wątek cukrzycowy III

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Śro cze 24, 2009 18:17

Naczos, będę mogła Ci odpisać dopiero późnym wieczorem.

Na razie
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Śro cze 24, 2009 22:22

Kochana Naczos,
KROPLOWKA: baxter injectiovsolutionis ringeri WET baxter
W takim razie to normalny płyn Ringera.

Pytałam o kroplówkę tylko dlatego, żeby się upewnić, czy aby nie podajesz płynu Ringera z mleczanami (lactate), bo tego preparatu przy cukrzycy, (przede wszystkim przy podatności na ketony), chorobach wątroby i nowotworach nie należy podawać.

Co do wyników morfologii widać, że leukocyty są dosyć podwyższone. To wskazuje na poważny stan zapalny, ale z leukogramu (składu białokrwinkowego) nie można nic wywnioskować. Za mało danych! Nie podobają mi się poza tym wskaźniki czerwonokrwinkowe (MCV, MCH i MCHC), ale jeszcze nie zdążyłam sprawdzić, co się za tym kryje. Co mówi wet na te wyniki morfologii? Czy Diuna dostaje jakiś antybiotyk, bo nic takiego nie wyczytałam. Czy żółtaczka jest widoczna?

Odpowiem teraz na Twój dzisiejszy problem.

Jeśli prowadzący wet poradził Ci zmniejszenie dawki o połowę, to jego decyzja była jak najbardziej słuszna.

Trzustka Diuny zaczyna sama pracować. Dotychczasową dawką startową mogłabyś ją wprowadzić w stan ciężkiej hipoglikemii. Sukcesywne zmniejszanie dawki jest w Waszym przypadku jedynym słusznym postępowaniem. Zaskakującej trzustce trzeba jedynie pomóc w podjęciu pracy. Dawki insuliny powinny być wtedy wyważone. W takich przypadkach podaje się insulinę właściwie według potrzeb i odchodzi się od stałej wcześniej ustalonej dawki. Przy cukrzycy potrzebna jest bardzo często elastyczność. Im niższe PRE, tym niższa dawka insuliny, przede wszystkim przy Caninsulinie, bo ta działa u większości kotów dosyć gwałtownie. Trudno to wszystko tak od razu wyjaśnić na papierze. Im jednak więcej właściciel ma doświadczenia w prowadzeniu swojego kota cukrzycowego, tym lepiej potrafi reagować i staje się coraz bardziej niezależny od weta w ustalaniu dawki.

Jednak niezmiernie cieszy mnie przede wszystkim to, że od razu zacząłeś mierzyć Diunie cukier we krwi. Jak tak sobie pomyślę, że mogłabyś podawać jej insulinę na ślepo, to aż mi się niedobrze robi.

Wielkie szczęście, że ketony negatywne. Sprawdzaj proszę jednak mocz w dalszym ciągu regularnie. Ketony w moczu pojawiają się dopiero wtedy, gdy jest ich już sporo we krwi. Dlatego dopóki z krwi nie znikną, mogą pojawić się w moczu z dnia na dzień.

Martwię się jednak tymi wynikami morfologii i objawami żółtaczki u Diuny.

Pozdrawiam ciepło
Ostatnio edytowano Nie gru 20, 2009 16:45 przez Tinka07, łącznie edytowano 2 razy
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Czw cze 25, 2009 18:10

nowe wyniki diuny

WBC 6,2 10 3/mm3
RBC 6,88 10 6/mm3
HGB 8,9 g/dl
HCT 25,3 l%
PLT 605 10 3/mm3
MCV 37 l /um3
MCH 12,9 l pg
MCHC 35,3 H g/dl
RDW 19,7 %
MPV 13,8 um3
LYM 12,1%
MON 3,2%
GRA 84,7%

raczej oprocz cukrzycy dolega cos jeszcze, czekamy na wyniki watrobowo-trzustkowe :(
Ostatnio edytowano Czw cze 25, 2009 20:14 przez naczos, łącznie edytowano 1 raz

naczos

 
Posty: 36
Od: Sob cze 20, 2009 22:04

Post » Czw cze 25, 2009 18:49

Naczos, dopisz proszę do tych wyników jednostki :)
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Sob cze 27, 2009 22:28

niestety nie udało się uratować Diunki...
odeszła dziś rano...
diagnoza przyszla juz po. pokonał jak rak trzustki, ktory zapewne spowodowal wahania cukru i inne dolegliwosci, z ktorymi borykala sie przez ostatnie dni.

w tym miejscu chcialam z calego serca podziekowac Tince, ktorej wrazliwosc i empatia ujely mnie do granic ... rzadko dzis spotyka sie takie osoby, tym bardziej dodaje to ogromnej otuchy i wiary w ludzi, pomaga przetrwac najgorsze chwile ...

