*Selena z Opola - żegnaj Malutka. [*]*

[-Buffy-]

W imieniu głodnych Puchaciorków, serdecznie zapraszam na Różności ....

[Boo]

Ika podesłała mi zdjęcia. A u mnie strasznie kiepsko z czasem ale staram się jak mogę nadrabiać

[ARNOLD]

Na zdjeciach wyglada jakby mieszkala tam od zawsze,taka wyluzowana.

[violavi]

I jak wypiękniała malutka

[-Buffy-]

Cudownie popatrzeć, na szczęśliwą Selenkę.

[-Buffy-]

Serdecznie zapraszam na Bazarek, aby choć trochę wesprzeć nasze "sreberka", które bardzo potrzebują naszego wsparcia.

Tutaj jest wątek pomocowy - http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=95096.

[IKA 6]

Lenka ma w tej chwili wspaniałe , lśniące czerne futerko i bardzo śmieszne brazowe placki w okolicach wibrysów. Nie powiem tez że ta kotka może człowieka zagłaskać na śmierć. Jak przytulam innego kota, ona w try miga pcha sie na kolana i zaczyna okropnie kaszleć. Na poczatku sie nabierałam teraz już wiem, że to jej metoda zwrócenia uwagi. Teraz czekam co wymyśli innego. Jak wiecie mam malutkie tymczasy. Lenka jest niezastąpiona jako opiekunka w przedszkolu. Dobrze w dzień bo ją widać gorzej w nocy bo maluchy widać a jej nie. A to ona jest zawsze prowodyrem wszystkich figlów. Jednym słowem kot, który nic sobie nie robi z całej reszty. Własnie mi weszła na kolana. Tylko czekac jak wskoczy na klawiaturę.

[-Buffy-]

W imieniu naszych maluszków, kociej młodzieży i dorosłych kotuchów - serdecznie zapraszam na bazarki:

- *Schr. Opole - dla Puchatków 1*

- *Schr. Opole - dla Puchatków 2*

- *Schr. Opole - dla Puchatków 3*

[-Buffy-]

Serdecznie zapraszam na bazarek *dla Kloników*.

[IKA 6]

Wracam dzisiaj do wątku Seleny - Lenki. Od piatku nastapiło gwałtowne pogorszenie jest zdrowia. Przestała jeść na szczeście piła. Dzisiaj natychmiast pojechaliśmy do veta - panie Sabina i Basia z Kochłowic -. p Basia stwierdziła, żę Lenka jest 2 łapami za TM. Dostała dorażnie zastrzyk. Pobrano jej krew na badanie. Zrobiono wkłucie do kroplówki. Przygotowano mi dwie kroplówki, jeszcze jakieś tez dozylne kroplówki i pare zastrzyków. Lenka zjechała z wagi z 2,6 na 1,6 w ciągu 2,5 dnia. Po przygotowaniu wszystkich leków natychmiast taksówka do domu, aby jej to wszystko podać. Kroplówkę bedę podawała na dwie tury bo jest tego naprawdę dużo. To kocię naprawdę fatalnie dzisiaj wygląda. Jeszcze wczoraj tak nie było jak w nią wmuszałam mieso świeże. Teraz czeka mnie cieżka noc. Zobaczymy czy bedzie z nami jutro. Trzymajcie kciuki za Lenkę

[-Buffy-]

Nie wiem, co napisać.

Jest tak strasznie, strasznie przykro i smutno.


Selenko - ogromne kciuki.

[DJ]

Połknęłam calusieńki wątek w kilka chwil... Bardzo mi przykro
Trzymam kciuki za zdrówko Selenki... Maleńka, walcz o swoje zdrówko!!

[violavi]

Jak minęła nocka?

[Cameo]

[IKA 6]

Tuliła się do mnie przez całą noc. Dzisiaj byłam mocno zmęczona ale i zadowolona że Lenka żyje. Muszę jej dawkowac te lekarstwa, bo przecież wszystkiego od razu nie dam. Rano dostała dwa zastrzyki i aminokwasy. W połowie kroplówka przestała cieknąc. Prawdopodobnie miała tak niskie cisnienie. Po południu nastepna dawka zastrzyków i część normalnej kroplówki. Rano polizała trochę sosiku. Dzisiaj potrafi już chodzić. trochę się chwieje, ale chodzi. Wg mnie dzisiaj juz nie ma zagrożenia życia ( oby ). Za chwilę przygotuje przekąskę, którą bardzo lubi - skrzydełka w sosie maślanym. Zobaczymy czy coś zje. A potem godzina na kroplówkę. Jutro vet. Napisze dopiero jak wrócimy.