Tytek wieczny gilarz ,a życie toczy się dalej.....FOTO

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 17, 2009 22:16

rambo_ruda pisze:Czy nie byłoby najprościej zostawić to mieszkanie i znaleźć coś dwupokojowego za połowę tej ceny? z centralnym i w ogóle?


W gminie kolejka po komunalne mieszkania pewnie jest kilkuletnia.
Karolina

karolinah

 
Posty: 7630
Od: Wto gru 05, 2006 17:05

Post » Śro cze 17, 2009 22:31

przetrwałam następny dzień .

myślę sobie że wszystko w gestii sądu .. ale tak naprawdę czuje że wszystko do bani..nic się nie uda i już...
ale i tak czekam z wielką niecierpliwością na sprawę w sądzie ,liczyłam ze dostane obniżkę ,dostałam podwyżkę...

Zaraz się kładę ,jeszcze troszkę posiedzę z wami ,może sen przyjdzie.
trochę ukojenia .

dzis miałam troszkę przyjemności w pracy,była szefowa i pochwaliła mnie :oops:
3 tyg. i żadnej skargi ,wszyscy zadowoleni :wink:
potem pochwaliła mnie jeszcze do mojej koleżanki ,chyba troszkę mi tego było trzeba ,takiego pogłaskania po głowie :oops:

no i załapałam się na dwa tyg w lipcu na dodatkowe 8 godz. czyli do domu wracam na noc..młody rządzi :lol:
nie wiem czy dam radę ,ale kto nie ryzykuje itp.

przy okazji dowiedziałam się że mam ADHD :spin2: fakt ciągle coś robię ,przemieszczam się bardzo szybko i ani na minutę nie siadam
druga moja ksywka to animaaaals :lol:

no i byłam wytargana za uszy za czerwone oczy...i żadne tam tłumaczenie że alergia

a sińce pod oczami przesuwają mi się na biust :twisted:


acha do Gminy złoże o przydział...i tak nie mam wyjścia.

Kota ..OK :D super sie goi ,ona sama radzi sobie świetnie...
co wieczór na 22 jestem u wetki ...na ostatnich nogach ,mimo że ciągle kogoś wykorzystuję ..ja wysiadam z pociągu a auto z futrami już czeka ,inaczej bym nie zdążyła...

Malutek też. OK ,wsuwa równa ,bawi się ładnie ...będzie dobrze.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 17, 2009 22:50

Podziwiam Cię Dorciu, naprawdę :D Jesteś bardzo bardzo dzielna.
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Śro cze 17, 2009 23:42

Dobrze Cię czytać taką zmęczoną, znaczy: żyjesz. Dzielna jak muszelka.
A masz kiedy czytać? Mogę dorzucić parę wakacyjnych kryminałów do żwirku. Refletkujesz?

zasadzkas

 
Posty: 562
Od: Czw gru 21, 2006 23:50

Post » Czw cze 18, 2009 6:50

nic nie czytam :oops:
leżą dwa książkowe prezenty i nie tknięte .

a bardzo lubię kryminały,może się skuszę.
dzięki.

oczywiście spaliłam garnek ,ja która nie sypiam :wink: usnęłam i śni mi się ze na biurku tak ktoś nabrudził ,czarne ,zwęglone okruchy,budze się i czuje smród spalenizny ,z kuraka czarny skwarek ,a garnek ... :twisted:

odmoczę lub nie .

następny maluch rzyga ,jeden ok ,drugi zaczął,bawi się ,chce jeść ale widzę nie ma odwagi ..polecę na 9 do wetki ,do innej ..trudno,nie mogę z nim czekać do wieczora.
muszę pamiętać że do ZUS i do OPS acha i do ZGN uf...

myślę o tej małej kotuni z chorą łapką

a w sobotę jestem umówiona z Izą na łapanie maluchów z Milanowskiej.

mamuśka ,udało ci się uruchomić ta klatkę ,chwyciłas coś?

Sreberko nie je ,nawet po przeciw bólowym :cry:

pije tylko mleczko łiskasika

jak go oddam do lecznicy to zdechnie z głodu ,tam postawia i pójdą tu trzeba się dobrze na pracować żeby coś zjadł..
jeżeli zostanie na podwórku też dobrze nie będzie...

nie wiem co robić.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 18, 2009 7:36

Dorcia, czy Sreberko ma jeszcze mleko? jak sie kończy to kupimy
no i kciuki za sąd lub mieszkanie, my za własnosciowe płacimy koło 500, do tego oplaty - ten 1000 to jakaś podła kpina :(

przeprowadzka nadal w trakcie, jak już sie urządzimy zupełnie, to zapraszam na głaskanie kotów - póki co, odwlekamy do ostatniej chwili przewiezienie ich tam, bo i jeszcze tam nie mieszkamy
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Czw cze 18, 2009 7:41

chociaż pochwal się jakie :wink:

ciekawa jestem czy twoje koty od razu ochrzczą po swojemu czy będą porządne 8)

