aamms pisze:monika74 pisze:Jana pisze:Moniko, na poprzedniej stronie napisałam i wysłałam też w pw - niech wet pobierze krew, odwiruje i wstrzyknie surowicę pod skórę Lucusiowi. Tyle chyba potrafi i może zrobić...
Ponadto: TFX pod skórę, intensywne nawadnianie (dożylnie), silny antybiotyk (np. biotrakson dożylnie), leki osłonowe na jelita (np. ranigast - dożylnie), karmienie pozajelitowe (duphalyte - dożylnie) jeżeli kociak wymiotuje leki p. wymiotne. Jeśli kociak nie wymiotuje, karmienie nawet na siłę convalescence instant małymi porcyjkami i często. Dogrzewanie jeżeli temperatura jest niska.
weci nie mają u nas nawet wirówkidlatego nie ma jak przetoczyć krwi nawet od któregoś z moich kotów
chole.ra..
Więc mogą podać pełną krew. Pobrać od dawcy (po 1 ml) i dać dożylnie kociakowi. "W drodze" strzykawką należy delikatnie kołysać, żeby krew się nie skrzepła. Wystarczy 5 ml.