[Białystok4]kociaki w hurcie i w detalu...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 11, 2009 20:57

aga&2 pisze:Oj, pewnie Ula nadal siedzi w tych krzakach szukają malucha. A to już sporo czasu....

Dziś ws jej dymnego kocurka dostałam maila, pozwolę sobie zacytować bo (same zobaczcie...)

"chetnie przygarne jednego dymnego kocurka
zgodzilaby sie Pani wyslac go na warunkach szczegolnych poczta??oczywiscie ja pokrylabym koszty wysylki
czekam na szybka odpowiedz"


Tak sobie z Ulą wymyśliłysmy że tylko za potwierdzeniem odbioru :twisted:
I jeszcze potem, że jakby tego chudszego dymnego jakoś sprytnie skompaktować to może by się do koperty bąbelkowej zmieścił i można by go wysłać jako list - zawsze to oszczędność :roll:



Nie, ale to fajnie, że kobieta zgodziła się pokryć koszty wysyłki. Jednak istnieją jeszcze dobrzy ludzie :twisted:
Obrazek POMÓŻ MU :arrow: Obrazek

Luspa

 
Posty: 2299
Od: Pt sie 29, 2008 20:26
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt cze 12, 2009 6:32

Agnelki czują się coraz lepiej i Glutek rownież.
Dziś znowu spotkała mnie niespodzianka:
już po porannych zabiegach z kotkami Sindbadek poprosił, abym go pogłaskała jeszcze i wtedy... z nieukrywaną radością wysłuchałam prześlicznej mruczanki w wykonaniu niezwykłego pieśniarza.
Takie granie czy też mruczenie życie milszym nam czyni na pewno! Glutuś wciąż udowadnia, że ma 4 łapy, które chcą mu służyć.

jania

 
Posty: 794
Od: Sob sty 19, 2008 16:28
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt cze 12, 2009 10:02

Pokićkałam sobie wczoraj :)

Obeszłam wszystkie międzyklatkowe krzaki, pozaglądałam z drugiej strony bloku. Tam jest gorzej, bo to 2 rzędy ogrodzonych ogródków + zarośnięta ziemia niczyja. Jeżeli on tam gdzieś siedzi i boi się odezwać to może być trochę trudno go znaleźć. Pytałam dzieciaki, które zazwyczaj bawią się w tamtym końcu bloku ale też go nie widziały. Jakby co maja dać znać.

Będziemy szukać dalej.
Bazylek 27.03.2012 [*] Ludzik 11.03.2015 [*] Julia 19.09.2021 [*] Bułka 9.10.2021 [*] Barszczyk 15.03.2022 [*] Na pewno do Was przyjdę, na pewno.
Obrazek

1969ak

 
Posty: 4338
Od: Nie kwi 22, 2007 12:33
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt cze 12, 2009 13:52

Przed chwilą do nowego domu pojechał szaro-biały kociak, już ostatni z trójki rodzeństwa. Będzie żyć w domu wychodzącym z wielopokoleniową rodziną.
Tygodniowiec ( vel Wituś, który prawdopodobnie zostanie przygarnięty przez Anię, która go znalazła, jeszcze tylko jej mąż musi się zgodzić... 8) ) rośnie jak na drożdżach, kocia mama cierpliwie go karmi, ale tylko wtedy gdy go jej przyniosę. Sama do niego nie przychodzi ...
W ogóle to trochę zaczęłam się martwić, bo kocia mama czasem dziwnie pojękuje tak jakby jej się ruja zbliżała...( ruja może się zbliżać, czy też atakuje nagle i niespodziewanie?) a cisza w trakcie sesji jest bardzo pożądaną rzeczą... :P

beata87

 
Posty: 347
Od: Czw mar 27, 2008 22:42
Lokalizacja: bialystok-centrum

Post » Pt cze 12, 2009 19:12

U mnie też wyprowadzka - pojechał dymny Kacper.
Bazylek 27.03.2012 [*] Ludzik 11.03.2015 [*] Julia 19.09.2021 [*] Bułka 9.10.2021 [*] Barszczyk 15.03.2022 [*] Na pewno do Was przyjdę, na pewno.
Obrazek

1969ak

 
Posty: 4338
Od: Nie kwi 22, 2007 12:33
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt cze 12, 2009 19:35

Drugie moje Sreberko pojechalo dzis do nowgo domku.

Anna & 137

 
Posty: 25
Od: Wto sie 26, 2008 19:50
Lokalizacja: Bialystok

Post » Pt cze 12, 2009 20:03

O jak ładnie się kicie rozchodzą :roll:

monia3a

 
Posty: 2009
Od: Wto paź 16, 2007 13:00
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt cze 12, 2009 20:51

monia3a masz już domek dla nowego puchaczyka?
Obrazek ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Pumeczku kochany... cały dom jest taaaki pusty bez Ciebie (*)

Basica

Avatar użytkownika
 
Posty: 3101
Od: Czw lis 27, 2008 20:37
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt cze 12, 2009 21:14

Nie, nie mam, a co masz chęć ?? Tylko to jest pół dzikusek :wink:

monia3a

 
Posty: 2009
Od: Wto paź 16, 2007 13:00
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob cze 13, 2009 7:06

