Tymczasowe Niekochane II-czekają na domy

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro cze 10, 2009 10:06

Boena-daj moze tam koło siebie kał do badania na pasozyty

A ja ciut poplotkuje o Ineczce
pisąłm juz ,ze mi z uporem maniaka obsikiwała łózko w jednym miejscu.
Badałam mocz, wyszly struwity, stan zapalny.
Dostawała antybiotyk

i było dobrze,przez pierwsze 5 dni podawania antybiotyku, i znow zaczeło sie sikanie.
Chce oddac mocz na posiew, w tym celu zamknełam ja w łazience, z wyparzona kuwetą na noc.
no i zastałam siku w kuwecie, ale niestety razem z brzydka sraką :roll:
tym oto sposobem juz w koncu wiem, który kot ma rozwolnienie :roll: , bo juz od dwóch tyg probuje to odkryc.
Koopa pojechała na badanie na robale, a mocz niestety nie nadawał sie na posiew, ewentualnie mozna sprawdzic jak tam struwitowe zageszczenie.
Ech, cos mi ta Ineczka choruje, a w zyciu by nie powiedziła, bo vbawi sie ciągle, szaleje, wyglada na total zdrowego kota.
No to se poplotkowałam o Ineczce :wink:

Sówka tyje, sierśc juz mieciutka, ataków tfu, tfu, nie miała chyba,no przynajmniej nie w czasie mojej obecnosci w domu.
Komu, komu, starą, bezzebną ,ciut zezowatą,niezbyt urodziwą kicie na krzywych łapkach z padaczką? :wink:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro cze 10, 2009 10:26

Ja chciałam poinformować, że wczoraj wieczorem wypuściłam Kier-unka z pokoju. Juz go nie zamykam, bo katar ustąpił i chłopak coraz lepiej wygląda :). On ma cud charakter, taki leonkowy. Jest łagodny i przyjazny dla innych kotów. Moje też są dla niego miłe, oprócz Smolniak. Smoku, gdy go widzi, to zaraz syczy i warczy, ale nie atakuje na szczęście, bo Kierunek ma go gdzieś, po prostu go ignoruje :wink: . A Smoku ma teraz z tego powodu nową ksywkę: Pan Wawelski :lol:

moony

 
Posty: 486
Od: Sob mar 29, 2008 13:54
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro cze 10, 2009 11:08

A ja dzisiaj odwożę Rudą... emocjonujący dzień :)
Już pisałam na niekochanych, że jak się "przyjmie", jak będzie wiadomo, że jest ok, czyli myślę, za parę dni... tydzień? To będę "wolna" domowo tymczasowo... Miałam kilka planów do zrealizowania, ale pomyślałam, że mogą chyba poczekać, skoro taki tłok w schronie i okolicy. Tyle, że ja nie wiem / nie umiem / nie dam rady z trudniejszymi "przypadkami", więc raczej albo kociaki małe nie za-małe (może Ty mika_xx potrzebujesz odciążenia?), albo dorosły domowy. Ja wiem, że wybrzydzam, ale to wszystko dla ich dobra, bo chcę pomóc, nie zaszkodzić, a mnie czasem nie ma, późno wracam i nie mam Waszej wiedzy.

boenko, przez weekend mnie nie ma, ale jakby w niedzielę, albo w przyszłym tygodniu, albo w przyszłości, trzeba było jechać gdzieś w okolicy, to daj znać. Mała ma mój numer, albo daj znać na priva, nie ma dla mnie problemu, jeśli tylko jestem.

tangerine1, jedziemy dzisiaj do pani Olender z kolorową rodziców... mam nadzieję, że wymyśli coś na tą trzustkę... :idea:

moony, cieszę się bardzo, że Kier-unek :) ma się dobrze, bardzo mi zapadł w serce ten bajkowy kotek.

Nov@

 
Posty: 538
Od: Pon maja 11, 2009 8:13
Lokalizacja: Mysłowice

Post » Śro cze 10, 2009 12:15

Mikołajki melduję że:

- kochane są nadzwyczaj
- grzeczne
- bawią się ładnie
- apetyty za 4
- bardzo taktowne i ułożone

Oby tak tylko dalej!!

Będziemy mieć wypożyczoną kamerę i będzie filmik o Mikołajkach :D

madienka

 
Posty: 247
Od: Sob sie 09, 2008 19:00
Lokalizacja: katowice/mikołów

Post » Śro cze 10, 2009 16:46

madienko-bardzio sie cieszę,ze małe oki, kciuki cały czas za zdrówko.

i czekamy na filmik :wink:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro cze 10, 2009 19:32

