Szura pisze:A jak zachowuje się Daszeńka?
Po zachowaniu Dasi też widać różnice. Przede wszystkim dużo więcej śpi i zdecydowanie więcej je. Potrafi przyjść do mnie do pokoju, gdzie siedzę przy kompie i woła i drapie po kolanie: chodź do kuchni! Jak wstanę to od razu biegnie do szafki gdzie jest jedzenie i czekam aż jej dam. Przytyła już ponad kilogram. No i malinki ma już duże i różowe! Ja nie jeżdżę na usg, jesli nie widzę nic niepokojącego. Dasia też bardzo się stresuje u weterynarza. 2-3 dni przed terminem porodu robię RTG, żeby wiedzieć ile klusek mam się spodziewać, jak są ułożone i jakie duże. Ostatnio ślicznie było widać szkieleciki całej piątki.
Poczekaj jeszcze trochę i na pewno będzie po Szurki widać już dokładnie. Poza tym kto jak kto, ale ty ciąż parę już widziałaś

Nie ma co panikować, na pewno będzie wszystko dobrze i razem będziemy się cieszyć kociakami.