HrupTak nerkowiec: cuda i cudeńka :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 20, 2004 8:08

biedactwo- mocno zaciskmy kciuki za powodzenie leczenia

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Pt lut 20, 2004 8:10

Moj post sie nie pojawil 8O Ponawiam: trzymam kciuki za Hrupeczke! Badzcie dzielni, musi byc dobrze. Musi!


O, pojawil sie. Tylko nowej strony nie widzialam. ALe od przybytku glowa nie boli - kciuki razy dwa! :ok:
Ash + Mysza + Luciano Pavarotti + ADHD tego ostatniego...
Obrazek

Ash

Avatar użytkownika
 
Posty: 2215
Od: Pon lis 17, 2003 9:55
Lokalizacja: Rio de Janeiro

Post » Pt lut 20, 2004 10:27

Biedny maly Hruptaczek :cry: Mam nadzieje, ze lekami i odpowiednia dieta dacie sobie z tymi problemami rade.
Trzymam bardzo mocno kciuki!

Daga

 
Posty: 25458
Od: Pon lut 04, 2002 15:46
Lokalizacja: Mysiadło

Post » Pt lut 20, 2004 10:32

Trzymam Anjutku :ok:
Obrazek Obrazek

Macda

 
Posty: 34413
Od: Śro lut 20, 2002 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 20, 2004 10:36

Musi sie udac! Anju badz dzielna! Trzymam kciuki!

Karola

karolaa

 
Posty: 65
Od: Wto sty 27, 2004 20:45
Lokalizacja: Warszawa Jelonki

Post » Pt lut 20, 2004 11:16

Dziekuje Wam serdecznie. Biedna mala macie racje :( , nie lubie sie uzalac, ale HrupTak jest wyjatkowym okazem "zdrowia" :roll: . Tym lepiej, ze jest z nami, bo na pewno by sobie nie poradzila samodzielnie. Czyli jest powod do radosci :lol:
Hm poza tym Hrupka znowu dzis rano zwymiotowala :? , co cieszy mnie juz mniej.
Teraz mam pytanie. Tak sobie mysle nad dieta i wydaje mi sie, ze marchewka jest podawana malym dzieciom, bo poprawia perystaltyke jelit. To pytanie chyba do mam :roll: ale moze ktos z Was moze mnie mi to potwierdzic. Jezeli by tak bylo to wzbogacilabym diete koteczki Marchewke w sloikach Gebera oprocz oczywiscie leczenia. Macie moze jakies inne sugestie zywieniowe?
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Pt lut 20, 2004 11:42

Anja ja nic nie poradze na temat zywieniabo sie nie znam., Trzymam moc kciukow za maluszka i mam nadzieje ze bedzie lepiej jak zaczniecie leczenie.

ara

 
Posty: 3709
Od: Czw sie 14, 2003 14:58
Lokalizacja: Londyn

Post » Pt lut 20, 2004 11:43

Anju, najwazniejsze ze wiadomo, co jej jest, teraz tylko ustalic leczenie i moze byc tylko lepiej! :D Wymiziaj Hruptaczke ode mnie, szczegolnie po wygolonym brzusiu, jak sie da oczywiscie :wink:

Nie wiem, jak jest z marchewka niestety. Ale u Daisy tez byly zalegajace masy kalowe, w duzych ilosciach, na szczescie tylko w jelitach. P. Ula kazala jej co jakis czas troche mleka dopyszcznie podawac, widze tez, ze sok z marchewki dziala troche podobnie, przynajmniej w jej przypadku.

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pt lut 20, 2004 11:55

Mleka niestety nie moge dawac :( . Ale marchew to jest chyba to, jako uzupelnienie oczywiscie.
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Pt lut 20, 2004 12:05

marchew brzmi rozsadnie
biedna kicia
trzymamy kciuki
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Pt lut 20, 2004 12:16

Bedna, mala Hrupka i tak jest dzielna.
Bedzie dobrze!
Obrazek Obrazek Obrazek

zojka

 
Posty: 1345
Od: Pon lut 24, 2003 14:19
Lokalizacja: W-wa Białołęka

Post » Pt lut 20, 2004 13:18

Biedny chorutek...:(, trzymamy z Wicusiem kciuki!
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Pt lut 20, 2004 13:29

trzymaj sie Hruptaczku :ok:
Mysia i BazyliaObrazek Obrazek

ewas

 
Posty: 651
Od: Śro lis 13, 2002 10:09
Lokalizacja: Gdansk

Post » Pt lut 20, 2004 15:01

Myślę o was cieplutko, Anijko. Malutka, biedna, kochana Hrupka.

kociamatka

 
Posty: 13328
Od: Śro mar 20, 2002 13:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 20, 2004 15:09

Dodzwonilam sie cudem do wetki p. Uli.
Jade po pracy po recepty (nazwy leku nie pamietam). Mamy to podawac 2 razy dz. pol godziny przed jedzeniem i do tego Lakcid. Jezeli te leki nie beda pomagac to zaczniemy wprowadzac silniejsze, ale powoli zeby nie wykonczyc Hruptaka.
Mamy absolutny zakaz dawania miesa i drobiu, bo skoro karma jest ledwo trawiona to mieso moze jej gnic :? . Zostaje nam dawanie jej karmy dla nerkowcow. Marchewke moge wprowadzac, ale powoli, bo podobno nie dziala tak samo u zwierzat jak u ludzi. Jezeli mala nie "odrzuci" marchwi to moze dostawac.
Zaczynamy nowy etap w zyciu Hruptaka-mutanta-zoladkowca pt. W koncu sie najesz malenka :lol: .
Wieczorem napisze reszte.
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, raksa i 111 gości