Ostatnio dostaliśmy wiadomości od Snajperka. Ma się dobrze i doszli do ładu z rezydentką. ;)

eirene

 
Posty: 44
Od: Czw mar 05, 2009 17:20
Lokalizacja: Chorzów

Post » Śro cze 10, 2009 19:50

Nov@ pisze:A ja dzisiaj odwożę Rudą... emocjonujący dzień :)
Już pisałam na niekochanych, że jak się "przyjmie", jak będzie wiadomo, że jest ok, czyli myślę, za parę dni... tydzień? To będę "wolna" domowo tymczasowo... Miałam kilka planów do zrealizowania, ale pomyślałam, że mogą chyba poczekać, skoro taki tłok w schronie i okolicy. Tyle, że ja nie wiem / nie umiem / nie dam rady z trudniejszymi "przypadkami", więc raczej albo kociaki małe nie za-małe (może Ty mika_xx potrzebujesz odciążenia?), albo dorosły domowy. Ja wiem, że wybrzydzam, ale to wszystko dla ich dobra, bo chcę pomóc, nie zaszkodzić, a mnie czasem nie ma, późno wracam i nie mam Waszej wiedzy.


Nov@ dzięki :) ale ja sobie jeszcze radzę, pomóż jakiemuś ze schronu biedakowi :D

mika_xx

 
Posty: 1959
Od: Pon lis 27, 2006 22:51
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro cze 10, 2009 20:38

kurcze Boenko ja mam nadzieje że to tylko robale sa :(
ciesze sie bardzo z Waszych radości i kocich domków :D no i dopisuje sie z tymczasem którego być u mnie w sumie nie powinno , no ale życie czasem wybiera własny scenariusz ...
Oto jeszcze bez imienia , chuda , słabiutka ale cudna panna z odzysku :wink:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
ciesze sie bardzo bo ma duży apetyt a na początku jak sie tuliła to jej lebek na boki latał , tak mało sił w tym kudłatym ciału było , myśle że jakis czas bardzo niedojadała jeśli wogole coś "jadła" :roll: mam nadzieje że damy rade i koteczka wyrośnie na zdrową panne 8)
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Czw cze 11, 2009 13:01

no to ja dopisuje małą Megi oficjalnie do tymczasów

Megan
od 10 06 na tymczasie u kody
podziwiajcie

Obrazek

Obrazek

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw cze 11, 2009 13:08

Sliczny okruszek:)
Oby szybko nadgonił czas poniewierki.

A ja od nocy mam kota chyba powypadkowego w piwnicy. Chydy z niewładnymi tylnymi nogami. Ale ma podobno wszystkie kości całe, Kregosłup, pęcherz tez, nogi powinny się uaktywnic. Zobaczymy co bedzie dalej:(

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw cze 11, 2009 13:18

lidka-takie niedowłady miał persik, ktory jest na tymczasie u bettysolo-on to miał z wygłodzenia i osłabienia

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw cze 11, 2009 13:21

U tego widac jeszcze nie do konca zagojone ranki. Ale tak jak wet powiedzial, to musiało byc "tylko" mocne potluczenie. Potem napewno nie jadl, bo okropnie wychudzony. Ale Parczyk dzis powiedział, że będą z niego koty:))
A tu o nim pisze
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=94767

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw cze 11, 2009 16:55

Mała1 pisze:no to ja dopisuje małą Megi oficjalnie do tymczasów

Megan
od 10 06 na tymczasie u kody
podziwiajcie

Obrazek

Obrazek


Normalnie się zakochałam :love:
Jest cudna!
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Pt cze 12, 2009 8:41

Absolutnie fantastyczna mała megi :)

Uprzejmie donoszę, że Ruda ma się dobrze w nowym domu, który moim zdaniem fantastycznie nadaje się na koci dom, zarówno ze względu na powierzchnię, miejsca do skakania, wylegiwania, jak i ze względu na przesympatyczną rodzinę w nim mieszkającą. Oczywiście Ruda syczy, ale duuużo mniej niż u mnie i... po jednym dniu nadstawiła swojej nowej pani główkę do głaskania... jestem zazdrosna 8)

Może mika_xx masz rację, w schronie się przelewa... Mała też sugerowała wziąć Fraszkę. Tylko czy ja sobie poradzę z chorą Fraszką?

Nov@

 
Posty: 538
Od: Pon maja 11, 2009 8:13
Lokalizacja: Mysłowice

Post » Pt cze 12, 2009 8:51

Nov@-bardzos ie ciesze ,ze u Rudej dobrze, i ze domek dobry :)))

A Fraszka cóż, przy Rudej to bułka z masłem
Miziasta, fajna, tyle ze z lekkim Adhd moze byc na poczatku, bo bardzo ma dosc klatki.
Wyglada na energiczną kicię.
Jej choroba to poki co tylko zaklejone oko, ktore trza przemywac, zakrapiac i jesli nie minie moze jednak dawac jej antybiotyk.
Wiec mozliwe ,ze wizyta u weta...i tyle.
no i jak juz sie zupełnie pozbiera, trza z nia jechac na sterylke -ona ma talon na Brynów.

kicia fajna, bardzo miziasta, ale tez o silnej osobowosci.
Jak juz ma dośc pokaze to.
No i nie wiem, ale moze nie nadawac sie do innych kotów, ale tego to nie jestem pewna

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 92 gości