Kefir & Morfeusz - zapraszamy do 2. części!!!! tu zamykamy!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 08, 2009 12:29

to pytanie do pani moś - czy plaskate powstają w zderzeniu ze ścianą, czy inna geneza tychże?
a Ty Jakubie ciesz się niuchającą panną, to musi być mądra bestia skoro Cię wypatrzyła :-)
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Wto cze 09, 2009 21:18

Witaj Daguś i Kefirku najcudowniejszy na swiecie :love:
zaniedbuje Was okropnie :oops:
ale mam Was głeboko w sercu na codzień
Całuję mocno i miziam pieknego Królewicza :D

Jak byłam mała to mi tez wszyscy wmawiali że plaskate futerka sa dlatego że zderzyły sie ze ścianą :roll:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Wto cze 09, 2009 21:35

Królewicz mlasnął kontenty. "Królewicz Kefir" - szepnął sobie dumnie pod wąsem i zdecydował głośno "ęęęęęę" co oznacza "jego książęca mość pragnie saszetkę i centymetr krawiecki "
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Wto cze 09, 2009 21:38

Czy Królewicz dostał należne mu dobra oraz porcję mizianek?

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Wto cze 09, 2009 21:43

oto wielkie polowanie, gdzie łupem mym padły dwie wstążki (ale takie naprrrrawdę groźne) i jeden centymetr krawiecki (ale taki naprrrawdę długi).
Teraz nasyciłem się chrupkami woniejącymi jako ryba zgniła i uddałem się do królewskiego łoża. Rozmyślam o was moi poddani oraz o tym, co też kryje się za szafą. Trupem położę pająka , niech no tylko słońce wzejdzie i potwór długonogi nadejdzie.
Ale najpierw śniadać będę. ahhhhhh...tyle obowiązków.....chyba usnę....dobranoc......
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Wto cze 09, 2009 21:53

:lol: :lol: :lol:

kurcze Kefirek to super Gościówa :ok:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Śro cze 10, 2009 10:38

sie masz Kefirku :)
Duża prosiła bym Tobie powiedział, że cegiełki wyśle w piątek
bo dzisiaj to już nie zdąży
i pyta się czy jej wybaczasz ;)
ale ja wytresowałem 8)
Obrazek

Ania Z

 
Posty: 2370
Od: Śro lip 07, 2004 10:34
Lokalizacja: Lwia Ziemia ;) w Poznianiu

Post » Śro cze 10, 2009 17:45

Kefir to ma życie ehhh... :wink:
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 10, 2009 22:08

dagmara-olga pisze:to pytanie do pani moś - czy plaskate powstają w zderzeniu ze ścianą, czy inna geneza tychże?
a Ty Jakubie ciesz się niuchającą panną, to musi być mądra bestia skoro Cię wypatrzyła :-)

Bry, ja w biegu, ale odpowiem- jak powstaja plaskate jest udokumentowane w watku plaskatych przez Rambo Ruda :twisted:
Kefirku, nie mam czasu pisac ale jak wejde jutro bo juz sie ze swiadectwami i jedna rada Ped. uporalam to doczytam i cos madrego napisze, dobrze?- twoja nowa ciocia 8)
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Czw cze 11, 2009 18:32

Jestem i pisze:cos madrego" :mrgreen:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie cze 14, 2009 17:52

Kefir is back. A ja Mrunię działkową widziałam i za łebek wytargałam :-)
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Nie cze 14, 2009 18:51

No prosze jak pieknie :lol:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie cze 14, 2009 19:00

pięknie to było jak uczyła martwego zmotłoszonego wróbla latać ciosem łapy - zgroza normalnie dziki zwierz z niej :-) ale serwuje wróblem jak siostry Williams na korcie hehe
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Nie cze 14, 2009 19:12

:lol: :lol:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie cze 14, 2009 19:41

dagmara-olga pisze:pięknie to było jak uczyła martwego zmotłoszonego wróbla latać ciosem łapy - zgroza normalnie dziki zwierz z niej :-) ale serwuje wróblem jak siostry Williams na korcie hehe

Dusiak to mi znosi takie atrakcje do domu ostatnio jeszcze dychającego wróbla 8O

claudia66

 
Posty: 605
Od: Czw kwi 24, 2008 12:40
Lokalizacja: Kalisz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 18 gości