Basica pisze:[...]
Galla czy gdyby to chodziło o Twojego domowego kota też bys sie zastanawiała? Czy też byś myślała podać całą kuracje czy tylko kawałek? Jeśli tak to współczuję Twojemu zwierzyńcowi, jeśli takowy posiadasz

[...]
Basico, najpierw pomyśl, potem pisz - tylko i wyłącznie w tej kolejności. A wcześniej jeszcze trochę poczytaj

Padło pytanie - odpowiedziałam. W przypadku Virbagenu schematy są różne, jeśli nie ma pieniędzy na pełną kurację, to szuka się schematu, który można ewentualnie zastosować. Przedstawienie możliwości zupełnie nie obliguje mnie do dokładania się do leczenia, a Ty nie masz prawa mnie z tego rozliczać. Gdybym miała w każdej takiej sytuacji sięgać do portfela, już dawno poszłabym z torbami, bo staram się śledzić na bieżąco wątki dotyczące białaczki i udzielać w nich rad.
Poza tym pomoc na forum nie ogranicza się wyłącznie do pomocy finansowej, wspieramy się również radami. Tak się składa, że mam do czynienia z białaczką od kilku lat, w domu mam kolejnego kota zarażonego tym wirusem. Poprzedni białaczkowiec umarł, białaczkę pokonaliśmy, ale FIPa się nie udało. I jeśli z taką chęcią zaglądasz mi do portfela, to powiem Ci, że na ratowanie tej kotki wydałam kilka tysięcy złotych. I wydałabym więcej, gdybym mogła jej pomóc. Tak samo na którekolwiek z moich zwierząt. Nadal współczujesz moim zwierzętom? To jest dla Ciebie miara miłości do nich? Ile kasy mogę wydać i czy stać mnie na kurację drogimi lekami?
I tak, zastanawiałabym się, jak ustalić leki i w jakim schemacie, gdybym nie miała na to pieniędzy. Szczęśliwie miałam. I miałabym od kogo pożyczyć, gdyby mi zabrakło.
Usatysfakcjonowana kwestią opieki nad moim zwierzyńcem? Czy nadal pełna współczucia?

Basica pisze:Nie było moim zamiarem pietnowanie kogo kolwiek, lub robienie nagonki na "czarownice", jednakże jestem zdania, iż niektóre sprawy należy ludziom uświadamiać, iż ludzie pochylajacy sie tylko nad kocim nieszczęściem nie dodają nic nowego do jego leczenia.
I cóż mi uwiadomiłaś?
Poza tym - uważasz, że pomóc można tylko i wyłącznie wpłacając pieniądze? No to moje gratulacje, w takim razie.
Basica pisze: Toś jest pod najlepszą moim zdaniem opieką i tylko lekarz prowadzący ma obowiązek zastanawiać się jakie leczenie należy podjąć i jak je prowadzić
Basica, masz świadomość, jak wygląda wiedza wetów na temat białaczki zakaźnej? Nie twierdzę, że w tym przypadku tak jest. Ale ogólnie. Wiesz?
To ja Ci powiem - w wielu przypadkach weci zalecają eutanazję. I w związku z tym rady (nie tylko kasa) są często na wagę życia.
Basica pisze:a wszyscy Ci "dobrze życzący" niech poczują się urażeni, zastanowią się nad sobą i jako samooczyszczenie wpłacą po te 5 zł na Tosia
No to już jest szczyt wszystkiego! To jest Twój sposób na pozyskanie pieniędzy? Z czego ja mam się samooczyszczać? I nad czym zastanawiać? Nad tym, że po takim dictum odechciewa się wszystkiego?
Dziewczyny - Basica robi Wam fantastyczny PR.
Albo wpłacasz kasę, albo wypad z wątku.
Pysznie.
Przepraszam Was za tak długi OT, ale zostałam zaatakowana personalnie i sorry, ale nie pozwolę sobie na takie teksty, niezależnie od tematu wątku. Odpowiedź na PW jest jak dla mnie niewystarczająca po czymś takim.