Gadzina poleciał do pracy.

ja najchętniej do ....roboty bym poszła ,wcale sobie nie myślcie że łóżku pomyślałam :twisted: :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 18, 2009 7:50

ale w jakim znaczeniu, że jakie? ;) no, ogólnie - fajne
duże przede wszystkim
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Czw cze 18, 2009 8:01

duże to już coś :wink:

a ja wykasowałam swoje futerka :crying:

i nie mam linku bo nie zapisałam :evil: :cry:

Fraszko hop hop gdzie TY ...pomocy ,znów sknociłam :oops:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 18, 2009 8:04

a jednak mam ,zapisałam :dance: :dance2:

tylko zapomniałam :oops: :wink:

ale pewnie teraz za wysoko :?
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 18, 2009 12:00

Dziewuszki,sorki że tak z innym trochę tematem ale zobaczcie,pilne,może ktoś jeszcze nie wie o kici

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4569243#4569243
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Czw cze 18, 2009 12:26

wygląda na to, ze jednak nasze futerka z nami pozyją jeszcze trochę ;)
bylismy dziś u pani pediatry-alergolog z polecenia, znakomita babka (nawet jej powiedziałam, że ją kocham 8) :lol: ) - zleciła szereg badan, powiedziala ze jeszcze z miesiąc Misiek moze kichac, bo są trawy i inne pyłki
mam skierowanie na panel alergenów mieszanych (kot, trawy, plesn itd) i pokarmowych (mleko...), mleko juz sie by przydało odstawić lub ograniczac
zapytałam o koty - te dwa, co mamy w domu ;) - powiedziałam tez, że jak bedzie trzeba to... ale... ;) , powiedziałam też że wszedzie mamy koty - u rodziców, znajomych więc konatakt z alergenem jest stały

sama powiedziala ze człowiek sie uodparnia na alergen, no i jesli jest stały kontakt to wszystkich kotów nie oddam, zwłaszcza tych nie moich ;) , noi bardzo mozlliwe ze koty tu najmneij zawiniły, zwłaszcza ze kotow jest kilka i kazdy ma inną siersc

no, ode mnie tyle, dziecko lezy z okładem na głowie z emocji ;) bo wypadek widzielismy a raczej stłuczkę i musielismy wysiasc z tramwaju
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Czw cze 18, 2009 12:59

Dorcia - doskonale Cie rozumiem. Ja też teraz zaganiana jestem niemiłosiernie. Listę muszę robić co mam do załatwienie bo inaczej się pogubię. - ale do 23.06 - potem umrę ze zmęczenia...
Trzymaj się kobitko! Głaski dla futer i zdrówka im życzę.

Gohag

 
Posty: 2346
Od: Śro sty 16, 2008 8:16
Lokalizacja: Płock

Post » Czw cze 18, 2009 14:56

dzięki :D

kociczka39 masz pw.
xandra jak to dobrze mieć 2 koty :wink: :smokin:

fajnie że trafiłas na taka dr.
to pół sukcesu i człowiek nie czuje się taki zdołowany,mój syn powiedział panu dr. że MAMA KOTÓW NIE ODDA (prędzej ja pójdę pod most mieszkać ) i JUŻ.
a nawet mówić nie musiałam ,to się leczy,z tym się żyje ,alergeny są wszędziej itp. pan dr. dostał wykład od mojego Gadziny :wink:

załatwiłam w ZUS orzeczenie o mojej niezdolności do życia i pracy ,zaniosłam do OPS
powiedziałam o podwyżce ,będą próbowali cos zrobić ...co tu robić..oni są na prawie .
złożyłam 2 podania .
zapisałam się do pana dyr. na rozmowę
byłam na Milanowskiej zainstalowałam klatkę łapke ,może przed sobotą coś się chwyci.
w sobotę jadę ze Sreberkiem na Strzeleckiego ,zobaczymy co dalej.

Maluszki brykają,czarnuszek chyba lepiej się czuje ,je.pije.

polecę do wetki jednak wieczorem ,jak dotarłam do domu to nogi musiałam z tyłka wyciągać
ja ze swojej strony będę po 500zł wpłacała ,bo się boje . :twisted:
posiedzę chwilę ,odpocznę .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 18, 2009 15:01

dorcia44 pisze:pan dr. dostał wykład od mojego Gadziny :wink:

Gadzina fajny jest 8)
Dorciu, dużo zdrowia i sił Ci życzę :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 211 gości