WAW Koty z Fabryki Koneser. No i jest maluch...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 13, 2009 11:35

Dziewczyny, dzięki za świetny wieczór! Miło było was wszystkie poznać :) .

Czy umawiamy się jakoś na grupowe odwiedziny u koneserowych kotów (dalsza część programu do uzgodnienia :piwa: :wink: )?

Madl

 
Posty: 27
Od: Czw cze 11, 2009 14:54
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 13, 2009 11:37

sibia pisze:redaf szuja :evil:

Puchy będą do odbioru 8)
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 13, 2009 13:10

Myślę, że można się umówić :) Komu, komu pasuje przyszły weekend? Zaczniemy od Konesera, tak żeby było jasno.

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA


Post » Sob cze 13, 2009 16:13

redaf pisze:
sibia pisze:redaf szuja :evil:

Puchy będą do odbioru 8)


A to jest, koleżanko, klasyczna socjotechnika i manipulacja :evil: :wink:

Ja też baaardzo dziękuję za wczorajszy wieczór, zauważyłyście, że prawie nie rozmawiałyśmy o kotach? Cut.
Do następnego, pomysł, żeby w Koneserze super.
Może redaf nie będzie pracować?
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Sob cze 13, 2009 16:28

sibia pisze:A to jest, koleżanko, klasyczna socjotechnika i manipulacja :evil: :wink:

W dodatku dokonana z przyjemnością 8)
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 13, 2009 17:16

kosmetyczki gotowe - jednak poniewaz juz od dluzszego czasu planuje maly "urlopik" od miau wolalabym, zebyscie sami je na KB wystawili - komu i jak moge je przekazac? czy zostawienie dla kogos z Was np w lecznicy na Sreniawitow jest jakims rozwiazaniem?

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Sob cze 13, 2009 18:17

To ja sie usprawiedliwię-miałam być ale dopadł mnie jakiś wredny wirus-na szczęście nie AH1N1

Poprawie się następnym razem :oops:

Obiecuję

Aparatka

 
Posty: 109
Od: Czw cze 05, 2008 14:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 13, 2009 19:08

redaf pisze:
sibia pisze:A to jest, koleżanko, klasyczna socjotechnika i manipulacja :evil: :wink:

W dodatku dokonana z przyjemnością 8)

:lol: :catmilk: :lol: :catmilk: :lol: :catmilk:

A następny weekend może być, jak najbardziej.

Ja prawdopodobnie będę w okolicy weekendu na Śreniawitów więc mogłabym odebrać fanty na bazarek. Chyba, że ktoś będzie wcześniej.
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Sob cze 13, 2009 19:27

To może w najpiękniejszy dzień tygodnia, czyli sobotę? Komu pasuje?

Madl

 
Posty: 27
Od: Czw cze 11, 2009 14:54
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 13, 2009 20:09

Sobota może być, mam nadzieję, że nic mi nie wypadnie.
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Sob cze 13, 2009 21:39

Dla mnie też może być.

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Wto cze 16, 2009 11:06

Zapomniałam napisać wczoraj, że karmiłam stado :)
10 kotów, nieco zdziwionych wczesną porą kolacji stawiło się jednak i jadło z apetytem.
Ponieważ nie wzięłam wody, a już nie miały, to poszłam do ochrony. Rżnąc głupa, co jest moją życiową rolą, poświergotałam u panów, że ja do łazienki, był jakiś co go nie znam, łaskawie pozwolił.
Phi, jakby łaskę robił, zdaje się, że administracja nam pozwoliła korzystać, ale się ugryzłam w język.
Koty piękne i zadowolone, najwięcej je Dziadek. Atrakcją była jakaś ogromniasta mucha łażąca po podwórku, ze trzy się na nią zasadzały, żaden nie zapolował ;). Lenie.
Jak wychodziłam to dwóch panów paliło przed dyżurką, jeden to zdaje się pan Leszek :?
Rzuciłam im oślepiający uśmiech pożegnalny i do widzenia i poszłam, bo na murku przed blokiem czekała na mnie biedna ciocia redaf, z zapasem puszek dla Koneserowców.
Tak więc mamy zapas :)

Aha, sponsorem wczorajszego karmienia były ciocie Uschi i tanita.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Wto cze 16, 2009 11:45

wszystko wczoraj poszło??? 8O

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Wto cze 16, 2009 11:49

Nene, dwie puchy na posiłek, plus suche (które baaaardzo kotom smakuje).
Co nie zmienia faktu, że byłyście sponsorami :)
Dziękujemy!
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 223 gości