Agnelkom urządziłam w klatce piętrową sypialnię - mogą spać na gorze i na dole.
I urządziłam miejsca do zabawy na wysokościach...
Można byłoby to opatentować. Sama siebie zaskoczyłam tym pomysłem.... Naprawdę!
Sindbadek jest już właściwie prawie całkowicie ucywilizowany, tylko trochę jeszcze niezbyt zdrowy, ale już wszystko zmierza ku lepszemu...
Rano podałam już im SYNERGAL, zakropiłam GENTAMICYNKĘ im do oczek i dałam jeść.
Na dole zostawiłam ich grających w kociego hokeja i nakrętką od butelki strzelających do jednej bramki.... Rozgrywającą jest, oczywiście, Agnelka, Dobrodziej - w obronie, a Wielebny - w ataku, zaś Sindbadek - obserwator /z powodu jeszcze niedyspozycji/.
Wieczorem będzie antybiotyk i kropelki.
Glutek jest niezwykle sympatycznym kocurem - daje się zauważyć u niego nadzwyczajną chęć powrotu do normalności.
Miłego weekendu!

jania

 
Posty: 794
Od: Sob sty 19, 2008 16:28
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob cze 13, 2009 11:35

Janiu - dobrze, że Agnelki i Glutek wracają do zdrowia.NO i że Agnelki powoli przekonuą się, że ludź nie taki straszny jak go malują :)

Szczyglęta wypasają się na salonach pani Bogusi (pani Bogusia łowiła dotąd kotki z DPS na Kujawskiej i jeszcze parę innych)
Napisała, że kocia mama jest przemiła, ale bardzo dużo je i bardzo dużo śpi.
Myślę, że to normalne, chce zregenerować siły. Jakby to trwało to jakieś badania się przydadzą...
Maluchy natomiast przeżywają fascynację kuwetką.
Testowane są różne hipotezy -
1. czy to w środku nadaje się do jedzenia ? (raczej wstępnie odrzucona)
2. czy nadaje się do zabawy? (nadaje się wyśmienicie :D)
3. do czegoś innego? (raczej nie....)

Problem jest z Rudym pani Danusi. Piękny jest - obrósł już futerko, stracił nieco męskości (pomimo iż trzeba ją było wydłubać ze środka kotka :? )
Ale...
Ale on sika gdzie popadnie. I kupa też... Gania inne futro również.
Siku zdrowe.
nie może na wieki siedzieć w tej piwnicy, szkoda chłopaka. On jest bardzo miłym tulakiem miziakiem.
Jakaś stajnia? może ktoś ma fajną rodzinę na wsi która chciałaby pięknego rudego Garfielda?
Obrazek 
:: Pomóż nam informować o 1% - zamieść w swojej stopce banerek - wklej do podpisu poniższy kod ::
Kod: Zaznacz cały
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie cze 14, 2009 7:38

Otóż, Kochani, wczoraj Tomasz dostarczył mi CUDO - LEK na dolegliwości nosowe kotków i zaaplikował m.inn. Glutkowi.
To maść majerankowa okazała się być wyśmienitym lekiem na dolegliwości Gluteczka.
Dziś już nie było sapania, charkania, kaszlania....
Dziękujemy Tomaszowi za lek, za troskę, za czas, za ... wszystko....
Poczytałam w Internecie - trzeba to powtarzać...
A więc - powtórzę...
I myślę, że wszystko będzie OK.
A Agnelki wyraźnie wracają do zdrowia. Biegają po "kondygnacjach", wesoło się bawią.
Są naprawdę miłe i sympatyczne.
Miłej niedzieli!

jania

 
Posty: 794
Od: Sob sty 19, 2008 16:28
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie cze 14, 2009 12:25

A tu w niedzielę można byłoby zajrzeć:

http://www.youtube.com/watch?v=YJB1lnsJf28

jania

 
Posty: 794
Od: Sob sty 19, 2008 16:28
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie cze 14, 2009 12:39

Janiu a jak zaaplikowałaś maść? Posmarowałaś pod noskiem?

U mnie kolejna wyprowadzka - pojechał dymny Baltazar. Tak więc nie mogę go spakować i wysłać. Pewnie pani będzie niepocieszona :wink: :wink:

Malucha z krzaków dalej nie widać ani nie słychać. Dzisiaj to pewnie siedzi gdzieś schowany przed deszczem.

Edit
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4550696#4550696

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4550703#4550703
Bazylek 27.03.2012 [*] Ludzik 11.03.2015 [*] Julia 19.09.2021 [*] Bułka 9.10.2021 [*] Barszczyk 15.03.2022 [*] Na pewno do Was przyjdę, na pewno.
Obrazek

1969ak

 
Posty: 4338
Od: Nie kwi 22, 2007 12:33
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie cze 14, 2009 14:18

Dwaj Srebrni bracia razem pojechali do nowego domku.

Anna & 137

 
Posty: 25
Od: Wto sie 26, 2008 19:50
Lokalizacja: Bialystok

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510, puszatek, Szymkowa i 59 gości