Iza - dziekuje Ci bardzo...

naczos

 
Posty: 36
Od: Sob cze 20, 2009 22:04

Post » Nie cze 28, 2009 8:46

      Żegnaj Diunko, cudowna zielonooka Kociczko ...

      Obrazek


Naczos, życzę Ci wiele siły, żebyś mogła jakoś przetrwać te ciężkie chwile.
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Czw lip 02, 2009 22:03

W tym tygodniu dużo pisze się w niemieckiej prasie o insulinie Lantus. Według opublikowanych niedawno badań Lantus może zwiększyć ryzyko zachorowań na raka.

Z kilku przeprowadzonych badań wynika, że Lantus zwiększa znacznie ryzyko zachowań na raka. Taką informację podał niemiecki magazyn „Spiegel” w swoim najnowszym wydaniu, które ukazało się w ten poniedziałek. Wyniki jednych z przeprowadzonych badań ukazały się już w renomowanym czasopiśmie fachowym „Diabetologia” i pochodzą z Kolońskiego Instytutu IQWiG. Wyniki te opierają się na danych ok. 127.000 pacjentów chorujących na cukrzycę, którzy wstrzykiwali sobie różne insuliny, m.in. insulinę Lantus.

http://www.diabetologia-journal.org/can ... fi-aventis

Wynik badań:
Ryzyko zachorowań na raka u pacjentów, wstrzykujących sobie podobne co do ilości dawki insuliny, jest przy Lantusie dużo wyższe niż przy innych insulinach. Przy dawce 30 jednostek dziennie ryzyko wzrasta prawie o 20 proc. W Niemczech stwierdza się rocznie ok. 3500 nowych przypadków nowotworów u cukrzyków, które mogą mieć powiązania ze stosowaniem insuliny Lantus. Ok. 500.000 pacjentów używa w Niemczech insuliny Lantus.

Dziewczyny, to tylko w skrócie, o czym się u nas przez ostatnie dni pisze na temat Lantusa. Tylko proszę, nie piszcie, że Wasze koty nie dostają 30 jednostek insuliny. Te ilości odnoszą się jedynie do ludzi, a ci ważą o x-razy więcej i potrzebują o x-razy więcej insuliny.

Nie wiem, jak te badania przełożyć na koty dostające Lantus. Z pewnością w najbliższych latach takich badań u kotów cukrzycowych nie będzie. Ja jednak cały czas śledzę ten temat, i jak się coś dowiem, to napiszę.

A tu trochę linków na ten temat:

http://www.finanznachrichten.de/nachric ... en-003.htm
http://www.kurier.at/freizeitundgesundh ... 920147.php
http://www.finanzen.net/nachricht/Sanof ... tus_908594
http://news.google.de/news/story?q=Lant ... s&resnum=1

Pozdrawiam ciepło
Ostatnio edytowano Nie gru 20, 2009 16:46 przez Tinka07, łącznie edytowano 2 razy
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Pon lip 06, 2009 8:56

Na onecie jest artykuł o lantusie. Ze Spiegla zresztą.
http://portalwiedzy.onet.pl/4868,11122, ... pisma.html
Pozdrawiam

Flores

 
Posty: 201
Od: Wto mar 20, 2007 12:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 06, 2009 17:11 Lantus

:(
No to cóż ! Mimo, że jestem zadowolona z Lantusa, to będzie trzeba zmienić tę insulinę. :(

kotekŁatek

 
Posty: 164
Od: Sob cze 09, 2007 19:10
Lokalizacja: ŁÓDŹ

Post » Pon lip 13, 2009 9:59

Naczos, przykro mi z powodu odejścia Diuny.



Kuba odebrany po powrocie znad morza. Chyba w domu poczuł się lepiej.
Mamy wyniki z 3 lipca, niestety nerki znowu gorzej mocznik 189,59 mg/dl kreatynina 3,28 mg/dl
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Sob sie 01, 2009 15:17

Co u Was?

Ja dziś miałam przypadek z krzesłem. To znaczy Kuba wszedł na krzesło przy komputerze, nigdy tego nie robi. Zatrzymałam się w pędzie czynności codziennych i stwierdziłam, że coś jest nie tak. Wynika badania glukozy 55.

