Zuzia i Mirmurek w DS. Zefirek też na swoim:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 27, 2009 18:36

Skaczemy po domki :D :D :D
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Sob cze 27, 2009 23:28

Ja-Ba, skoro masz taką rękę do domków, to może Ci Cycka podrzucę :lol:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie cze 28, 2009 0:00

Koty piekne, cu u Was ? :wink:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Nie cze 28, 2009 0:36

Ja-Ba pisze:
Korciaczki pisze:Zefiś Zefirek :1luvu: Znjadzie domek, bo naprawdę cudny jest![/quote

właśnie się dowiedziałam że Zefirek też jest obserwowany przez potencjalny domek.... :D :D :D


Potencjalny domku, nie ma co się zastanawiać nad adopcją Zefirka.
Cry-Baby to najmilsza wersja kota domowego.
To kociak gadający, przytulaśny, uzależniony od dotyku, teraz i zawsze.
Jednym zdaniem: TAKI KOT TO MARZENIE KAŻDEGO KOCIARZA .

NOT

 
Posty: 818
Od: Wto wrz 02, 2008 23:26

Post » Nie cze 28, 2009 7:40

Femka pisze:Ja-Ba, skoro masz taką rękę do domków, to może Ci Cycka podrzucę :lol:


Wygrałam ogłoszony w szczypiorkowym wątku konkurs na wroga? :cry: :cry: :cry:
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Nie cze 28, 2009 7:43

Ja-Ba pisze:
Femka pisze:Ja-Ba, skoro masz taką rękę do domków, to może Ci Cycka podrzucę :lol:


Wygrałam ogłoszony w szczypiorkowym wątku konkurs na wroga? :cry: :cry: :cry:
Nie, konkurs wygrała Lemoniada, ale nie chce podać adresu :lol:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie cze 28, 2009 7:52

Witam z rana

U nas same dobre wieści.
Już po pierwszej dawce leku pozytywne zmiany, jestem spokojniejsza bo widzę że wszystko w ładnym tempie idzie ku lepszemu.

Kociaki radosne i... rozdziadowane ociupinkę bo już kurczaczek z ryżem i marchewką robi się pomalutku beeee.... najlepiej żeby był sam tylko kurczaczek... :wink:
Pchają się na ręce przy każdej okazji, wybiegają radośnie gdy tylko zjawiam się w drzwiach.
Na ich wspólne zabawy można patrzeć bez końca :D :D

Dla jasności jeszcze, chciała bym napisać że oocysty które zostały stwierdzone u kociaków nie są toksoplazmozą. Jest to pierwotniak występujący dość popularnie u kotów zaniedbanych / a nie wiemy skąd przyszły maluchy, no - skoro w taki sposób trafiły do schroniska to z pewnością nie z kochającego domku były :evil: /, często występujący w dużych skupiskach kotów gdyż z kota na kota przenosi się dość łatwo.

Na szczęście leczy się też bez większych problemów, trzeba jedynie konsekwentnie podawać kociakom leki przez tydzień i uważnie przestrzegać higieny w kociej toalecie.

Wczoraj syn podpowiedział mi fajny sposób na "bezbolesne" podawanie kociakom tych niesmacznych tabletek - uszykowana strzykawka z czystą wodą i po zapodaniu kociakowi tabletki - szybciutko dajemy mu z tej strzykawki pić... udało się wczoraj, koty nie śliniły się / z wyjątkiem bardzo bojowej Zuzi która jednak musiała pokazać kto tu ma ostatnie słowo :D /.

Pojawimy się późnym wieczorkiem lub dopiero jutro, pakujemy się i wyruszamy w drogę.
Bardzo prosimy o kciuki za bezproblemowy dojazd na miejsce, w aucie będzie siedmioro naszych "dzieci" :wink:
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Nie cze 28, 2009 7:53

Femka pisze:
Ja-Ba pisze:
Femka pisze:Ja-Ba, skoro masz taką rękę do domków, to może Ci Cycka podrzucę :lol:


Wygrałam ogłoszony w szczypiorkowym wątku konkurs na wroga? :cry: :cry: :cry:
Nie, konkurs wygrała Lemoniada, ale nie chce podać adresu :lol:


jakby co - mieszkam pod mostem.... :roll: tym czwartym na tamtej trasie.. :roll:
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Nie cze 28, 2009 8:02

Ja-Ba pisze:jakby co - mieszkam pod mostem.... :roll: tym czwartym na tamtej trasie.. :roll:
jak się zgodzisz zabrać Cycka, to Cię nawet w piekle znajdę :mrgreen:
Kciuki za podróż. Niech się robactwo wyszaleje, to w domu padną jak muchy na kilka godzin :twisted:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie cze 28, 2009 10:15

