Sosnowiec- 18 lipiec kocia impreza str. 96 info!!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 13, 2009 22:12

Burza mózgów............

Ale tak by nie stracić wejścia. I lepiej nic nie planujmy. To tylko forum. Każdy tu może czytać i pisać. Wię przypominam tylko o tym :wink:

Burza mózgów........tylko znajomi i przyjaciele. :!: Resztę wysyłajcie może na priw.

P.S. Wyrażam tylko swoje zdanie bo licho niespi :evil:
MIKUŚ
 

Post » Sob cze 13, 2009 22:23

Ja jestem zdania ze na media zawsze jest czas z pewnych wzgledow trzeba zaczac na naszym podworku,tylko jak to zrobic bo w nas tyle emocji. Ale damy rade. Wlasnie sie poryczalam jak przeczytalam wierszyk na watku Gaspara-KORCIACZEK. Nie moge go tu przekopiowac bo stukam z komorki. Ale tam jest nadzieja ze rosnie nowe pokolenie i to jakie i ich wlasnie nie mozemy zawiesc odpuszczajac. :evil:
Ostatnio edytowano Sob cze 13, 2009 22:57 przez Dorota Wojciechowska, łącznie edytowano 1 raz

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob cze 13, 2009 22:25

Ojej, a jaki wierszyk? Chętnie przekopiujemy :oops:

Straszne jest to co się dzieje tam... :crying:
Ostatnio edytowano Sob cze 13, 2009 22:46 przez Korciaczki, łącznie edytowano 1 raz
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Sob cze 13, 2009 22:26

boże biedne kociaki :(
chciałabym wziąść je wszystkie ale nie moge...biedactwa :cry:

MarKotek

 
Posty: 4247
Od: Pon lut 23, 2009 0:36
Lokalizacja: Będzin

Post » Sob cze 13, 2009 22:34

Czy w schronisku istnieja procedury postepowania w przyjeciu nowych zwierzat?
Bo jesli nie to chyba to powinno byc w tej chwili priorytetem. Czasem pracownicy nie mysla o konsekwencjach. No i to co wazne - izolacja na poczatku. A podstawowa sprawa - sprzatanie. Wiem ile to wymaga zachodu, wiem jak trudno mnie jest to wykonac. Ale ja poswiecam na to ok godziny dziennie. Moze wtedy zmniejszy sie smiertelnosc i nie bedziecie mialy wciaz tego noza na gardle.
Tylko wydaje mi sie, ze to jest mozliwe tylko wtedy kiedy idzie sie na wspolprace a nie na konfrontacje. Mozna conajwyzej zbierac materialy gdyby sprawy szly w zlym kierunku ale najwazniejsza powinna byc wspolpraca.
Sa schroniska gdzie to dobrze wychodzi.

Popatrzcie tez na watek boguszycki. Tylko, ze to wszystko wtedy na samym poczatku okupione jest ciezka harowka wolontariuszy. Wy macie fantastyczne zaplecze w postaci kociarni, gdyby udalo sie jeszcze przeforsowac pewne zachowania w schronisku wydaje mi sie, ze mogloby byc dobrze.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob cze 13, 2009 22:44

straszne :cry: i nieludzkie. Zgadzam się z Teresą, że łatwo zrobić burzę tylko potem to wszystko dalej będzie się działo za zamknietymi drzwiami, już bez nas. :(
Moze udaloby nam się jutro spotkac ok 18 i porozmawiać?