Nie wiem czy widziałyście nowy pasztet Puriny dla cukrzyków, Kuba niestety nie chciał go jeść.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Śro sie 05, 2009 11:15

Hej! Hej!
U nas w ostatnią niedzielę też było nisko 56. Alex godzinę przed czasem zaczął molestować mnie o popołudniową porcję mięska. Był pobudzony, miauczał jak nigdy, kręcił ósemki. Od razu było widać, że coś się dzieje. Mądrale te nasze słodziaki :) .
A tak ogólnie to z poziomem cukru bywa różnie. Ostatnio już się cieszyłam, bo parę dni nie przekraczał 270, ale oczywiście musiało wyskoczyć 390 :!:
Jak ja mam dosyć tej wrednej cukrzycy :evil: :evil: :evil:
W piątek wyjeżdżamy na działkę, przewietrzyć futerko i pochodzić troszkę po trawce.
Ech! żeby tak można było zgubić gdzieś w lesie to choróbsko :roll:
Obrazek
Mój ukochany Alex:)

Alexis2

 
Posty: 277
Od: Śro lut 16, 2005 13:02
Lokalizacja: z serca Wawy

Post » Pon sie 10, 2009 9:18 cukrzyca a może wątroba?

Witam, jestem nowa na forum proszę o pomoc w czytaniu wyników. trafiłam do wet z powodu rozwolnienia u 12 letniej kotki i braku apetytu. Ostatnio kotka więcej pije ok.1/2 szklanki dziennie. Nie byla odwodniona, a wyniki z zaleconej analizy krwi to ASPAT-63,6 U/L, ALAT-236,9 U/L mocznik-22,31mmol/l, kreatynina-2,6 mg/dl, glukoza-10,49 morfologia: WBC-8,3 L 10 3/mm, RBC-10,53 H 10 3/mm, HGB-15,7 H g/dl, HCT-50,8%, PLT-315 10 3/mm, MCV-48 H,MCH-15,0 pg,RDW-15,8L%,MPV-11,1, WBC Flags AG1 EOS (4,7),
%LYM-11,0L%, #LYM-0,9L 10 3/mm,
%MON-3,0%, #MON-0,2L 10 3/mm,
%GRA-86,0H% #GRA-7,2 H 10 3/mm.
diagnoza cukrzyca :((( oprócz insuliny zalecono hepatil...Kotka była bardzo zdenerwowana w czasie badania i pobieraniu krwi, może to była hiperglikemia stresowa? Co o tym sądzicie?

Elda

 
Posty: 20
Od: Pt sie 07, 2009 6:47

Post » Czw sie 13, 2009 12:20

Eldo,

teraz prawie wszyscy na urlopach. Ja tez mam tylko sporadyczny dostep do netu. Jak wroce w sobote do domu, to napisze wiecej. Prosze podaj wartosci brzegowe do wynikow. Z tego, co widze, kotka jest odwodniona. Przy hematokrycie 50,8% odwodnienie jest na bank. Nie podoba mi sie tez wynik kreatyniny. Czy to hiperglikemia stresowa, trudno powiedziec. Kotka wymaga w kazdym razie scislgo monitoringu.

Czy masz w domu paski do sprawdzania ketonow w moczu?

Pozdrowienia i do soboty
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Czw sie 13, 2009 22:24

Już jesteśmy w domu. Alex pobiegał po trawce, poganiał polne koniki, poprychał na mojego tatę, a cukier wariował.
W dniu wyjazdu było tak: rano PRE 303. Pakowałam się i kocio już wyczuwał, że coś jest nie tak; nie miał apetytu.
O 17,30 PRE 65, po godzinie 98. Pomyślałam, że zmierzę mu już na działce i wtedy zdecyduję co dalej.
O 20,30 - 79; ponieważ nie chciał nic jeść dałam mu łyżeczkę Calopetu.
O 22,00 - 83; o 23,30 - 94. Nie dałam mu insuliny - bałam się. I to był błąd, bo o 6,05 miał 512 - jeszcze nigdy nie miał tak wysoko w całej cukrzycowej "karierze".
Zaraz minie rok jak zmagam się z tą chorobą i dalej nie jestem w stanie przewidzieć reakcji organizmu Alexa na Lantusa. Według mnie że nie ma żadnej reguły i wszystko jest na chybił trafił.
Chwilami ręce opadają :( .
Obrazek
Mój ukochany Alex:)

Alexis2

 
Posty: 277
Od: Śro lut 16, 2005 13:02
Lokalizacja: z serca Wawy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości