Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
jul-kot pisze:
Drugi problem, który poruszałem, wczesna kastracja kotów w USA i nie tylko. Podejrzewam, że wyjaśnienie tej sprawy jest prostsze, niż można się spodziewać. W USA przeprowadzane są okresowo przez obrońców praw zwierząt szeroko zakrojone akcje wyłapywania bezdomnych kotów i wtedy kastruje się wszystko, co się złapie, więc i małe. Jeśli się ich nie wykastruje, do czasu następnej takiej akcji za kilka miesięcy zdążą się rozmnożyć. Jest to zgodne z zasadą >cel uświęca środki< gdzie nadrzędnym celem jest ograniczenie populacji bezdomnych kotów. A ich zdrowie? Są niczyje, żyją i tak krótko.
Lansowana przez weterynarzy teoria o >nieszkodliwości< sterylizacji i kastracji w młodym wieku służy chyba tylko uspokojeniu sumień działaczy ruchu.
katanga pisze:Filomena nie wykazuje na razie żadnych objawów rujki... chociaż chyba już powinna...
Są na to przepisy - to już nielegalne i grozi surowym ukaraniem weta, nawet utratą prawa do wykonywania zawodu. Poza tym zwierzęta z obciętymi ogonkami i uszami są bojkotowane na Zachodzie - nikt nie chce takich zwierząt kupować od hodowców.zuza pisze:
Co do amputacji palcow - to oczywiscie barbarzynstwo. Mam nadzieje, ze tego zabronia. Myslalam swoja droga, ze u nas jest zakazane obcinanie psom uszu i ogonow (jak to jest?, sa jakies przepisy?) a niedawno widzialam malucha po takiej operacji.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 613 gości