CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ(92)krok od śmierci-tragedia 15 kotów

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 15, 2009 19:03

Jasiu, trafił do domku all inclusive, super :P ale jeśli będzie nowy wątek, to prosimy o link na forum :!: :lol:
Obrazek Obrazek

Edyszka

 
Posty: 3551
Od: Pt lut 13, 2009 15:32
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon cze 15, 2009 20:10

no to sobie popłakałam :placz: ze szczęścia takim pięknym widokiem bo nie ukrywam że Jasiu był już na mojej tajnej liście :twisted: i może dlatego tak bardzo cieszy jego szczęście


Cyprys miał bardzo miła wizytę - a raczej miewa codziennie - może przeprowadzi się do drzwi obok :wink: ale na razie cicho sza...

marcela35

 
Posty: 711
Od: Śro cze 11, 2008 8:13
Lokalizacja: Świętochlowice

Post » Pon cze 15, 2009 21:02

To ja tak po cichu trzymam :ok: , sza :), a co do Jasia, to też jest na mojej specjalnej liście, kotów, do których mam większą słabość niż do reszty, jest na niej oczywiście Bambus,Bociek, Misia.... i wszystkie te futerka, którym było wyjątkowo pod górkę, bo Duzi zawiedli na całej linii :cry:
A jak się trzyma Babcia Tekla?
Obrazek Obrazek

Edyszka

 
Posty: 3551
Od: Pt lut 13, 2009 15:32
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon cze 15, 2009 21:10

A propos linków:zachęcam do wpadnięcia na http://kocibloq.blogspot.com/ , gdzie można dokładnie i z każdej strony obejrzeć sobie CKCanona w jego nowym DT.

Ostrzegam: można się zakochać :lol:
"Wykuj własny szlak przez kraj dziki i surowy..."

luelka

 
Posty: 4356
Od: Sob cze 30, 2007 8:14
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 15, 2009 21:47

dora750 pisze:
tomo28 pisze:Okokok, proszę o wybaczenie - zapędziłem się :P Następne posty o Jaśku w osobnym temacie będę zamieszczał, bo faktycznie bałagan robię :P


Nie to, że bałagan, ale giniecie w tłumie wydarzeń :wink:


Jasiu i jego nowe towarzystwo to są tez nasze wydarzenia :D Ja też mam gdzieś daleko na forum wątek własnych kotów, ale skoro one na co dzień gnębią CKoty i odwrotnie, demolują chałupę wspólnymi siłami i wspólnie sie focą to jak mam o nich osobno pisać :twisted:

Kochane kobity Marcelo i Edyszko, a dlaczemu nie ma na Waszej liście biednego Forka bez kawałka szczęki :evil: Wiem, za mało o nim piszę :oops: A tak na serio to on też potrzebuje super domku, który zapewni mu wyjątkowe bezpieczeństwo. Teraz jest dobrze, ale jak by przez niewłaściwe jedzonko, lub zbytnie brykanie ułamał pozostałą część szczęki to jest po kocie. Przez usunięcie kawałka kości jego szczęka jest osłabiona, a jej kolejne złamanie może skończyc się brakiem mozliwości jedzenia, co wiadomo do czego prowadzi. To nie jest utrata zęba, ale całego kawałka kości :( To też nasz biedny inwalida, chociaz po nim tego nie widać :wink:

Kociaki na strychu rosną, w przeciwieństwie do tych co mam w domu :? Dziś wzięłam pod lupę whiskasy strychowe, bo bardzo chciałam zauważyć róznicę między Malwinką i Melkiem, poniewaz o Malwinkę miałam już duzo telefonów, a o Melka nikt nie pyta :evil: No i zauważyłam różnicę, a właściwie nie zauważyłam :twisted: Malwinka to Malwinek i kto qrde je ogladał pod ogonem i mnie w błąd wprowadził :wink: Koleżanki od strony poprosze o zmianę płci maleństwa. Mam nadzieję, że już więcej się nie zmieni :twisted: Na wszelki wypadek poogladałam jeszcze Lenkę , ale u niej na razie wszystko ok. Teraz nie wiem czy aby na pewno mała pchła, która jest u Haliny jest dziewczynką jak twierdzi. Muszę zobaczyć osobiście, bo może to pcheł :wink:

mam dziś jeszcze innego zgryza oprócz bieżących :( Mauri, koteczka zaadoptowana przez moją córkę z kociaków z czarnego lądu ma ropomacicze. Kotka nie miała jeszcze rujki, ma rok. Kasia czekała i chciała ją ciachnąć po pierwszej rujce. Dziś dostała antybiotyk, jutro sterylka. Mam nadzieję, że będzie wszystko ok.

