Może Tehanu się w Filutku nie zakochała, nie miała do niego serca, więc nic na siłę.
A teraz prywata:
Zrobię Filutkowi w najbliższych dniach zdjęcia, damy ogłoszenia, poszukamy mu domku, będziecie go wspierać?
Moderator: Estraven
casica pisze: A teraz prywata:
Zrobię Filutkowi w najbliższych dniach zdjęcia, damy ogłoszenia, poszukamy mu domku, będziecie go wspierać?
casica pisze:Szkoda Filutka, ale trudno, inny kociak znajdzie dom.
Może Tehanu się w Filutku nie zakochała, nie miała do niego serca, więc nic na siłę.
A teraz prywata:
Zrobię Filutkowi w najbliższych dniach zdjęcia, damy ogłoszenia, poszukamy mu domku, będziecie go wspierać?
casica pisze:Zrobię Filutkowi w najbliższych dniach zdjęcia, damy ogłoszenia, poszukamy mu domku, będziecie go wspierać?

Idula pisze:skoro Finiaczek czuje się ok, myślę że to dobry znak.
Nie ma żadnych podejrzanych objawów, je, pije i wariuje za dwóch annskr pisze:Szkoda Filutka...
Mamusia szczęśliwca będzie wysterylizowana?
casica pisze:Może Tehanu się w Filutku nie zakochała, nie miała do niego serca,
casica pisze:Zrobię Filutkowi w najbliższych dniach zdjęcia, damy ogłoszenia, poszukamy mu domku, będziecie go wspierać?

casica pisze:Muszę porobić zdjęciaa zupełnie ni miałam czasu.
Niestety przedwczoraj umarł towarzysz Filutka, piwniczny Zorro![]()
I głównie on właśnie w ostatnich dniach nas zajmował. Filutek, jak i pozostałe koty uciekały przed chorym Zorro. Tak więc nawet odrobaczenie będzie teraz Filutek dostawał od znanej Thanu pani karmicielki z sąsiedniego wieżowca. Muszę go dopaść

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Myszorek i 47 gości