Kotka jedna - Melanie.WYNIKI BAD.KRWI POMOCY! :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pon cze 08, 2009 9:25

Biedna Anetka, przytulam mocno.
[*] dla Prababci
Jak to dobrze, że jednak byłaś blisko Niej...

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 08, 2009 9:36

W szpitalu właśnie nie byłam - bo trzeba było dojeżdżać autobusami, które jeździły bardzo rzadko, a babcia wybierała się zawsze wtedy, kiedy ja byłam albo odebrac i przygotować lokal na wybory, albo w nich siedziałam.. Choć też nie siedziała tam dłużej niż godzinę, bo prababcia była po prostu nieprzytomna, za każdym razem nic lepiej.. Miałam nadzieje, że może się troszkę poprawi i jeszcze po tym wszystkim zdołam ją pożegnać, jak tylko wróce z Krakowa, bo musiałam wrócić..
Od piatku w nocy jestem tak nie wyspana, że głowe mi rozsadza.. Chyba dlatego, że wczoraj wracaliśmy w nocy do Krk ( bo Bartek miał zajecia na rano, a my jeszcze musieliśmy rozliczać się z głosów ;/), bylismy o 3.. koło 3.30 zasnęłam i to był chyba najdłuższy czas spania, jaki mi się teraz przydarzył :roll:
Wolałabym być przy babci, dobrze, że idą wakacje, nie będzie w tym wielkim mieszkaniu sama

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Pon cze 08, 2009 10:01

Biedna Babcia w tym wszystkim, najgorsze przed Nią :placz:
Tulkam mocno

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 08, 2009 10:22

MaryLux pisze:Biedna Babcia w tym wszystkim, najgorsze przed Nią :placz:
Tulkam mocno


Dziekuję.
W środku przeżywa, wiem.. Mówiła w sobote w nocy przez sen " Mamo ".. Ale na zewnatrz jest twarda.. Rozmawia o tym, planuje pogrzeb, trzyma się.. Jak mnie ktoś złoży kondolencje to zaczynam ryczeć..

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Pon cze 08, 2009 10:28

Przykro mi bardzo Anetko z powodu prababci [*] :(
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Pon cze 08, 2009 12:29

Przykro mi, przytulam :(

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon cze 08, 2009 14:28

dziekuje

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Pon cze 08, 2009 17:11

Aneciu, doczytałam,przykro mi, przytulam..
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon cze 08, 2009 17:39

A ja teraz znalazłam ten wątuś :D więc Witajcie :D
Piękna szylkretka :love:
A ze smutnymi wiadomościami ..... jednoczymy sie z Wami ...przykro nam bardzo.... przytulamy....i pozdrawiamy :D
Obrazek

Mruczka78

 
Posty: 3817
Od: Nie sie 17, 2008 19:58
Lokalizacja: Gorlice

Post » Pon cze 08, 2009 18:39

Mruczka78 pisze:A ja teraz znalazłam ten wątuś :D więc Witajcie :D
Piękna szylkretka :love:
A ze smutnymi wiadomościami ..... jednoczymy sie z Wami ...przykro nam bardzo.... przytulamy....i pozdrawiamy :D


witamy :)
i dziekujemy

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Pon cze 08, 2009 18:43

Anetko kochana, wspolczuje i przytulam mocno. Niedlugo wakacje i bedziesz przy Babci.
Obrazek

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Pon cze 08, 2009 19:07

Jak sie czujesz Anetko :roll:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Pon cze 08, 2009 19:17

dziekuję, dziewczyny
trawa11 pisze:Jak sie czujesz Anetko :roll:


Czuję się lepiej, niż wczoraj.. Wróciłam po angielskim, zjadłam i zdrzemnęłam się chyba 3 godziny, wczoraj po powrocie do Krk też zasnęłam w momencie, wymęczył mnie ten weekend psychicznie i fizycznie.. Ale tak miało być i tak jest dobrze, babcia też to wie, niestety jest w domu sama, nie może się przestawić, ciagle jej sie wydaje, że prababcia nie jadła jeszcze serka, trzeba jej otworzyc okno. Nie spała całą noc. Lekarz powiedział, że żałuje, że nie mógł jej pomóc, ale gdyby przeżyła to byłby dramat, bo stan byłyby tragiczny - byłaby rosliną, tak rozległy był to wylew. Sprawa kremacji (jutro) i pogrzebu (pt) jest juz załatwiona, wszystkim zajmie sie odpowiedni pan. Myślę, że pochowanie prochów będzie dla mnie łatwiejsze, zawsze najgorsze było dla mnie wkładanie tych zwłok, które niedawno żyły, do ziemi :? teraz tego ciała po prostu już nie będzie, a czasu o której będzie kremowana pewnie nie poznam.. Po 28 latach babcia Truda dołączy do pradziadka. Mam nadzieje, że jest tam szczęśliwa i spotkała swoją rodzinę, bo na to zasługuje. Odeszla jako ostatnia z rodzeństwa..

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Pon cze 08, 2009 19:29

Anetko ,ładne imię miała Twoja prababcia :wink:
Truda ,czyli Edeltauda :?:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Pon cze 08, 2009 20:50

Gertruda :) pasowało do niej.. widziałam na zdjęciach z chrztu mojego brata jaką była skromna, ale elegancką kobietą :) niestety, nikt tego nie dostrzegał i niedoceniał, ciężkie miała życie.

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Lifter, nfd i 17 gości