trochę pogrzmiało,ale jest przyjemnie-chłodno

-nareszcie!!!
A u Was dalej duszno?

» Wto cze 30, 2009 21:20

Kasiu, jest paskudnie

» Wto cze 30, 2009 21:22

Weż chłodny prysznic i nie wycieraj się ,tylko połóż sie na reczniku-ja tak zawsze robie jak mi jest duszno i goraco-pomaga!

» Wto cze 30, 2009 21:28

Kasiu, tak zrobie po wizycie u bezdomniaków. Kotom już robiłam wilgotne i chłodne okłady

» Wto cze 30, 2009 21:30

milenap pisze:

Sylwia, dopiero obleciałam "podstawowe" wątki

Cieszymy się że nasz do nich należy Milenko :1luvu:

» Wto cze 30, 2009 21:40

Moje Serce pije jak smok dzisiaj za to.Ja jej okładów nie robiłam,bo jak widzi wode że kapie to chwila moment i...........

» Wto cze 30, 2009 21:51

Sylwia, no Mysza by miała nie należeć? no co Ty! :twisted:

Moje też sporo piją, pokładają sie na kafelkach, wszędzie, gdzie chłodniej!

Zmykam do bezdomnaików i spać, jutro znów muszę wcześniej wyjechać

dobranoc!

» Wto cze 30, 2009 21:54

milenap pisze:Sylwia, no Mysza by miała nie należeć? no co Ty!

MMMMRRRAAAUUUU,
MYSZKA SZCZĘŚLIWA PRZEBIERA ŁAPKAMI.OBCIERUSKI Z BARANKAMI

Zula,Gluś,Mela i Daszka. Niespodzianek c.d. - str. 95

Kto przegląda forum