Darti-cudny jednooczek. Wieści z nowego domu :-)))

[oleska222]

Kurka, no to pani Monika trafiła dzisiaj na Klinikach na panią doktor dentystkę (wszyscy wiemy o kogo chodzi), która przepisała gentę i neo i sie dziwiła, po co w ogóle się takimi kotami zajmowac i podała tel. do tego Madanego.
On kazał przyjść jak kociaki skończą brać antybiotyk w dupsko i kazał zapuszczać gentę i neo.

Ja mogę je jeszcze wziąć do Iwanickiego, ale sama już nie wiem... Strach je w taka ilość zarazków ciągnąć, tam przewijają się tłumy, a one takie maciupkie... One potrzebują spokoju teraz, oczy Tygrynia są już dużo lepsze. Krowy zresztą też. Może jeszcze 2-3dni im damy, żeby doszły do siebie...

Ale - zdecydowanie idzie im na lepsze.

[martka]

Kciuki za maluszki cały czas

Kur.,a czy ta P. M. ma mózg?

Martuś witaj u lubelskich kociaków

ale tylko to cisnęło mi się względem P. M.

Amika6 ściskam

[oleska222]

Martka, słusznie Ci się cisnęło Mi też się ciska, ale już mi się pisać nie chce...

[Anda]

no to ja tak wieczorową porą, po cięzkiej nocy i dniu ( nie, nie świętowałam nocy Kupałowej ) przesyłam pozdrowienia od Nutki.
Dziecina trafiła na kolejnych , którym po prostu zawróciła w głowie.

I niech te maluchajty zdrowieją i szukają równie dobrych domków. Howgh.


Ciociu Olesko, chyba je nazwij ma się ku lepszemu - imiona są tu konieczne

[Anda]

PS:
Kto chciałby się nazywać Krowa?? Buras??:evil:
Hę
Może nie zgłaszajcie się tak gwałtownie, bo się podepczecie

[oleska222]

Ja, ja, mnie tak nazwijcie!!! Krowa jest ekstra


Ekhm... a tak na poważnie. Nazywanie pozostawie osobie, u której są kotki.
Krowa wydaje się być... bardziej przebojowa a Tygrys bardziej trzęsidupek i rozdarciuch.

[Anda]

J
Krowa wydaje się być... bardziej przebojowa a Tygrys bardziej trzęsidupek i rozdarciuch.

Hm... no to trafione imiona

[oleska222]

J
Krowa wydaje się być... bardziej przebojowa a Tygrys bardziej trzęsidupek i rozdarciuch.

Hm... no to trafione imiona

[galleana]

Cieszę się, że idzie ku lepszemu. Z imionami faktycznie zabawnie wyszło

[oleska222]

Byłam u maluchów. Wszytko ok, chociaż oczy nadal fatalne. Balicki wraca w pn, uff całe szczęście.
Oba maleńtasy już same jedzą , wpitalają aż miło!
I tu pytanie - ile taki kotek wilekości dłoni powinien (może) zjeść naraz, coby go nie rozpękło...?

Zdjęć nie zrobiłam, bo mi aparat szwankuje

I czy te gerbery mięsne występują tylko z indykiem?

[galleana]

Gerbery występują w smaku indyk lub kurczak i koniec (jeśli mówimy o tych małych z serii chyba naturalnie proste). Co do ilości to ja mam doświadczenie wyłącznie z Miećką jak miała 5 tygodni (zaznaczam, że ona nie jest "żyrta"), zjadała wtedy 1 taki słoiczek dziennie w dwóch turach+chrupki royal canin dla kocią oraz mleko kocie i woda. Wkrótce uznałam, że to za droga impreza i wrzucałam pierś z kury pokrojoną +odrobina marchwi i ryżu do małej ilości wody, pyrpałam na małym ogniu i miksowałam mikserem na papkę.

[Anda]

Według weta Nogala - takie kocie ma jeść mało a często. Tj, tyle co płaska łyżka np gerberka 4-5 razy dziennie.
Suche ma stać cały czas i woda też.
Ze swojego doświadczenia wiem, ze każde przekarmianie malucha kończy się kłopotami z jelitami. Jedzenia ma być w temp ciała, czyli jak dotykasz to nie jest ani ciepłe ani zimne.

No i powiedział mi jeszcze, ze lepiej zeby kociak niedojadł niż się przeżerał.

[oleska222]

One niedojadać nie mogą, są naprawdę tycie-tycie jeszcze. 1/3 Nutki. Ok, to powiem, żeby dawała mało, a często.

A jeszcze - Krowa ma w uszach chyba świerzb, czym można to pędzlować (na odrobaczenie jakiekolwiek są za małe). Jakiś olej z pestek dyni czy coś...? Coś było takiego...

[Anda]

Czy moge do Ciebie Olesko mówic tak jak pragniesz tzn Ciociu Krowo?

Nie pędzluj niczem z leków.
Albo normalnym olejem zwilż taki patyczek do uszu i czyść tam. Jak odciągniesz małżowinę do tyłu to będzie to w miarę bezpiecznie. Czyść jak najgłębiej codziennie.
Może to brudzisko tylko.
Olej z pestek dyni jest dosyć drogi - chyba 25 zł za malutką buteleczkę.
Też trzeba tak czyścić.
Długo i cierpliwie.
A u mnie zamieszka na Dt kotka po sterylce od Tiger. Musi zarosnąć i jak nie znajdzie domu, wróci do tego z którego jest.

Kto chce roczną czarna jak smoła, może być wychodząca ale bezpiecznie w miarę, grzeczna, wysterylizowaną koteczkę??

[oleska222]

Czy moge do Ciebie Olesko mówic tak jak pragniesz tzn Ciociu Krowo?

Ooooczywiście Ty możesz do mnie mówić jak tylko chcesz
Ale można by przed tą Krową a po Cioci dodać "Chuda"...?

Czyli takim zwykłym olejem Kujawskim na przykład...? czy oliwką dla bobasów lepiej?


No to ogłaszamy tą czarnulę, jak tylko dojedzie do Ciebie. A ile ona ma?