CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ(92)krok od śmierci-tragedia 15 kotów

[Batka]

Grubcia na bazarku - http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=95493

[Adria]

Staruszek Artur jest ogólnie nie lubiany. Nie wiem czym to jest spowodowane, ale jak już Jazz i Bambus na niego sycza i prychaja, to coś jest nie tak. Otwartą wojnę prowadzi z Amidalą i Alexem. Amidala to typ histeryczki i zaczepialskiej, wiec tutaj specjalnie mnie to nie dziwi. Do innych kotów Artur nic nie ma o ile one nie zaczepiaja jego.

Jak tam biedny Artur

Czy nadal nie ma żadnych przyjaciół

A jego zdrówko Wiadomo może, dlaczego kulał

Artur jest rewelacyjnym kotem Spokojny, grzeczny, nieklopotliwy. Dla niego liczy sie cieply kącik, pelna miseczka...troche mu przeszkadza, ze musi dzielic sie czlowiekiem. Bo gdyby mogl to chetnie lezal by na kolanach non stop a jak juz walnie baranka tym swoim wielkim Łbem...to gwiazdki sie pokazuja Jak bylo cieplo lubil wygrzewac sie w sloneczku na tarasie a teraz zdecydownie woli wygrzewac sie przy kaloryferze. Tylko zerka zza progu co tam za oknem i spowrotem do ciepelka
Co do zdrowka to jak na staruszka calkiem dobrze sie trzyma. Kuleje nadal i podejrzewam, ze tak juz bedzie mial. Ma przykurcze stópki a kulawizna wyglada na stary uraz. Narazie wet zalecil leki i doprowadzenie go do porzadku (bo i siersc brzydka, i z oczek cieklo). Nasz wet wraca za tydzien i wtedy bedzie pelna diagnostyka: krew i RTG.



Jutro do Krakowa jedzie Amidala. Kochany kot, ale zle sie czuje w tak wielkiej grupie kotów. Luelka znajdzie jej najlepszy dom pod sloncem



Pozdrowienia dla wszystkich śle piekny Alex





przebojowa Aspazja



i rozsądny Jazz

[grrr...]

przebojowa Aspazja

[San]

Zacytuję sama siebie:

Słuchajcie, nie wiem, czy to jest mądry pomysł, ale możeby sprzedawać kocie kalendarzyki jako cegiełki na allegro?

Hmm,być może brak odpowiedzi miał oznaczać, że to NIE JEST mądry pomysł... Do mnie trzeba głośno i wyraźnie :wink:

[grrr...]

Zacytuję sama siebie:

Słuchajcie, nie wiem, czy to jest mądry pomysł, ale możeby sprzedawać kocie kalendarzyki jako cegiełki na allegro?

Hmm,być może brak odpowiedzi miał oznaczać, że to NIE JEST mądry pomysł... Do mnie trzeba głośno i wyraźnie :wink:

Podobnie ja też dalej nie wiem, czy aukcja żebracza na allegro na prywatnym koncie na rzecz CK to dobry pomysł.

[Adria]

Zacytuję sama siebie:

Słuchajcie, nie wiem, czy to jest mądry pomysł, ale możeby sprzedawać kocie kalendarzyki jako cegiełki na allegro?

Hmm,być może brak odpowiedzi miał oznaczać, że to NIE JEST mądry pomysł... Do mnie trzeba głośno i wyraźnie :wink:

a zostaly jeszcze jakies kalendarzyki ?

Ja mam prosbe bo tak teraz przygladam sie banerkowi...czy mozemy zmienic w banerku SOS " problemy prawne" na "pomoc prawna potrzebna" ??

[grrr...]

Zacytuję sama siebie:

Słuchajcie, nie wiem, czy to jest mądry pomysł, ale możeby sprzedawać kocie kalendarzyki jako cegiełki na allegro?

Hmm,być może brak odpowiedzi miał oznaczać, że to NIE JEST mądry pomysł... Do mnie trzeba głośno i wyraźnie :wink:

a zostaly jeszcze jakies kalendarzyki ?

Ja mam prosbe bo tak teraz przygladam sie banerkowi...czy mozemy zmienic w banerku SOS " problemy prawne" na "pomoc prawna potrzebna" ??

Postaram się jutro pomyśleć nad nowymi banerkami.

[Macho]

Dziewczyny, ja się nie dziwię, że nie ma odpowiedzi, bo tu się tyle dzieje, że ciężko nadążyć....
Wiele spraw umyka

wg mnie to dobre pomysły, ale to szefostwo niech zdecyduje

[mb]

Artur jest cudowny

Cieszę się, że z jego zdrówkiem jest nienajgorzej

Pytałam o niego, bo jest mi go jakoś wyjątkowo żal - jak go sobie wyobrażę na tym śmietniku, z którego nie miał dokąd pójść, czekającego z rezygnacją na to, co dalej zgotuje mu los...

Wiem, że są koty jeszcze bardziej skrzywdzone, ale jego przypadek wydaje mi się wyjątkowo smutny

[majkowiec]

Mi zostało sporo kalendarzyków, bo niestety zbytnio się nie sprzedały

[Adria]

Artur jest cudowny

Cieszę się, że z jego zdrówkiem jest nienajgorzej

Pytałam o niego, bo jest mi go jakoś wyjątkowo żal - jak go sobie wyobrażę na tym śmietniku, z którego nie miał dokąd pójść, czekającego z rezygnacją na to, co dalej zgotuje mu los...

Wiem, że są koty jeszcze bardziej skrzywdzone, ale jego przypadek wydaje mi się wyjątkowo smutny

masz racje! Jego przypadek jest wyjatkowo smutny, bo ten kot jest bezgranicznie ufny w stosunku do czlowieka i do nieszczescia duzo nie brakowalo. Ja juz zawsze bede chodzic z aparatem w torebce, bo pewnych rzeczy nie da sie opisac. To byl bardzo smtny widok

[chotesia]

Potwierdzam, Maleństwo które z nami zamieszkało to dziewczynka.
Mówimy do niej Duszka Wczoraj było źle, dopiero dzisiaj w południe napiła się wody. Dziś wieczorem po raz pierwszy zjadła, wepchnięte jedzonko do pysia zasmakowało. Dusia nadal jest słabiutka, ale wydaje mi się że będzie dobrze. Tabletki i kropelki do oczu znosi dzielnie. Jest naprawdę urocza






A czy pamiętacie Tego Pana?

[EwKo]

Wiadomości o sytuacji - apel o pomoc - znalazły się, z tego co widzę, na co najmniej trzech blogach i dwóch forach belferskich. Zawsze to kilka osób więcej przeczyta... mam nadzieję

Dzisiaj dałam radę opublikować tylko Artura. Wczorajsze siedzenie przed kompem dało mi w ... kość. To już jednak nie te lata .

[grrr...]

A czy pamiętacie Tego Pana?

Ale słodziutkie to są widoki! Kciuki za Duszkę!

[OlaLola]

Jejku jaka ona malutka, a przy Dominku jest jeszcze mniejsza
Dobrze że są zdjęcia będziem szukać domku