No to mam w domu Melkę. Jak to imię nie poskutkuje, to zostanie już tylko Narkoza, albo ... (może lepiej nie

)
Mam jej wyniki badania moczu:
gęstość względna 1,o25
barwa: żółta
przejrzystość: dość mętny
odczyn: obojętny
białko: za mało materiału
glukoza: nieobecna
ketony: nieobecne
Barwniki krwi: obecne
barwniki żółciowe: nieobecne
urobilinogen: w normie
osad moczu: obfity, żółty, st.
nabłonki wielokątne: nieliczne
nabłonki okrągłe: pojedyncze
leukocyty: 30-35
erytrocyty: do 10
opis: świeże
zmienione
wyługowane
wałeczki: nie znaleziono
kryształy: nie znaleziono
flora bakteryjna: obfita
Jak tylko będę mogła najszybciej, śmigam do lekarza. Nie wiem, czy uda mi się z kotem, jak nie to z wynikami.