Zula,Gluś,Mela i Daszka. Niespodzianek c.d. - str. 95

[muac]

dzieki, dzieki, dzieki ja po prostu lubie to robic

planuje pobyt w Polsce znowu na wiosne chetnie na Wielkanoc (mniam mniam ) i mam nadzieje ze nic mi planow nie popsuje, kolorowych snow

[Myszolandia]

planuje pobyt w Polsce znowu na wiosne chetnie na Wielkanoc

DOPIERO??????
Ło matko ,toż to my uschniemy z tęsknoty,żeby Cie wyściskać,za to co lubisz robić

[muac]

chcialabym czesciej strasznie mi sie teskni za Polska ale ta okropna robota nie pozwala

[kropkaXL]

No niestety-smutna rzeczywistość!!!-i ta odległość i ogromne koszty

[muac]

absolutns racja Kropeczko

Milenka wreszcie nauczylam sie skracac kody do banerkow tak aby mozna bylo miec ich wiecej w podpisie, ponizej skrocone kody do twoich

Banner dlugi

Kod: Zaznacz cały

[url=http://tnij.org/dovw][img]http://upload.miau.pl/3/233735.png[/img][/url]

Banner animacja

Kod: Zaznacz cały

[url=http://tnij.org/dovw][img]http://upload.miau.pl/3/233734.gif[/img][/url]

[milenap]

Cześć Dziewczyny


Małgosiu, dzięki ogromne, zaraz zmienie sobie kod, ale banerek zostaje duży, bo sie jeszcze nie napatrzyłam i nie nacieszyłam, może za jakis czas zmienie na mniejszy


Tak, jak piszecie, szara rzeczywistośc, ja mieszkam tylko kilkaset km od domu, a przecież teraz byłam po ponad roku!


Dzisiaj tutaj można umrzeć, jest tak obrzydliwe duszno, jak ja nie cierpie takiej pogody takie lato w tym regionie jest dla mnie męczarnią, ja chce bryze morską, ja nie umiem bez niej życ

O 18.30 na moim termometrze w kuchni, w cieniu było 31 stopni....


A dzis mi jeszcze ciśnienie w pracy podskoczyło. Ze 2 tyg. temu w biurze wreszcie pojawił sie komputer stacjonarny, wiec przestałam nosić swojego prywatnego laptopa. Z tydzień wszystko było ok, a potem nagle zaczeły się pojawiać jakieś informacje o zablokowaniu moich dokumentów,zapisywaniu na serwerze itp. Po 2 dniach takiego mielenia komp zaczał szwankowac, plik wordowski otwierał po 15 minut. Mój dyr. zgłosił to informatykowi w centrali, bo za kilka dni mają nam wreszcie system dytrybucji firmowy instalować, no i baliśmy sie, ze komp padnie zupełnie.

Informatyk jak usłyszał, to sie przestraszył, kazał szybko odsyłać do centrali, najprawdopodobniej w nowej obudowie dostaliśmy stare cześci i bał sie, ze to wyjdzie.

No i zeby odwrócić uwagę, to dzis poszła fama, ze ktoś, kto używał tego komputera (myślał, ze to mój dyr.), zawirusował go zupełnie, bo w godzinach pracy cały czas siedział na stronach erotycznych


Czyli jestem erotomanką, która olewa obowiązki gość przyjeżdża do oddziału 8. lipca, już uprzedziłam dyr. , że ja tego tak nie zostawie. No tak mnie facet wpienił, ze szok. Tym bardziej, ze jestem świeżo po wstawaniu w sobote o nieprzyzwoitej porze, "ku chwale firmy", charytatywnie

[kropkaXL]

No przyznaj się Milenko,że oglądałas gołe.......koty

[milenap]

Kasia, wole koty owłosione ja na służbowym kompie nawet na miau, ani inne "prywatne" strony nie wchodze, a tu jeszcze taka tematyka. No i oczywiście cała centrala już huczy, bo temat chodliwy.

[Anna61]

U nas też dzisiaj było strasznie duszno, bo nawet koty leżały jak placki.
Ja nawet nie próbowałam wychodzić z domu. Dobrze, że jestem na urlopie zaległym, to mogę sobie na to pozwolić.

Co do kotów, to zdecydowanie wolę owłosione. A do tego teraz mam ''wesoło'' w domu, bo Gaguśka ma rujkę i zaleca sie do Miecia.

[muac]

:lol:

Kasia, wole koty owłosione ja na służbowym kompie nawet na miau, ani inne "prywatne" strony nie wchodze, a tu jeszcze taka tematyka. No i oczywiście cała centrala już huczy, bo temat chodliwy.

Mila gadac to on sobie moze jak ktos wchodzil gdzie nie trzeba to na komputerze latwo to mozna sprawdzic czy wchodzil, gdzie i kiedy. Byc moze ktos sie bawil jak ciebie w pracy nie bylo. Zaloz sobie haslo albo na caly komp albo tylko na swoje dokumenty. Zeby nie bylo ze jak np zachorujesz to nikt sie nie bedzie mogl do nich dostac daj haslo tylko dyrektorowi i juz. A jak juz bedziesz musiala udostepnic na czas swojej nieobecnosci haslo to po powrocie pamietaj zeby je zmienic. Co do zawirusowania to niech maja do siebie pretensje ze nie zabezpieczyli dobrze komputera.
Tak wiec nie martw sie i daj popalic panu informatykowi niech ci bajek nie wciska

[milenap]

Aniu, moje nadal lezą, jak dętki, dopiero powoli robi się w miare znosnie.

Małgosia, ja jestem w tym biurze na razie tylko z dyrektorem, on twierdzi, że nie włączał mojego komputera. Historii, jak go dostałam, nie sprawdziłam, ale pana informatyka mam zamiar właśnie poprosic o pokazanie kiedy i na jakie dokładnie strony wchodziłam.

Mój dyrektor i informatyk sa lekko skonfliktowani i wydaje mi się, ze mnie sie przypadkiem dostało, bo on myślał, ze to dyr. uzywa tego komputera.

[kropkaXL]

A to gnida jedna!-teraz portkami trzęsie i wymyśla legendy,żeby sie obronić!!!

[kropkaXL]

Milenko-zajrzyj tu-Monika prosi o pomoc! http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4621793#4621793

[milenap]

Kasiu, co wiedziałam, to napisałam juz. Trudno mi coś wiecej powiedzieć po tych wynikach

[kropkaXL]

Dziękuję Milenko!!!-ja sama nie wiem jak moge jej pomóc,wiec poprosiłam Cię o pomoc i poradziłam ,żeby tez do galli napisała