Ciachamy bezdomność cały rok, cz.2, Licznik: 351 + 151= 502

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 08, 2009 15:37

no więc byłam dzis u tej kobiety odnoście kotki, która sie nia opiekuje.
kotka ma okolo 8lat u kobiety jest od 7. Nie ma kociat i nigdy nie miała, ale jak do niej trafiła już miała takie sutki. Od tamtej poy kociąt nigdy nie miała.
Oprócz tej kotki kobieta ma kocurka, którego podrzucono jej jakiś czas temu. Na oko ma 1,5 roku. Kocurek jest kochany i sliczny,(biało czarny) przyjazny do ludzi, ale wolał ganiac za muchami niz zapoznac sie ze mna. Nazwali go Znajdek. Kobietka mówiła ze chciała je wysterylizować właszcza znajdka ale nie ma pieniędzy. Koty dostają jesc 3 razy dziennie. W dzien są na ogródku koło szkoły (chemika ) a w nocy śpią w kotłowni tam ponoc maja swoje legowisko. Kobitak do domu ich nie moze wziąść bo ma juz psa i kota, te tylko dokarmia.
W kazdym razie powiedziała ze okres rekonwalescencji wziełaby je do siebie i sie nimi zajmowała. Jest jednak sceptycznie nastawiona na sterylke Biedulki (tej kotki) mówi że za stara...na kastracje znajdka bardziej tylko będzie najwiekszy problem z transportem... bo ja nie mam auta kobitka tez nie;/ wydaj e mi sie tez koty szxczepione nigdy nie byly (zapniałam zapytac ) Powiedziałam jej ze jesxcze wpadne wiem tyle ze czwartek i piatek jej nie bedzie...

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Wto cze 09, 2009 6:59

Żeby przekonać babkę do kastracji kotki chyba najlepiej będzie jej powiedzieć, żeby się nie martwiła, bo w tym wieku to tym bardziej wskazane - nie wiadomo, co się dzieje w jej macicy, skoro nie miała kociąt (!?), więc albo jest wykastrowana, albo coś jest nie tak. Jeśli nawet nic się nie dzieje narkoza w zasadzie nie powinna jej zaszkodzić - jeśli są wątpliwości można zawsze zrobić wcześniej badanie krwi na okoliczność nerek.

starchurka

 
Posty: 1843
Od: Nie sie 26, 2007 0:09
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 09, 2009 14:12

Sprawa z kotką załatwiona. Teraz tylko musimy umówić sterylkę jak najbliżej Tarnowskich Gór, bo są kłopoty z transportem :?

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Wto cze 09, 2009 21:59

Dziewczyny mam pytanie za sto punktów. Co wkładać do klatki łapki aby te wredne bestie w końcu do niej wlazły?? Bo od trzech dni staram się złapać trzy zdziry i nic im nie podchodzi :/ A koniecznie trzeba je wysterylizować.
Dom bez kota to tylko mieszkanie...

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Pshczola

 
Posty: 10
Od: Śro lis 28, 2007 15:56

Post » Wto cze 09, 2009 22:32

Tuńczyka, albo surowiznę, zależy od osobnika :twisted: Niektóre nie są wybredne i wchodza na whiskasa :wink:

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Wto cze 09, 2009 23:06

Ze Stachurką łapałyśmy na whiskasy łososiowe - śmierdzą jak fiks. I na tuńczyka. Zakrapianego czasami walerianą. Dzikusy wyglądały na zadowolone, przynajmniej do czasu. Później to my wyglądałyśmy na zadowolone :lol: .
"Wykuj własny szlak przez kraj dziki i surowy..."

luelka

 
Posty: 4356
Od: Sob cze 30, 2007 8:14
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 10, 2009 7:22

luelka pisze:Ze Stachurką łapałyśmy na whiskasy łososiowe - śmierdzą jak fiks. I na tuńczyka. Zakrapianego czasami walerianą. Dzikusy wyglądały na zadowolone, przynajmniej do czasu. Później to my wyglądałyśmy na zadowolone :lol: .


:lol:
Dokładnie tak jest- najlepiej pachnie tuńczyk. Koniecznie ten w oleju roślinnym :wink:
Obrazek
Obrazek Obrazek

mimw

 
Posty: 7010
Od: Sob mar 10, 2007 17:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw cze 11, 2009 22:45

Ostatnio dobry przerób był nawet na łiskasie juniorze :wink:
Złapałyśmy wczoraj 3 koty, są jeszcze niewyciachane. Zobaczymy, czy zostały w Krakowie jeszcze jakieś skierowania na sterylki. Jeśli nie, nie zawahamy się użyć CIACHa! :twisted:

starchurka

 
Posty: 1843
Od: Nie sie 26, 2007 0:09
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob cze 13, 2009 8:50

Wczoraj wyciachane 2 koty, kocur i kotka - w ciąży :strach:

Zdążyłyśmy... - uff...

starchurka

 
Posty: 1843
Od: Nie sie 26, 2007 0:09
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob cze 13, 2009 9:41

Stachurka :ok: Rozumię, że to już w ramach "ciacha" ?

W Krakowie jest duża grupa kotów do wyciachania. Rozmawiałam dziś z aassiiąą :( Fundusze potrzebne. Jak zawsze zresztą :?

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Sob cze 13, 2009 11:24

Tak Basiu, tym razem ciachowo :wink:

Jeśli chodzi o Kraków to jest "never ending story"... u mnie na osiedlu jest jeszcze około 10 kotów do wyciachania - minimum.
U Aaasiii kolejnych "n" kotów.
O następnych skupiskach nawet nie chce mi się pisać.
Koło elektrociepłowni jest ponoć ich około 40. Tylko, że tam potrzebna jest specjalna zgoda na wejście na teren.

Wolę nie myśleć, co się tam teraz dzieje :(

starchurka

 
Posty: 1843
Od: Nie sie 26, 2007 0:09
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob cze 13, 2009 11:34

starchurka pisze:Tak Basiu, tym razem ciachowo :wink:

Jeśli chodzi o Kraków to jest "never ending story"... u mnie na osiedlu jest jeszcze około 10 kotów do wyciachania - minimum.
U Aaasiii kolejnych "n" kotów.
O następnych skupiskach nawet nie chce mi się pisać.
Koło elektrociepłowni jest ponoć ich około 40. Tylko, że tam potrzebna jest specjalna zgoda na wejście na teren.

Wolę nie myśleć, co się tam teraz dzieje :(


:(

Koło elektrociepłowni w takim razie, jak już dotrzemy (o ile dotrzemy) będzie pewnie co najmniej ze dwa razy tyle :|
Obrazek
Obrazek Obrazek

mimw

 
Posty: 7010
Od: Sob mar 10, 2007 17:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob cze 13, 2009 23:22

Mimw złapała dziś kolejnego kota :D. Niestety rozpadało się, inaczej byłoby więcej :wink: W poniedziałek ciachanko :)

starchurka

 
Posty: 1843
Od: Nie sie 26, 2007 0:09
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 15, 2009 18:29

Dziś został wykastrowany kociarniany dzikus ;)

Macho

 
Posty: 953
Od: Sob gru 02, 2006 17:07
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Pon cze 15, 2009 21:13

starchurka pisze:Mimw złapała dziś kolejnego kota :D. Niestety rozpadało się, inaczej byłoby więcej :wink: W poniedziałek ciachanko :)


Okazało się, że to kocurek. Został dziś wykastrowany :D
Obrazek
Obrazek Obrazek

mimw

 
Posty: 7010
Od: Sob mar 10, 2007 17:52
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Google Adsense [Bot], nfd i 112 gości