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Pon cze 15, 2009 21:50

A co z imieniem? Zostaje Malwinek? :lol:
"Wykuj własny szlak przez kraj dziki i surowy..."

luelka

 
Posty: 4356
Od: Sob cze 30, 2007 8:14
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 15, 2009 22:05

No zostaje, mniej będzie podpadać :twisted: Matko, ja się już na emeryturę nadaję :wink:

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Pon cze 15, 2009 23:18

Potrzebuję imion :wink: Tych nowych małych bid z Krakowa, żeby je na pierwszą stronę wpisać. Nasz nowy nabytek został ma na imię Pepsi i to jest dziewczynka, chyba :twisted:
ObrazekObrazek

Cichy Kąt

 
Posty: 488
Od: Czw lut 21, 2008 21:25
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Post » Wto cze 16, 2009 1:54

Barbara Horz pisze:
dora750 pisze:
tomo28 pisze:Okokok, proszę o wybaczenie - zapędziłem się :P Następne posty o Jaśku w osobnym temacie będę zamieszczał, bo faktycznie bałagan robię :P


Nie to, że bałagan, ale giniecie w tłumie wydarzeń :wink:


Jasiu i jego nowe towarzystwo to są tez nasze wydarzenia :D Ja też mam gdzieś daleko na forum wątek własnych kotów, ale skoro one na co dzień gnębią CKoty i odwrotnie, demolują chałupę wspólnymi siłami i wspólnie sie focą to jak mam o nich osobno pisać :twisted:

Kochane kobity Marcelo i Edyszko, a dlaczemu nie ma na Waszej liście biednego Forka bez kawałka szczęki :evil: Wiem, za mało o nim piszę :oops: A tak na serio to on też potrzebuje super domku, który zapewni mu wyjątkowe bezpieczeństwo. Teraz jest dobrze, ale jak by przez niewłaściwe jedzonko, lub zbytnie brykanie ułamał pozostałą część szczęki to jest po kocie. Przez usunięcie kawałka kości jego szczęka jest osłabiona, a jej kolejne złamanie może skończyc się brakiem mozliwości jedzenia, co wiadomo do czego prowadzi. To nie jest utrata zęba, ale całego kawałka kości :( To też nasz biedny inwalida, chociaz po nim tego nie widać :wink:

Kociaki na strychu rosną, w przeciwieństwie do tych co mam w domu :? Dziś wzięłam pod lupę whiskasy strychowe, bo bardzo chciałam zauważyć róznicę między Malwinką i Melkiem, poniewaz o Malwinkę miałam już duzo telefonów, a o Melka nikt nie pyta :evil: No i zauważyłam różnicę, a właściwie nie zauważyłam :twisted: Malwinka to Malwinek i kto qrde je ogladał pod ogonem i mnie w błąd wprowadził :wink: Koleżanki od strony poprosze o zmianę płci maleństwa. Mam nadzieję, że już więcej się nie zmieni :twisted: Na wszelki wypadek poogladałam jeszcze Lenkę , ale u niej na razie wszystko ok. Teraz nie wiem czy aby na pewno mała pchła, która jest u Haliny jest dziewczynką jak twierdzi. Muszę zobaczyć osobiście, bo może to pcheł :wink:

mam dziś jeszcze innego zgryza oprócz bieżących :( Mauri, koteczka zaadoptowana przez moją córkę z kociaków z czarnego lądu ma ropomacicze. Kotka nie miała jeszcze rujki, ma rok. Kasia czekała i chciała ją ciachnąć po pierwszej rujce. Dziś dostała antybiotyk, jutro sterylka. Mam nadzieję, że będzie wszystko ok.

