K-ów,toniemy w kotach i długach:-(potrzebna wirtualna opieka

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Nie cze 28, 2009 16:08

jeżeli ktoś przeżyje do wieczora to wetka je weźmie do siebie do domu na noc, mam mieć do niej telefon tylko nie wiem czy nie będę się bać zadzwonić :(

co za wredna sucz nie choroba :evil: wybija te maluchy w minutach :cry:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie cze 28, 2009 16:09

Słuchajcie, jak mówiłam Adze, musimy znaleźć takie rozwiązanie, żeby tego typu sytuacje więcej się nie powtórzyły.
Proponuję, rozmawiałam już o tym z mjs, akimą, tweety:
- wyłączyć z tymczasowania maluchów domy podejrzane, tj. markopolo00, zowisia, te, które kwarantannują: ja.
- znaleźć (dzięki ogłoszeniom w lecznicach) DT, których mieszkańcy nie stykają się z całą masą kocich wirusów, gdzie kociaki byłby przetrzymywane do czasu pierwszego szczepienia i nabycia odporności.
Jeśli się zgodzicie, to propnuję taki tekst:
FUNDACJA ALARMOWY FUNDUSZ NADZIEI NA ŻYCIE POSZUKUJE DOMÓW TYMCZASOWYCH, KTÓRE BYŁYBY GOTOWE ZAJĄĆ SIĘ MALUCHAMI DO CZASU ICH SZCZEPIENIA, PO KTÓRYM KOTY TRAFIAŁBY DO FUNDACYJNEJ KOCIARNI.
Sezon kociakowy w pełni, a wszyscy nasi wolontariusze stykają się na co dzień z kocimi chorobami, które są śmiertelnym zagrożeniem dla nieszczepionych maluchów. Na czas pobytu kociaków w domach tymczasowych, ok. 3 tygodni, Fundacja zapewnia karmę, opiekę weterynaryjną, pokrywa koszty szczepienia i odrobaczania.
fota kota
POMÓŻCIE NAM POMAGAĆ!
Osoby chcące uzyskać więcej szczegółów prosimy o kontakt z numerem telefonu:

Myślę, że fajnie by było, gdyby ktos podjął się koordynacji tego, znaczy dał numer telefonu i odpowiadał na ewentualne pytania i prowadził jaką ewidencję, gdzie jest który miot, kiedy go szczepić, kiedy zabierać i ogólnie kontaktował się z tymi DT.
Co wy na to?

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Nie cze 28, 2009 16:09

lutra pisze:A jak maluchy?


nie mam dzisiaij po tych nowinach serca, żeby cokolwiek dyskutować. poczytam sobie jutro. Za duzo we mnie złości i ro zczarowania. Coś chlapnę niepotrzebnie...

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie cze 28, 2009 16:12

Może wklejać ten text do ogłoszeń??
Zycie, natura, to wszystko jest brutalne. Te maluchy umarły, ale pytanie czy na wolności by przeżyły.....???????

kastapra

 
Posty: 1578
Od: Nie paź 26, 2008 13:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie cze 28, 2009 16:13

Lutra, czy jesteś w stanie (lub ktoś inny) do dzisiejszego wieczora przygotować takie ogłoszenie gotowe do druku? Ja jutro jestem u Gubały, to mogłabym od razu powiesić to u niego w lecznicy.
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie cze 28, 2009 16:15

Nie wiem, czy by przeżyły, ale faktem jest, że te u Ogochy mają się dobrze. Coś gdzieś przeoczyliśmy, czegoś niedopatrzyliśmy. Musimy wyciągnąć nauczkę i zrobić wszystko, żeby taka sytuacja więcej nie miała miejsca.
Ja na gorąco opracowałam taki plan, nie wiem czy dobry, czekam na sugestie.
Trzymam kciuki za maluchy i mam duże poczucie winy, ale nim niczego nie zmienię.
Co sądzicie o tym pomyśle?
Czy ktoś podejmie się bycia kontaktem dla potencjalnych DT?

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Nie cze 28, 2009 16:18

Akima pisze:
lutra pisze:A jak maluchy?


nie mam dzisiaij po tych nowinach serca, żeby cokolwiek dyskutować. poczytam sobie jutro. Za duzo we mnie złości i ro zczarowania. Coś chlapnę niepotrzebnie...


Gracja ale Twoje zdanie jako kogoś troszkę z boku jest ważne, dlatego gdybyś mogła to zostań, proszę

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie cze 28, 2009 16:25

lutra pisze:Nie wiem, czy by przeżyły, ale faktem jest, że te u Ogochy mają się dobrze. Coś gdzieś przeoczyliśmy, czegoś niedopatrzyliśmy. Musimy wyciągnąć nauczkę i zrobić wszystko, żeby taka sytuacja więcej nie miała miejsca.
Ja na gorąco opracowałam taki plan, nie wiem czy dobry, czekam na sugestie.
Trzymam kciuki za maluchy i mam duże poczucie winy, ale nim niczego nie zmienię.
Co sądzicie o tym pomyśle?
Czy ktoś podejmie się bycia kontaktem dla potencjalnych DT?


dobrze by było wiedzieć co aby tego uniknąć. Chyba, że ktoś mający kontakt z pp (nawet nieświadomie) był tam i nie dochował środków ostrożności. Wiem, że zaglądała tam też ta kobitka z portierni. Już sama nie wiem :(

