andrea100 pisze:co mam wybrać miedzy kotami a rodziną ????
Nie. Ale czasem jest potrzebny kubel zimnej wody, zeby czlowiek przejrzal na oczy.. Bo jesli mezowi zalezy na tym, zeby koty poszly z domu, to nie wiem czemu ma sie nie zgodzic na zrobienie badan. Tylko tyle. Powiedz mu, ze w sprawie kotow nic wiecej nie chcesz.
andrea100 pisze:rozwieść się z mężem znaleźć innego najlepiej lubiącego koty tak ,
A to powinno sie sprawdzac przed slubem.

andrea100 pisze:To nawet najłagodniejszy mąż czasem może nie wytrzymać .. ja tez już mam powoli tego dość.
Moje dzieci nie dokuczają kotom , nie ma sytuacji stresującej dla kotów to one mnie wykańczają ...
I tu sie mylisz. Byly koty. Wnioskuje, ze przez 4 lata bylo ok. Ale byc moze zaczely mezowi przeszkadzac. Z poczatku bylo to tylko zepchniecie ze stolu, pozniej krzykniecie, trzask gazeta... Moze dzieci lubia nosic koty a one tego nie znosza? Tu wcale nie musza ich dreczyc, wystarczy, ze kot sobie np. lezy a one koniecznie chca go pomietolic i poglaskac. To nie musi byc ciagniecie za ogon czy bicie. Jeden kot ma wszystko gdzies a z drugim zaczynaja sie problemy.
Wiemy zbyt malo, zeby zdiagnozowac przyczyne i pewnie sie nie dowiemy wielu rzeczy. Rozumiem, ze mozna miec dosc wiecznie zasikanego mieszkania, ale nic nie jest bez przyczyny.
Wiec postaraj sie przynajmniej zrobic te badania dla wlasnego spokoju. Bo byc moze koty cierpia, bo cos je boli, a wy sie denerwujecie na nie za to.
Wies wcale nie musi byc strasznym miejscem. Szukaj im po prostu domu wychodzacego, przyzwyczaja sie. Kot to drapieznik i nie trzeba duzo czasu, zeby sie oswoil z terenem. Jesli koty sa zdrowe a sikaja bo atmosfera jest nerwowa - w nowym domu powinny przestac. Jesli nie, to przeciez nie mozesz komus dac sikajacych kotow i ukryc tego, bo w krotkim czasie ktos je po prostu wyrzuci nawet nie probujac znalezc im domu.
I nie bierzcie wiecej zwierzat... Chyba, ze maz woli np. psy, ale nawet jesli, to tez pewnie z czasem zaczalby mu przeszkadzac.. Nie wiem jak Ty, ale gdyby za jakis czas powiedzial mi, ze chce np. psa to absolutnie bym sie nie zgodzila na to (tak tak, jestem zlosliwa, ale jesli czlowiek nie pokazuje ze ma wlasne zdanie, to nikt go nie szanuje).
andrea100 pisze:Pisałam tutaj ponieważ szukam ludzi naprawdę umiejących znaleźć im dobre i bezpieczne domy , nie chce umieszczać ogłoszeń gdziekolwiek ....
Tak, ale Ty tez musisz pomoc w tym szukaniu i zrobic chociazby te badania. Trzeba wiedziec na czym sie stoi.
A ogloszenia mozesz umieszczac wszedzie gdzie sie da. Im wiecej ludzi sie dowie, tym lepiej. Tylko od Ciebie pozniej zalezy komu je dac z tych dzwoniacych. Ale trzeba dokladnie opisac koty. Co lubia, co jedza, czy sa zdrowe, zaszczepione, wysterylizowana, jakie maja zwyczaje, czy moga byc z dziecmi, w jakim wieku, czy moga byc wychodzace. Musisz sie zastanowic nad tym co napiszesz i czego oczekujesz. I ladne, wyrazne zdjecia sa bardzo pomocne.