
Izo, trzymam za Ciebie mocne kciuki - cokolwiek teraz robisz





Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Mario65 Kochany. Mamy narazie czas.Niezbyt wiele ale mamy. Pomysł świetny ale mało realny. Przecież wiesz że stane na rzęsach i nie pozwole skrzywdzić żadnego kociaka. Przynajmniej te którymi się opiekuję od stycznia. Na to mam dużo wiekszy wpływ niż na sytuacje przy pierwszej bramie.Jeśli chcesz uratować kociaka z działek to proponuje Ci czarną roczną cudowną miziastą koteczke, która ma jeden biały wąsek.Jest zupełnie domowa. Miziakowa, daje sie brać na rece. Oczywiscie kuwetkowa. Marzę o cudnym Domku dla niej.Mozesz ją uratować i ona będzie w domu szczęśliwa. Przetestowałam kicię. Jest u mnie od sterylki. Jest urocza.Kiedyś mieszkała przy ludziach, więc ma inne typowo proludzkie zachowanie.No i jest jeszcze czarny maluszek u E-dity.Tereska choć jest urocza i zadowolnona na zdjeciach, w rzeczywistości fatalnie znosi zamknięcie.Była u mnie po sterylce kilka dni. To był szok dla niej.Ona potrzebuje dużej przestrzeni.Odżyła dopiero kiedy odzyskała wolność. Wiem że mozesz jej zaproponować Domek wychodzący, ale myślę ze ona w mieście sobie nie poradzi. Wyjdzie, przepadnie. Najszybciej to wpakuje sie pod samochód bo tego sprzętu wcale nie zna.Pamiętajmy ze te koty zyja jakby trochę w oderwaniu od cywilizacji. Wrzucanie je w haos miasta moze być dla nich gorszym przeżyciem niz pozostawienie na starych śmieciach. Pies przyzwyczaja sie do człowieka. Kot do miejsca. Nie raz burzono domy, a koty mieszkały w ich ruinach. Zapewniam Cię Mario 65 że jak przyjdzie pora to Tereska zostanie ukryta w bezpiecznym miejscu.Na czas zagrożenia. Potem zobaczymy. Planuje małe przesiedlenie na swoje działki.Ale dopiero jesienią. Tak zeby kociaki na zimę miały ciepło i zeby ruch na działkach zmalał.Muszę przygotować też zaplecze socjalne na działce i zrobić mały eksperyment. Ale o szczególach potem. Mario 65 spotkamy sie w terenie. Sam zobaczysz. Moze cos doradzisz.Przemyślałam sprawę.Tak bedzie dobrze dla Wszystkich. Wierz mi znam Tereskę pól roku i do tej pory nie pozwala mi sie brać na rece.Dodatkowo będąc w klatce po sterylce nie potrafiła korzystać z kuwetki, tylko zagrzebywała w kocyk.Wiele kotek to potrafi.Z nią i Fionka był ten sam problem.Nie róbmy nic na siłę. Proszę aby nasze decyzje były mądre, rozważne i przemyślane. To piękny gest z Twojej strony.Uratuj Czarnulkę albo przygarnij od Nas maluszka to będzie Wielka Pomoc dla Nas.Mamy maluszki ocalone z opuszczonych działek. Piekny Wybór.Proszę o przeanalizowanie sytuacji. Pozdrawiam Serdecznie i Dziękuje.mario65 pisze:p.Izo,
chcialbym wziac Tereske do domu , czy moze pani ja wziac do siebie i
przetrzymac ja dlamnie do ok. srody w srode wracam do domu
badzdo mi przkro z powodu tego co sie dzieje
pozdrawiam
iza71koty pisze:Monika Dziękuje z Całego Serca za Wypasioną smakołykami paczkę.I śliczne Ciuszki. No spódniczki to przeznaczę na Bazarek ...niestety.Ale bluzeczkę z kotkiem chętnie bym sobie zatrzymała.Jeśli pozwolisz????
Użytkownicy przeglądający ten dział: bulba, Google [Bot], puszatek i 318 gości