Wszystkie kociaki już w nowych domach :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto cze 09, 2009 21:42

MartynaP pisze:maluchy wczoraj wieczorem zostały wypuszczone-wiadomo nie bede ich trzymac caly czas w klatce,one tez potrzebuja ruchu.Musialam czekac az moja cora zasnie bo by chyba oszalala :twisted:
Brykały jak tygryski chyba z trzy godziny,pozniej juz mi sztukowo sie nie zgadzały wiec stwierdzialm ze juz gdzies szukaja dziur do snu.Jak je wsadzilam do klatki to usypiały na siedzaco tak sie zmeczyly.Mielismy niezły ubaw jak robiły salta :lol:
Najgorzej jest rano,w klatce jest taki sajgon ze hoho :evil:

To niezły cyrk :lol: moja trójka w miarę spokojna. ale jakieś tadki-niejadki :twisted: wybredne jak diabli 8O ale na szczęście nóżka tygryska dobrze biega i bawi się, oczko już też ładne :)

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto cze 09, 2009 23:14

post zdublowany :twisted:
Ostatnio edytowano Wto cze 09, 2009 23:15 przez MarKotek, łącznie edytowano 1 raz

MarKotek

 
Posty: 4247
Od: Pon lut 23, 2009 0:36
Lokalizacja: Będzin

Post » Wto cze 09, 2009 23:14

terenia1 pisze:To niezły cyrk :lol: moja trójka w miarę spokojna. ale jakieś tadki-niejadki :twisted: wybredne jak diabli 8O ale na szczęście nóżka tygryska dobrze biega i bawi się, oczko już też ładne :)


o to bardzo sie ciesze,miałam wyzuty ze tygryska nie zabrałam :cry:
moja banda wcina tez w sumie mało ale czesto
u weta nie bylismy bo niemialam czym dzis jechac a wczoraj formicy nie bylo mam nadzieje ze jutro sie wyrobie i pojade :wink:

MarKotek

 
Posty: 4247
Od: Pon lut 23, 2009 0:36
Lokalizacja: Będzin

Post » Śro cze 10, 2009 8:40

Martyna na pocieszenie powiem że też mamm 7 tymczasowiczów. GANG MIKUSIA :wink: Doskonalke Cię rozumię. U mnie tak samo w dzień siedzą w klatce a na noc wypuszczam i brykają szaleją. A rano jak wstaje to jest tylko jeden pisk i wrzask..........A ż matka często pyta czy coś im się dzieje? A one tylko ze szczęścia że wstałam. Bo zaraz będzie znowu micha i szaleństwa :roll: A i do klatki są przyzwyczjone. Dobrze że nie "marudzą" bo i takich tymczasowiczów miałam, którzy wymusili bycie na pokoju a klatka służyła tylko jako kuweta i jadalnia Ot choćby nawet KINIUŚ tak zrobił ze mną :wink:
Więc trzymam przede wszystkim za zdrowie kciuki :!: :!: :!:
Jak jedno się sypnie to kaplica. Tak jak u mnie 1 grzyba przyniósł i wszystkie 7 cudów świata ma grzyba :twisted:
MIKUŚ
 

Post » Śro cze 10, 2009 8:44

jak narazie niec nie widac jesli chodzi o choroby-mam nadzieje ze bedzie ok ;)
Jak tylko zostaną trzy to nie beda juz w klatce -wypuszcze je,to dopiero bedzie ubaw :lol:

MarKotek

 
Posty: 4247
Od: Pon lut 23, 2009 0:36
Lokalizacja: Będzin

Post » Śro cze 10, 2009 8:55

Ja osobiście nie wydawalabym kociąt ze schroniska tak szybko.Syf schroniskowy wykluwa się do 10 dni.Takie mamy doswiadczenia.

Maluchy jak przychodza do nas na kociarnię maja 10 dniowa kwarantannę i dopiero wtedy myslimy o adopcji.Niestety z tymi maluchami róznie bywa :roll:

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Śro cze 10, 2009 11:48

fakt, ryzyko jest... też stosujemy kwarantannę...
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro cze 10, 2009 23:41

no a maluch pojechał :?
jak ktos bedzie dzwonil po to poprostu powiem ze trzeba czekac ze dwa tygodnie

MarKotek

 
Posty: 4247
Od: Pon lut 23, 2009 0:36
Lokalizacja: Będzin

Post » Czw cze 11, 2009 12:03

MartynaP pisze:no a maluch pojechał :?
jak ktos bedzie dzwonil po to poprostu powiem ze trzeba czekac ze dwa tygodnie

maleńtasy hopsamy do góry :D

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw cze 11, 2009 23:07

Kciuki za zdrowko
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw cze 11, 2009 23:50

Narazie kociakow nie oddaje,wystraszylam sie bo faktycznie cos im moze wyjsc tfu tfu tfu wiec wole zeby u mnie byly jeszcze ze 2 tygodnie i dopiero jak bede miala pewnosc ze sa 100 % zdrowe



Właśnie im posprzątałam,jeden kociak nie wygląda dobrze jest słaby chyba,taki chudziutki.Jak go puscilam to chodzi normalnie ale siedzi taki dziwny ,jak jadl teraz to przekrzywia głowke raz w jedna strone raz w druga,i jak gryzie to tak jakby skrzypi mu szczenka-niewiem.Jutro jedziemy do Formicy

MarKotek

 
Posty: 4247
Od: Pon lut 23, 2009 0:36
Lokalizacja: Będzin

Post » Pt cze 12, 2009 0:59

trzymamy kciuki za maluchy i ich zdrówko!
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt cze 12, 2009 12:04

:roll:
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt cze 12, 2009 19:59

byliśmy rano u weta,ale niestety maluch nie przezył :(
Odszedł na moich kolanach,leżał na termoforku :(
Bardzo mi przykro
Przepraszamcie maluchu :(

MarKotek

 
Posty: 4247
Od: Pon lut 23, 2009 0:36
Lokalizacja: Będzin

Post » Pt cze 12, 2009 20:10

Ja nie moge co za syf siedzi w tym schronie. Przeciez wiekszosc kociakow bierzemy od nich szybko. :evil: nie da sie jakos bakteriologicznie zbadac czegos od nich
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości