Kefir & Morfeusz - zapraszamy do 2. części!!!! tu zamykamy!!

» Pon cze 29, 2009 11:43

dagmara-olga pisze:nie mam klawego życia - poskarżył się Kefir.
chcę jednocześnie masażu szczotką i masażu stóp.

Barum barum tryk ? - z zainteresowaniem sylabizował Kefir. - Podoba mi się - brzmi poważnie i groźnie a nie jakieś dziecinne "Kefir robi bumi"
dziękuję ciociu moś!

alez nie ma za co

to powiedzenie z mojego dzieciństwa :twisted:

wszedzie klaki, wszedzie, u mnie lataja grupowo :roll:

» Pon cze 29, 2009 11:52

Ineczko ja to nie lubię jak się na mnie chucha ale...po łebku możesz :-)

» Pon cze 29, 2009 11:53

w moim dzieciństwie było określenie "bęcuś dręcuś" na okoliczność barum barum tryk lub bumi :-)

» Pon cze 29, 2009 11:53

u mnie było baran baran styk

» Pon cze 29, 2009 11:54

to drobne różnice regionalne :-)

» Pon cze 29, 2009 17:45

powrót do życia płodowego albo przybieram kształt naczynia, w którym się znajduję.

» Pon cze 29, 2009 23:50

Byłem tu!

Mru

» Wto cze 30, 2009 7:14

a panny przyprowadziłeś Mru?

» Wto cze 30, 2009 10:22

Jeśtemkem

Miiiaaauuuu

A gdzie mój ukochany Kefirecek?
Inka

» Wto cze 30, 2009 10:30

Kefir ale ty masz życie - panny się do Ciebie zalecają aż miło. Ja mam w domu trzy a tak się mną nie zajmują. Muszę jakieś zażalenie złozyć.
Z kawalerskim pozdrowieniem
Bazyl

» Wto cze 30, 2009 10:35

Jestem! i Proszę o kciuki za Mrunię i reklamowanie jej gdzie się da!
Bazyl - one młode jeszcze to i nie doceniają Cię, poczekaj z 8 lat!

» Wto cze 30, 2009 20:00

Kefirku, zdradzę Ci, że masz jeszcze jedną ciociofankę, tylko taką ukrytą, która do tej pory się nie odzywała. No ale pora się ujawnić

Kefirku, my też cię pozdrawiamy. Mir Murka i Klakier

» Wto cze 30, 2009 20:08

Mir Murka.....panna....mlasnął Kefir i odłożył centymetr krawiecki, który zajmował jego uwagę od kwadransa.
Po cichu pazurkiem wyrył na swoim krześle (tak, ma swoje krzesło) jeszcze jedną kreskę.....

» Wto cze 30, 2009 20:11

Dagmaro cudnie piszesz o Kefirku - charakterny z niego kocurro :-)

I troszkę mi wstyd bo moje koty nie mają własnych krzeseł i centymetra krawieckiego ;-)

» Wto cze 30, 2009 20:52

mrrrrrrrrrrr.... mrrrrrrrrr....... mrrrrrrrrrrrrrrrrrrr..... - to był Ignaś

Kefir RATUNKU nie wiem co robić
mama przyprowadziła do domu coś dziwnego, mówią że to kot a wygląda jak wyrośnięty myszoskoczek i BARDZO mnie wkurza
CO ROBIĆ CO RO BIĆ??????? - a to Zosia

witamy!

Kefir & Morfeusz - zapraszamy do 2. części!!!! tu zamykamy!!

Kto przegląda forum