Ja-Ba pisze:
Femka pisze:Ja-Ba, skoro masz taką rękę do domków, to może Ci Cycka podrzucę :lol:


Wygrałam ogłoszony w szczypiorkowym wątku konkurs na wroga? :cry: :cry: :cry:

nie, ja wygralam :roll:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie cze 28, 2009 10:18

miłej podrozy zycze, papa :D
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie cze 28, 2009 19:12

moś pisze:
Ja-Ba pisze:
Femka pisze:Ja-Ba, skoro masz taką rękę do domków, to może Ci Cycka podrzucę :lol:


Wygrałam ogłoszony w szczypiorkowym wątku konkurs na wroga? :cry: :cry: :cry:

nie, ja wygralam :roll:

O, to się cieszę, reklamacji nie zgłaszam 8)

Jak widać, dotarliśmy szczęśliwie na miejsce.
Maluszki zostały na podróż zapakowane do skiperka sporo wiekszego niż ten w którym jeździły do weta by mogły się przeciągać i rozprostowywać gnatki w czasie podróży.
Kocięta kolejno:
a. spoglądały z zaciekawieniem na mojego TZ-ta / skiperek był na przednim siedzeniu, zapięty pasem, ja z naszymi kociambrami na tylnej kanapie, jak zwykle.. :twisted:

b. spoglądały z zaciekawieniem na wnętrze tego czegoś co je wiozło..

c. spały przytulone do siebie

d. bawiły się

e. bawiły się podgryzając, niekoniecznie delikatnie, potrzebna była łagodna perswazja

f. spały mocno wtulone w siebie nawzajem.

I tak minęła nam podróż.

Na miejscu postawiłam transportem w docelowym pokoju zakwaterowania kolonistów.
Kociaki, nawykłe do wypraw do weta oraz powrotów do pokoju syna gdzie czuły się dobrze i bezpiecznie, radośnie wyskoczyły z transporterka i.... szok.. :(
Inny pokój. Inne miejsce. Inne zapachy. Inne odgłosy.
Dieciaki wypłoszone najpierw powędrowały za wersalkę / wersalka wyjątkowo pro-kocia - łatwo wejść od tyłu do środka wprost na poduchy :lol: , potem gdy przyniosłam pachnące jedzonko, wodę i kuwetkę - sprawdziły wszystko i... nic nie zjadły, z kuwety nie skorzystały, pytająco patrzyły na mnie, na szczęście dawały się głaskać i wyrażnie uspokajał je mój głos - jedyne co było takie samo..

Przyniosłam kociętom zabawki - myszki, piłeczki. Dzieciaki ożywiły się i zaczęły bawić, jednak na każdy odłos / TŻ wnosił do domu bagaże/ umykały za bezpieczną wersalkę.

Potem poszły spać - wlazły do środka, zrobiły sobie w kołdrze "gniazdo" i śpią tam do tej pory.

Żal mi maluszków bardzo ale wiem że są bezpieczne i mają siebie nawzajem co z pewnością bardzo im się przydaje.

Jutro zainstaluję sobie komputer w ich pokoju bym mogła być z nimi jak najwiecej.
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Nie cze 28, 2009 19:26

Ja-Ba, przeżywałam kiedyś sezonowe przeprowadzki z Femcią i Fuksiem. Przez pierwszy dzień (mimo, że były dorosłe), były miękkie łapy i rzucały się na siebie. Drugiego dnia łapy się prostowały i wszystko powolutku wracało do normy. Więc nie ma strachu. Najważniejsze, że Duża ta sama :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie cze 28, 2009 20:16

Femka pisze:Ja-Ba, przeżywałam kiedyś sezonowe przeprowadzki z Femcią i Fuksiem. Przez pierwszy dzień (mimo, że były dorosłe), były miękkie łapy i rzucały się na siebie. Drugiego dnia łapy się prostowały i wszystko powolutku wracało do normy. Więc nie ma strachu. Najważniejsze, że Duża ta sama :D

zainstalowałam sie w "dziecinnym" :D
Dzieciaki wylazły zza kanapy i teraz radośnie dokazują :D
Mirmurek nawet zrobił siooooo do kuwetki....
Pozostałe albo jeszcze sioo nie robiły, albo robiły, tyle że.... :evil: ewentualnie jutro będę miała bardzo pilne pranie.. :twisted:
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Nie cze 28, 2009 20:19

będzie dobrze, Ja-Ba. Przecież to dla nich pierwsza taka długa podróż i przeprowadzka :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, puszatek i 335 gości