

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Anna_33 pisze:Eee, na swoj sposob jest slicznyjak ktos lubi lysych z duzymi uszami;-)
rybon36 pisze:szkoda,że to jedynak, bo mój syn by się ucieszył- i dom wychodzący i kornika kastratkę też mamy ale niestety jedynakowania zapewnić nie mogę
dorobella pisze:Mam na DT kota, który nie znał innych kotów (wiek ok. 4 lat) i nie za bardzo wiedział jak ma się zachowywać.... więc stosował wyuczony mechanizm ataku (wgryzał się do kości, blizny zostaną). Oczywiście jest lepiej, ale.... ma napady agresywnego polowania na mojego rezydenta.
Kciuki za dobry domek
Napiszę to jeszcze raz, otwartym tekstem: oddając korka do domu wychodzącego, wydaje się na niego wyrok, taki kot nie może wychodzić!!!!zunia pisze:Tak czytam i podziwiam, jeżeli mogę coś wtrącić, już zresztą mądrzejsi ode mnie się wypowiedzieli, ta rasa nie powinna w żadnym wypadku mieszkać w domu wychodzącym! Parę postów wyżej osoba, doświadczona w tej rasie o tym pisała z uzasadnieniem, zresztą wystarczy poczytać o tej rasie.
Oczywiście trzymam kciuki za wspaniały i najlepszy dom dla Kocurka.
magdaradek pisze:dorobella pisze:Mam na DT kota, który nie znał innych kotów (wiek ok. 4 lat) i nie za bardzo wiedział jak ma się zachowywać.... więc stosował wyuczony mechanizm ataku (wgryzał się do kości, blizny zostaną). Oczywiście jest lepiej, ale.... ma napady agresywnego polowania na mojego rezydenta.
Kciuki za dobry domek
toś nas dorobella pocieszyłajednak znamy wiele przypadków, że koty zaakceptowały inne koty po pewnym czasie i tego się trzymajmy. A Kruszyna nie ma w sobie cienia agresji z tego, co widzialam.
magdaradek pisze:J.O pisze:magdaradek pisze:a jaki to domek? jeśli oczywiście można spytać
Moj
![]()
ja nie będę się wypowiadać za CC, ale ja bym Ci kota dała
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 3 gości