Nigdy nie mów nigdy...czyli miłości do kota się nie wyprzesz

[Aia]

mało tego...Toffi ma zawieszkę z Toffikiem!!!!

zawieszki z adresem i imieniem robimy w sklepach zoologicznych w centrach handlowych ostatnio się śmiałam że powinnyśmy mieć dużą zniżkę bo Bzyk często gubi obróżki (pewnie zaczepia o krzaczory lub inne). niestety bezpieczne obróżki mają to do siebie że łatwo się...odpinają... teraz próbujemy z obróżkami elastycznymi

super

nie wiedziałam, że coś takiego robią w tak ogólnodostępnym miejscu



w piątek mam ostatni, jak na razie egzamin, więc jeśli będziesz miała siły i ochotę to zapraszamy na spacerek do Nas dzień do umówienia


pozdrawiamy
A. (po sesji felinoterapii z Kotem ) i K.K. (dziś robiliśmy z Kotem prawie to "ostatnie" )

[CoToMa]

On jest boski

[Idula]

w piątek mam ostatni, jak na razie egzamin, więc jeśli będziesz miała siły i ochotę to zapraszamy na spacerek do Nas dzień do umówienia


pozdrawiamy
A. (po sesji felinoterapii z Kotem ) i K.K. (dziś robiliśmy z Kotem prawie to "ostatnie" )

Aia a kiedy Tobie by odpowiadało? oprócz soboty i niedzieli bo są urodziny mojej siostry i przyszłego teścia
piątek czy już następny tydzień? ja dostosuję się do Ciebie, no i żeby nie lało

[Idula]

On jest boski

Bzyk był uroczy jak miał jeszcze uszka...teraz nazywam go syjamskim foldem strasznie mi szkoda tych pięknych wielkich uchali!!! jedyny plus że nie brudzą się tak szybko
Myszonek też ma troszkę zdeformowane uszko, prawda?

[Aia]

w piątek mam ostatni, jak na razie egzamin, więc jeśli będziesz miała siły i ochotę to zapraszamy na spacerek do Nas dzień do umówienia


pozdrawiamy
A. (po sesji felinoterapii z Kotem ) i K.K. (dziś robiliśmy z Kotem prawie to "ostatnie" )

Aia a kiedy Tobie by odpowiadało? oprócz soboty i niedzieli bo są urodziny mojej siostry i przyszłego teścia
piątek czy już następny tydzień? ja dostosuję się do Ciebie, no i żeby nie lało

piątek moze być jak najbardziej
zresztą w zasadzie jak każdy inny dzień w przyszłym tyg w końcu codziennie wychodzę z psim na spacer

patrze na piątkową pogodę coś mi się nie podoba...
ale najwyżej, jeśli będzie pół dnia padało, to przełożymy
i tak do skutku
Kot w sumie pojawia się w deszczową pogodę, ale tak sobie wymyśliłam że miło by było posiedzieć z Kotem na dworku dłużej

[miszelina]

Bzyk cudowny! Te uchale

[Amanda_0net]

dziś nie było żadnego giganta...ufff.
ale nie było tez spaceru na rączkach... Mam wróciła z pracy o 20.00 i już nie miała siły... ja moim siostrom nawet nie wspominam bo się boję że Miziaczek się wyrwie...

chyba jutro pojadę do Zielonki na spacerek niczym wariatka z kotem na rekach ale co mi tam!!!!

Raczej jak czarownica

[Idula]

dziś nie było żadnego giganta...ufff.
ale nie było tez spaceru na rączkach... Mam wróciła z pracy o 20.00 i już nie miała siły... ja moim siostrom nawet nie wspominam bo się boję że Miziaczek się wyrwie...

chyba jutro pojadę do Zielonki na spacerek niczym wariatka z kotem na rekach ale co mi tam!!!!

Raczej jak czarownica

spacerek był krótki (po podwórku) bo zaczęło lać!!!! czarownica nawet nie wyszła z kotem za furtkę bo Miziaczek był niespokojny przez grzmoty...

[Idula]

Kot w sumie pojawia się w deszczową pogodę, ale tak sobie wymyśliłam że miło by było posiedzieć z Kotem na dworku dłużej

no właśnie o tym myślałam jesteśmy w kontakcie więc zobaczymy co będą prognozowali w czwartek...

[miszelina]

no właśnie o tym myślałam jesteśmy w kontakcie więc zobaczymy co będą prognozowali w czwartek...

No nie wiem, jak u Was, ale u nas ma lać do końca tygodnia

[Aia]

no właśnie o tym myślałam jesteśmy w kontakcie więc zobaczymy co będą prognozowali w czwartek...

No nie wiem, jak u Was, ale u nas ma lać do końca tygodnia

u Nas podobno tak samo
ale dziś od rana miało lać aż do późnej nocy
a tu cisza
a i Kot się wygrzewa na masce samochodu

więc trzymam kciuki by dalej taka pogoda pozostała
(szczególnie dlatego ze mamy łapać kotki na sterylkę i kociaki)

btw
przepraszam za OT
ale może któraś z Was mogła by pomóc
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=95122&start=30
- Robaczki mają DT tylko na jedzonko nam brak

pozdrawiam i przesyłam buziaki dla cudownej czwórki i Toffisia
A.

[CoToMa]

Bzyk był uroczy jak miał jeszcze uszka...teraz nazywam go syjamskim foldem strasznie mi szkoda tych pięknych wielkich uchali!!! jedyny plus że nie brudzą się tak szybko
Myszonek też ma troszkę zdeformowane uszko, prawda?

A co się stało z jego uszami?

Myszon faktycznie jedno ma zdeformowane.
Podejrzewam, że mógł być pogryziony przez psa i źle mu się zrosło.
Ono jest takie sztywne...

[Idula]

Bzyk był uroczy jak miał jeszcze uszka...teraz nazywam go syjamskim foldem strasznie mi szkoda tych pięknych wielkich uchali!!! jedyny plus że nie brudzą się tak szybko
Myszonek też ma troszkę zdeformowane uszko, prawda?

A co się stało z jego uszami?

Myszon faktycznie jedno ma zdeformowane.
Podejrzewam, że mógł być pogryziony przez psa i źle mu się zrosło.
Ono jest takie sztywne...

Bzyk miał piękne wielkie syjamskie uchale (widać je na zdjęciach gdzie go przedstawiałam)... niestety pozwalał Toffowi miętolić je w zabawie. okazuje się że u kota bardzo łatwo o pęknięcie drobnego naczynka w uchu a wtedy robi się krwiak.
Bzyczek najpierw miał na jednym uszku...krwiak sam się wchłonął...za miesiąc miał załatwione drugie ucho...tym razem musiał mieć operację usunięcia krwiaka (de facto zrobiona ze skutkiem jaki widać...jest jeszcze gorsze od uszka gdzie krwiak wchłonął się sam...oczywiście zarzucono nam że taki efekt to wina tego że nie dbaliśmy o kota...ah historia jest długa...i po co psuć sobie krew takimi wspomnieniami...ale tej lecznicy już podziękowaliśmy )

[CoToMa]

Faktycznie miał wielkie uszyska.
Ale z takimi, jakie ma teraz, wygląda uroczo

[Amanda_0net]

I niepowtarzalnie