Moge pisac tylko za siebie, Basiu, na mojej liście jest kiciów do których mam wyjątkową słabośc jest i Fork i Toskania i jeszcze kilka których nie wypisałam, te kropki były nieprzypadkowe :? jest chora godzina a ja nie śpię, bo moja mama postanowiła mi udowodnić, że Maciek nie jest uczulony na wołowine :twisted: efekt jest taki, że od północy go pilnuje, bo ma rozstroj żąlądka jak 150, biegunka, a nawet wymioty, teraz wypił trochę wody i usnal, wiec modle się zeby już dospał do rana i żeby jutro sie okazało, że pozbył sie już całego tego świństwa :cry: a właśnie bede wdzieczna za jakiś sprawdzony sposób na biegunke, oczywiscie jak jutro mu to nie przejdzie, to doktor Dudek bedzie miał pacjenta, ale nie mogę patrzeć jak się mój Skarb męczy :(
Obrazek Obrazek

Edyszka

 
Posty: 3551
Od: Pt lut 13, 2009 15:32
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto cze 16, 2009 2:00

Luelka obejrzałam i ... zakochałam się na zabój :P
Obrazek Obrazek

Edyszka

 
Posty: 3551
Od: Pt lut 13, 2009 15:32
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto cze 16, 2009 8:45

Malwinek już ma poprawione imię i dobrze - okazało się, że mieliśmy już w CK Malwinkę :). Więc, Basiu, to nie była pomyłka, tylko intuicja i potęga podświadomości 8)
"Wykuj własny szlak przez kraj dziki i surowy..."

luelka

 
Posty: 4356
Od: Sob cze 30, 2007 8:14
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 16, 2009 8:49

Canon jest niesamowicie podobny do Świrka , który już niestety jest za TM 8O
Patrzyłam i napatrzeć się nie mogłam...


Z mniej przyjemnych spraw to Eulalia była wczoraj na wizycie u weta.
Ogólnie Kota wygląda dobrze.
W uszach wprawdzie megakopalnia, ale do opanowania.
Temperatura w normie, zęby i dziąsła ok, obmacana, osłuchana i obejrzana z każdej strony.. ok.
Zostały zrobione badania krwi. Dziś będa wyniki.
Dostała kroplówkę, witaminy, leki.
Dzięki pięknemu sioo w transpoterku sprawdzony został jeszcze mocz..
No i tu zaczynają się schody..
Test wykazał białko i leukocyty w moczu co może oznaczać niewydolność nerek :(
Dzisiejsze wyniki badania krwi pokaża nam co się tam dzieje..
Mam nadzieję, że nic poważnego mimo wszystko :(
Prosimy o kciuki.

Eulalia zjadła troszkę wczoraj.. oczywiście whiskasa :? bo niczego innego na razie nie chce. Powoli staram sie mieszać whiskasa z royalem suchym ale nie wykazuje zainteresowania póki co.
Wogóle jest zestresowana i siedzi głównie w koszyczku spoglądając wielkimi oczami wokoło.
Dziś nawet przede mną uciekła bo rano zakładałam jej nowy bandaż na wenflon :(
Tak mi jej żal.. tyle przeszła i ciągle końca nie widać.. ona jest przerażona :(

Almacita

 
Posty: 989
Od: Czw sty 11, 2007 11:18
Lokalizacja: Katowice/Będzin

Post » Wto cze 16, 2009 9:00

trzymamy :ok:
Obrazek Obrazek

Edyszka

 
Posty: 3551
Od: Pt lut 13, 2009 15:32
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto cze 16, 2009 9:14

Almacita pisze:Dzięki pięknemu sioo w transpoterku sprawdzony został jeszcze mocz..
No i tu zaczynają się schody..
Test wykazał białko i leukocyty w moczu co może oznaczać niewydolność nerek :(

To może być także infekcja pęcherza, czyli "mniejsze zło", bo do wyleczenia.

Kciuki za Eulalię :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 16, 2009 10:43

Biedna Eulalia :(
Edyszka ja stusuję zawsze na szybko nifyroksazyd w zawiesinie, ale pewnie nie masz. Ostatnio Marcel miał też niestrawność po chyba wołowince, którą porwał starszakom :? Jedno podanie nifuroksazytu i wszystko wróciło do normy. Oczywiście konsultowałam to z wetem.

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 53 gości