Ciachamy bezdomność cały rok, cz.2, Licznik: 351 + 151= 502

[Cichy Kąt]

Dziś był naprawdę ciachowy dzień
Jutro jada na sterylkę dwa koty od Oli. Są umówione, mam nadzieję, że również złapane, bo u nas zaczęło popołudniu nieźle padać. Ola nic nie pisze

[starchurka]

Wczoraj wraz z karmicielką, złapałyśmy matkę "moich" na wpół ślepych kociąt. Jest zdrowa i dorodna Dzisiaj ciachamy

[Cichy Kąt]

Cieszę się, że się udało.

[starchurka]

Ja również Wychodzę do weta teraz

[Cichy Kąt]

Kotka i kocurek od Oli są już po zabiegu. Niestety kotka miała cystę i płyn wokół. Ma stan zapalny i musi być jeszcze leczona. Prawdopodobnie dlatego nie miała kociaków i dlatego sutki tak reagowały. Kotka nie jest młoda, ma ok. 8 lat i jej dalsze życie na wolności chyba już nie dla niej Nie mamy jej gdzie dać, a w takim stanie na kociarnię trafić nie może. Na razie będzie u karmicielki, ale czy uda się ją namówić, żeby zatrzymała kotkę przynajmniej na tymczas nie wiemy. Ola będzie próbować . Kotka ma brzydkie futro i oby dwa koty mają świerzb w uszach

[OlaLola]

Udało sie kotka będzie u kobiety na stale :):):)
Znajdka jutro wypuści, ale kotką sie zajmie Jutro też do niej zadzwonie i zapytam jak sie koty czują
Jak przyszlismy do domu tej Pani to znajdek od razu wyszedł z transoprterki i w miare noramalnym krokiem zaczął zwiedzać, Biedulka tez chciała ale nią zarzucało. Kobitka przyszykowała jej posłanko aby mogła dalej iść spac Zostanie u niej na zawsze, choc był to dla niej szok jak powiedziałam ze ona sobie nie poradzi. Widać że kocha te koty
Na dalsze lecznie też oczywiście sie zgodziła

[OlaLola]

Tam wyzej chodziło mi o to że Biedulka sobie na wolnosci nie poradzi, bo wyszło tak jakbym tej babce powiedziała ze sobie z biedulka nie poradzi
Na czwartek będą też zdjęcia Biedulki i będziemy myśleć nad zbiórka kasy na jej leczenie

[OlaLola]

Dzwoniłam dziś do babki od kotów, Znajdek siga juz po drzewach, Biedulka tez doszła do siebie. Pani wypuszcza ją na dwór na pół godzinki lub godzinkę przy czym cały czas pilnuję bo Bieddulka strasznie miauczy w domu chce na dwór. Na noc oczywiście jest zabierana do domu. Jutro jedziemy na zastrzyk i porobimy zdjęcia iwona mówiła ze biedulka jest mieszańcem jakiejś rasy, ale nie pamięta jak sie ta rasa nazywa ;P:P

[starchurka]

zapomniałam napisać: kicia wyciachana

[Adria]

Dzwoniłam dziś do babki od kotów, Znajdek siga juz po drzewach, Biedulka tez doszła do siebie. Pani wypuszcza ją na dwór na pół godzinki lub godzinkę przy czym cały czas pilnuję bo Bieddulka strasznie miauczy w domu chce na dwór. Na noc oczywiście jest zabierana do domu. Jutro jedziemy na zastrzyk i porobimy zdjęcia iwona mówiła ze biedulka jest mieszańcem jakiejś rasy, ale nie pamięta jak sie ta rasa nazywa ;P:P

To się nazywa szczęśliwe zakończenie Czekamy na fotki.

Ja zapomnialam napisać, że w poniedzialek wyciachalismy kocurka widmo, ktory do nas sie wkradl. Dostal convenie, adwokata i wrocil na wolnosc. Mam nadzieje, ze jest szczesliwy i nie wroci do nas

Dzisiaj natomiast wyciachane zosataly 4 kocice z wczorajszej interwencji. Wszystkie w zaawansowanej ciąży W azylu czekają jeszcze. Musimy je wysterylizować jak najszybciej, bo napewno tez sa zaciazone

[Barbara Horz]

Wszystko uzupełnię jak się pozbieram. Zdaje się, że znowu pogubiłam koty w zestawieniu Ważne, że ciachnięte

[Cichy Kąt]

Dzwoniłam dziś do babki od kotów, Znajdek siga juz po drzewach, Biedulka tez doszła do siebie. Pani wypuszcza ją na dwór na pół godzinki lub godzinkę przy czym cały czas pilnuję bo Bieddulka strasznie miauczy w domu chce na dwór. Na noc oczywiście jest zabierana do domu. Jutro jedziemy na zastrzyk i porobimy zdjęcia iwona mówiła ze biedulka jest mieszańcem jakiejś rasy, ale nie pamięta jak sie ta rasa nazywa ;P:P

To się nazywa szczęśliwe zakończenie Czekamy na fotki.

Niestety szczęśliwego zakończenia nie będzie Mimo podjętego leczenia, kroplówek i wielkich starań Oli kotka dziś umarła ['] Śpij maleńka. Pomoc znowu przyszła za późno


Uzupełniłam wstępnie pierwsza stronę. Brakuje mi Aleksandra i Artura - musimy sprawdzić daty kastracji

[starchurka]

Dobrze, że zdążyliście z tymi kotkami

[dragonfly.87]

hej zamieszczam informację z grona, którą zamieścił jakiś człowiek. Matka pewnie do ciachnięcia i pomyślałam, że tu wkleję:


"mam kotki do oddania 3 male ok 2 miesiecy i mama sa w opuszczonej piwnicy i zgina jak ktos im nie pomoze ,ja niestety nie moge ich wziasc do mam male mieszkanie i mam 3 kotki tez przygarniete,jezeli slyszeli byscie kto chce kotki prosze o kontakt 792821022 warszawa(wola) "

[Barbara Horz]

dragonfly.87, ale umieszczenie tego w tym wątku naprawdę nie załatwi sprawy. My działamy na innym terenie.