Maybach, Topik i Taurus cz. II

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 20, 2009 11:50

Najgorzej, gdy futerka chorują! Jednak jestem spokojna o Taurusa 8) TyMa chorobie nie popuści!
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro cze 24, 2009 16:25

Tajriemu pogorszyło się wczoraj, wszystkie objawy wróciły. Dziś USG wykazało stan zapalny pęcherza, pogrubione ściany, średnią ilość osadu. Widziałam, jak osad latał w pęcherzu jak śnieg w magicznej kuli. Dostał silniejszy antybiotyk (nie mogę odczytać nazwy), Tolfine, Cyklonaminę, wszystko w zastrzykach i ma je dostawać przez 8-10 dni. Karma wyłącznie Urinary. Jutro ma być lepiej, a jeśli leczenie nie poskutkuje, to czeka go płukanie pęcherza pod narkozą, więc kciuki za polepszenie są potrzebne! Maluszek trząsł się jak osika, ale był dzielny i nawet nie drgnął przy zastrzykach! Po powrocie się wysiusiał i teraz odpoczywa, szczęśliwy, że jest w domku. Oby udało mi się jak najszybciej złapać mocz do badania, bo wet nie chciał go cewnikować, żeby jeszcze bardziej nie podrażnić pęcherza.
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro cze 24, 2009 16:38

Ojej :(

Tajri Maluszku co to Ciebie za choróbsko dopadło :?:

Kciuki wielkie i niestające :ok:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Pt cze 26, 2009 18:35

Do leków doszła nospa w zastrzykach, a poprawy dalej nie ma, martwię się...
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt cze 26, 2009 18:50

Ojej... TyMa! Póki Tajri pod Twa opieką to choroba nie ma szans! Ale zaczynasz mnie straszyć! Kciuki za małego :ok:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Pt cze 26, 2009 19:00

To Tajri mnie straszy. Najgorsze, że posikuje w małych ilościach, choć często, więc na badanie osadu nie ma szans.
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie cze 28, 2009 17:06

TyMa to ja potrzymam za łapankę... moczu! :ok:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Wto cze 30, 2009 7:42

No, udało się. W badaniu wyszły bardzo liczne trójfosforany, więc mamy struwitowego kotka. Na szczęście nowy antybiotyk zadziałał, dostał podskórne kroplówki, żeby sie przepłukał. Resztę powinna załatwić karma S/O. Za 2 tygodnie powtarzamy badanie.
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto cze 30, 2009 7:54

łoj, nie wiedziałam, że Tajri takie kłopoty miał... ale dobrze, że mały już zdiagnozowany, teraz to już na prostej jesteście :)
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 30, 2009 18:04

TyMa!! Jesteś mistrzynią!! Drżyjcie struwity :twisted:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro lip 01, 2009 11:30

To dzięki radom na spotkaniu nalesnikowym złapałam mocz. Siediałam do północy przy kuwecie i schowałam do lodówki, bo przed południem on nie sika i chyba w życiu bym nie złapała w porach urzedowania laboratorium. Widac poprawę, co mnie cieszy i oby tak było!
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro lip 01, 2009 14:32

Najważniejsze, że jest poprawa! TyMa jak zwykle jesteś niezawodna!
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro lip 15, 2009 18:23

Co u Was? Taurus zdrowy?
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Czw lip 16, 2009 21:04

TyMa i chłopaki :!: Żyjecie?
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Pt lip 17, 2009 18:54

Żyjemy, spoko! Poza tym pracujemy w te upały, tzn. ja pracuję, a kociarnia przesypia całe dnie i potem szaleje w nocy. Tajri, dopukać koniecznie jest ok, pojemnik czeka na mocz, by powtórzyć badanie, ale to musi trochę poczekać, bo przed pracą nie zdążę do laboratorium. Na szczęście RC Urinary mu smakuje. Ostatnio musiałam odkłaczyć całą trójkę, bo po kolei "ozdabiali" mi dom. Tajri zaczął pod wieczór, Topik w nocy, a Maybe nad ranem. Coś ostatnio niedospana chodzę przez te nocne marki.
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954 i 177 gości