Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
aga9955 pisze:Nikt nigdzie nie przechowuje dla nas kotow i dla mnie koniec tematu.
I dla wszystkich tutaj rowniez.
A co do zaistnialej sytuacji to nie wiem co powiedzialas i komu ,oraz za czyja dobra rada pojechalas wlasnie do tej wskazanej lecznicy, mnie nie interesuje.
Wszak chyba normalnie swoich kotow w w.w lecznicy nie leczysz? Wiec pojechalas tam z wyraznym celem przechowania kota. Gratuluje.
Wracajac do tematu kotow eksmitowanych bo to ich watek to jutro jade z Fabia na badanie krwi i bardzo prosze o kciuki.
aoi neko pisze:Kciuki za Fabię oczywiście są
aoi neko pisze:Fabia jest głucha? Cholera, w ogóle tego nie zauważyłam
Blond Tornado pisze:Moja Mam była wczoraj u Paprocha- spał jak zabity pod kołdrąWidać- dobrze mu w nowym domu
Blond Tornado pisze:Moja Mam była wczoraj u Paprocha- spał jak zabity pod kołdrąWidać- dobrze mu w nowym domu
aga9955 pisze:
Justynko to nic....Despi starsza kotka ktora mieszka u mojej mamy tez jjest glucha jak pien....to w niczym jej nie przeszkadza. Przeszkadza bardziej tym co z nia mieszkaja bo drze pape niemilosiernie:)
Nie slyszy sama siebie i daje temu wyraz akustycznie:)
Małgorzata Pękała pisze:aga9955 pisze:
Justynko to nic....Despi starsza kotka ktora mieszka u mojej mamy tez jjest glucha jak pien....to w niczym jej nie przeszkadza. Przeszkadza bardziej tym co z nia mieszkaja bo drze pape niemilosiernie:)
Nie slyszy sama siebie i daje temu wyraz akustycznie:)
Bo ma nadzieję że może wreszcie sama siebie usłyszy.
Małgorzata Pękała pisze:aga9955 pisze:
Justynko to nic....Despi starsza kotka ktora mieszka u mojej mamy tez jjest glucha jak pien....to w niczym jej nie przeszkadza. Przeszkadza bardziej tym co z nia mieszkaja bo drze pape niemilosiernie:)
Nie slyszy sama siebie i daje temu wyraz akustycznie:)
Bo ma nadzieję że może wreszcie sama siebie usłyszy.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Bestol, puszatek, zuza i 1506 gości