



Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
marija pisze:Jak dobrze wstać skoro świt...zrobić twarożek ze szczypiorkiem i lecieć po świeże bułeczki. No i żesz dziś akurat mi się bułek zachciałoDo piekarni nie doszłam, bo zatrzymała mnie Ona. Pewnie bym jej nie zauważyła, usłyszałam tylko cichuśkie popiskiwanie. Leżała w krzakach i kwiliła. Malutkie biało- czarne kocie nieszczęście....Zobaczyłam i łzy same mi popłynęły: wypływające oczka, bezwładny tyłeczek i ten pisk....
Jechałam do lecznicy ze świadomością, że wiozę to maleństwo tylko w jednym celu![]()
Diagnoza zwaliła mnie z nóg: obie gałki oczne do ekstrakcji, obrażenia wewnętrzne, zwichnięta miednica...Ktoś ją pobił
Musiałam zdecydować. Najtrudniejsza decyzja życia...Nie, nie ja jestem tu od wyroków, jeśli św. Franciszek postawił ją na mojej drodze, to nie po to, bym się poddała bez walki...Najpierw leczymy, a potem czekamy na CUD...A nuż się zdarzy- nie takie rzeczy forum widziało...Poproszę o ciepłe myśli i mocne kciuki dla małej czteromiesięcznej dzielnej Walerki:
![]()
![]()
![]()
![]()
moniksz pisze:bardzo chetnie pomoge finansowo,prosze przeslij mumer konta
malaria pisze:Mam nadzieję jutro odwiedzić Walerkę i coś skrobnąć
marija pisze:No nie jest świetna![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 107 gości