andorka pisze:Persice po wstępnym przeglądzie obraz nędzy i rozpaczy, ta ciemniejsza, bardziej ruda 1,9 kg, chuda przeraźliwie, nerki powiększone, gardło zawalone coś siedzi w oskrzelach. Dostała z marszu kroplówkę. Nie je najprawdopodobniej przez stan gardła.
Biszkoptowa bardziej żwawa 2,2 kg smarcze, starsza niż ruda, ogólna kondycja lepsza ale też zadna rewelacja. CoolCaty da cały opis oględzin i podane leki osobie, która będzie biedule odbierała
że obraz nędzy i rozpaczy, to co się dziwić, skorośmy się z Krzyśkiem dopadli do biednych kotów z nożyczkami i maszynką do strzyżenia
ale po naszych działaniach niecnych poprzykrywaliśmy panny, wczoraj Biszkoptowa nie smarkała jeszcze

wg zeszytu przyjęć - obie dwulatki miały być...
zdaje się, że personorweżki nie ma... podobno rano dziś ją zabrały jakieś dziewczyny

pracownicy schroniska szukają jeszcze, ale bardzo ciekawa jestem, kto w takim razie zabrał kota? przeciez dziś schronisko jest zamknięte dla adoptujących... Chyba, że te "dziewczyny" to Andorka, a pracownicy pomylili koty i nie mogą znaleźć kotki w boksie...