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Sob cze 13, 2009 23:41

Ja jestem nad morzem wiec nie. A reszta jak sie otrzasnie to mysle ze kolo poludnia sie odezwa. Ps od 1,5 godz.mielismy ok 120 wejsc i to jest tez ten potencjal ktory bedzie sluzyl naszej sprawie
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie cze 14, 2009 0:48

Nie wiem co mam powiedzieć :cry: generalnie łatwo jest wywołać jakąś burzę tylko co potem :cry: media to są media i tylko temat jest atrakcyjny przez minutę nawet w tej chwili ludzka śmierć może wstrząsnąć w mediach przez kilka minut a co dopiero śmierć kotów 8O w tej chwili nie mam żadnego pomysłu nic kometnie nic nie przychodzi mi do głowy :twisted: jeśli chodzi o mnie to media i tp odpadają bo to nic nie pomoże, takie jest moje zdanie trzeba zacząć coś działać na własnym podwórku małymi kroczkami nie wiem spotkać się z kierownictwem pogadać, postraszyć sama nie wiem co :?: przecież tam nie trzeba jkichs milionowych kwot żeby pomóc :?:
musimy jakoś się spotkać i nardzić Ewuniu do Ciebie mam prośbę może dałoby się jakąś rozmowe przeprowadzić - sama nie wiem może proste metody są bardziej możliwe niż strzelanie z grubej rury :?: (tu strzelanie z grubej rury nic nie da bo tu nie chodzi o dobro zwierząt niestety )nie wiem jak pomóc tym biedakom które tam są teraz :?: nie wiem :!: ja już dziś złapałam w głupim amoku i całkiem nieracjonalnie małego rudzielca i zabrałam go do domu nie wiem co dalej będzie :?: ale krzykacz gumiora drze nieźle - no niestety ale ja nie jestem zbyt dpowiedzialna :twisted:
A ta kotka obłożona małymi 8O po prostu nie moge zapomnieć teg widoku :cry: straszne po prostu straszne :cry:
Lidka pisze:Czy w schronisku istnieja procedury postepowania w przyjeciu nowych zwierzat?
Bo jesli nie to chyba to powinno byc w tej chwili priorytetem. Czasem pracownicy nie mysla o konsekwencjach. No i to co wazne - izolacja na poczatku. A podstawowa sprawa - sprzatanie.

Lidziu procedury to może jakieś istnieja tylko te procedury pewni ludzie mają generalnie w dupie :twisted: :twisted: koty są przyjmowane czasami rejestrowane a w większosci nierejestrowane , są wrzucane do jednego kotła :cry: skoro ktos tam nie zauważył że w koszyku leżą szczątko rozkładajace się i śmierdzace kociaka to co mozna powiedzieć...
Procedury im się przypominaja jak ktoś chce zabrać zwierzaka to wtedy im się przypomina, że jest kwarantanna 8O tylko ja nie wiem co to jest bo tam żaden kociak nie jest w stanie przeżyć kwarantanny która trwa 2 -tygodnie, ale zwierzaka nie wydadza bo jest kwarantanna normalnie śmiechu warte :twisted: takie sa przepisy :twisted: jakaś pierdzielona paranoja :twisted:

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie cze 14, 2009 5:16

do góry :!: Ważne :!:

Keetee

 
Posty: 601
Od: Czw maja 21, 2009 9:31
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie cze 14, 2009 7:49

Teresa, zadzwonię dzisiaj i pogadamy, musimy spokojnie omówić plan działania. Wierzę, ze dogadamy się z nimi bez dymu w mediach.

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Nie cze 14, 2009 9:08

Uwaga!!! jesli znajdzie się domek tymczasowy dla kotki z maluchami ze schroniska gwarantuję zwrot kosztów utrzymania i ewentualnej opieki medycznej!!!
Ostatnio edytowano Nie cze 14, 2009 19:26 przez Filomen, łącznie edytowano 1 raz

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Nie cze 14, 2009 9:24

:ok:

Keetee

 
Posty: 601
Od: Czw maja 21, 2009 9:31
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie cze 14, 2009 9:24

trzymamy :ok:

Keetee

 
Posty: 601
Od: Czw maja 21, 2009 9:31
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie cze 14, 2009 9:35

Podniose BARDZO PILNE

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie cze 14, 2009 9:54

Teresa, pisałaś ,że jakaś fundacja coś tam próbowała zdziałać w schronisku, jaka to była fundacja ?
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 795 gości