El Azurro & Mariachi XI. Aziś lepiej :) Kłopcia :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 18, 2009 16:24

Piękne zbliżenie Azikowego pysia , a ten nochalek :1luvu: :wink:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Czw cze 18, 2009 16:53

Jak tam dzisaj?

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Czw cze 18, 2009 18:36

Bez większych zmian Haniu. Kłopunia raz wstała, ale łapki jej nie trzymają :( , na szczęście nie widać po niej żeby bolało...
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Pt cze 19, 2009 8:11

Obrazek
Kciuki są!
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt cze 19, 2009 19:13

Hannah12 pisze:Jak tam dzisaj?


:roll: :wink:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Pt cze 19, 2009 23:18

:ok:
Alusiu a na Dogo nie miałabyś ochoty też założyć galerii Betince? Tam też mamy wątek zakoceni - tam mam całkiem inne koleżanki niż na Psiejkostce?
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 20, 2009 7:25

Obrazek :wink:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob cze 20, 2009 7:52

gattara pisze:Bez większych zmian Haniu. Kłopunia raz wstała, ale łapki jej nie trzymają :( , na szczęście nie widać po niej żeby bolało...

Nie da się z tym nic zrobić? :(
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Sob cze 20, 2009 10:36

kussad pisze::ok:
Alusiu a na Dogo nie miałabyś ochoty też założyć galerii Betince? Tam też mamy wątek zakoceni - tam mam całkiem inne koleżanki niż na Psiejkostce?


Jakoś na Dogo nie mogę się odnaleźć :wink: , forum jest jakieś takie nadmiernie uporządkowane :roll:

Marcelibu pisze:
gattara pisze:Bez większych zmian Haniu. Kłopunia raz wstała, ale łapki jej nie trzymają :( , na szczęście nie widać po niej żeby bolało...

Nie da się z tym nic zrobić? :(


Monia, leki dopiero zaczynają działać, mocne leki :? ...diametralnej poprawy trudno się spodziewać, dobrą wiadomością jest to że dzisiaj Kłopunia wstaje częściej, chodzi z dużym trudem ale najważniejsze że chce się ruszać, zrobiła nawet samodzielnie koopala, bez podtrzymywania i asekurowania każdego kroku w kuwetce :). W poniedziałek kolejne zastrzyki i mam cichą nadzieję że lekka poprawa u Kłopuni będzie się utrzymywać nadal.

Aziś ma się znacznie lepiej, kaszel i napady duszności są nadal, ale to było i wcześniej, wracamy do starych inhalatorów po prostu, tylko muszę je wypisać i wykupić, zażółcenia powoli ustępują, w przyszłym tygodniu kolejne badania krwi, już nie mogę się doczekać wyników :oops:

Żabunia zaczęła brykać 8) , bardzo ładnie znosi kurację jadem i zaczyna obrastać na brzusiu ładnym meszkiem. Wygrywamy?
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Sob cze 20, 2009 10:44

Oby tak było Gattaro :ok: :ok: :ok: :wink:
Wygłaskaj wszystkie futerka w moim imieniu :wink:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Sob cze 20, 2009 11:40

gattara pisze:
Monia, leki dopiero zaczynają działać, mocne leki :? ...diametralnej poprawy trudno się spodziewać, dobrą wiadomością jest to że dzisiaj Kłopunia wstaje częściej, chodzi z dużym trudem ale najważniejsze że chce się ruszać, zrobiła nawet samodzielnie koopala, bez podtrzymywania i asekurowania każdego kroku w kuwetce :). W poniedziałek kolejne zastrzyki i mam cichą nadzieję że lekka poprawa u Kłopuni będzie się utrzymywać nadal.

Aziś ma się znacznie lepiej, kaszel i napady duszności są nadal, ale to było i wcześniej, wracamy do starych inhalatorów po prostu, tylko muszę je wypisać i wykupić, zażółcenia powoli ustępują, w przyszłym tygodniu kolejne badania krwi, już nie mogę się doczekać wyników :oops:

Żabunia zaczęła brykać 8) , bardzo ładnie znosi kurację jadem i zaczyna obrastać na brzusiu ładnym meszkiem. Wygrywamy?


Bardzo się cieszę, że jest lepiej.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Sob cze 20, 2009 15:02

Wygrywamy. Z choróbskami wygrywamy :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Sob cze 20, 2009 17:01

bubor pisze:Oby tak było Gattaro :ok: :ok: :ok: :wink:
Wygłaskaj wszystkie futerka w moim imieniu :wink:


Wszystkie wygłaskane 8)

A dzisiaj ciut zdjęć :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Sob cze 20, 2009 18:34

biorę Azika i spadam :lol:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob cze 20, 2009 19:52

Co ja widzę 8O jak z Azikiem lepiej ,to Kłopcia chora :( Strasznie Ci współczuję Gattarko Obrazek
Żeby wreszcie było dobrze z wszystkimi footerkami - moc ciepłych myśli i kciuki :ok: :ok: :ok: :ok:
Fotki piękne -znaczy się kotki :wink: :1luvu:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], MB&Ofelia i 31 gości