Koordynator do DT bardzo potrzebny. Poza tym mam pytanie czy nie można by upublicznić w pierwszym poście telefonów do DT? i tak później figurują przy ogłoszeniach w różnych miejscach

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie cze 28, 2009 16:26

Jestem jak najbardziej za pomysłem Lutry o poszukiwaniu DT. Jutro podrukuję kilka kopii i poroznosze po weterynarzach i sklepach zoologicznych. Potrzbna jest segregacja kontenerów, w tym celu chyba potrzebne sa nowe nieskazone. Maluchy mogły się zarazić w kontenerach. Nie wiem jak to zorganizować, jak przetrzymywac kontenery skażone i te nowe. Żaden śodek antywirusowy nie wypleni tego świnstwa. Dotychczasowe środki ostrożności zawiodły wiec najważniejsza jest prewencja. Lutra wspominala coś o lampach - to też bardzo ważne. Wiem, że u pani N. takie właśnie lampy są

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie cze 28, 2009 16:27

Hmm, czekam na Wasze zdania na temat zaproponowanego rozwiązania.
Mam jeszcze jeden pomysł, myślę, że możemy zoptymalizować wydawanie funduszy na jedzenie i żwirek. Do tego porzebny by nam był ktoś na kształt intendenta, który w sieci wynajdywałby dobre promocje, świetne okazje...
i przekazywał je do decydentydenta i dysponenta funduszu fundacyjnego.
Myślę, ale nie wiem, czy to możliwe, żeby kupować więcej na jeden raz.
Ja ostatnio płaciłam 12 pln za żwirek, który w krakvecie jest po 6, nie o kasę mi idzie, ale o to, że za te 12 można kupić dwa razy więcej.
Aga sama nie da rady odpowiadać za wszystko, więc dobrze by było się trochę podzielić obowiązkami i ją odciążyć, trudno jest wszystko podporządkować kotom, a jak się podporządkowuje dużo, to inne sfery kuleją, np. mnie kuleje ognisko.
[/u]

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Nie cze 28, 2009 16:30

Więc ja preparuję dziś ogłoszenie o poszukiwaniu DT, tylko jeszcze potrzebuję koordynatora. Ja, jak mówiłam Tweety, mogę koordynować koordynowanie, ale nie mogę koordynować wszystkiego.
No...

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Nie cze 28, 2009 16:30

Akima pisze:Jestem jak najbardziej za pomysłem Lutry o poszukiwaniu DT. Jutro podrukuję kilka kopii i poroznosze po weterynarzach i sklepach zoologicznych. Potrzbna jest segregacja kontenerów, w tym celu chyba potrzebne sa nowe nieskazone. Maluchy mogły się zarazić w kontenerach. Nie wiem jak to zorganizować, jak przetrzymywac kontenery skażone i te nowe. Żaden śodek antywirusowy nie wypleni tego świnstwa. Dotychczasowe środki ostrożności zawiodły wiec najważniejsza jest prewencja. Lutra wspominala coś o lampach - to też bardzo ważne. Wiem, że u pani N. takie właśnie lampy są


napisałam do Liwii w sprawie lampy, kiedyś nam oferowała.
Co do kontenerów to najpierw muszą wrócić na Wielopole wszystkie nasze, potem muszę oddać zdezynfekowane wszystkie nie nasze i dopiero będzie wiadomo ile mamy

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie cze 28, 2009 16:32

lutra pisze:Hmm, czekam na Wasze zdania na temat zaproponowanego rozwiązania.
Mam jeszcze jeden pomysł, myślę, że możemy zoptymalizować wydawanie funduszy na jedzenie i żwirek. Do tego porzebny by nam był ktoś na kształt intendenta, który w sieci wynajdywałby dobre promocje, świetne okazje...
i przekazywał je do decydentydenta i dysponenta funduszu fundacyjnego.
Myślę, ale nie wiem, czy to możliwe, żeby kupować więcej na jeden raz.
Ja ostatnio płaciłam 12 pln za żwirek, który w krakvecie jest po 6, nie o kasę mi idzie, ale o to, że za te 12 można kupić dwa razy więcej.
Aga sama nie da rady odpowiadać za wszystko, więc dobrze by było się trochę podzielić obowiązkami i ją odciążyć, trudno jest wszystko podporządkować kotom, a jak się podporządkowuje dużo, to inne sfery kuleją, np. mnie kuleje ognisko.
[/u]


Wszystko w Krakvecie jest tansze, to prawda.

kastapra

 
Posty: 1578
Od: Nie paź 26, 2008 13:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie cze 28, 2009 16:32

lutra pisze:Więc ja preparuję dziś ogłoszenie o poszukiwaniu DT, tylko jeszcze potrzebuję koordynatora. Ja, jak mówiłam Tweety, mogę koordynować koordynowanie, ale nie mogę koordynować wszystkiego.
No...

właśnie,
btw doczytałaś jak widzę, że jesteś prawą ręką :wink: wybacz, że mianowanie bez kwiatów i orkiestry :oops:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie cze 28, 2009 16:35

Potrzebuje listę rzeczy potrzebnych karmy i żwirku...Pani ze sklepu zoologicznego na ul. Lea zrobi nam dobre ceny. Musze tylko wiedzieć co i w jakich ilosciach. Dodatkowy plus to fakt, że jest blisko ul Kocimskiej

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek, sebans i 67 gości