Chwila rozrywki - śmieszny kociak

» Pt cze 05, 2009 21:25

Nie można malca karmić w pozycji jak na zdjęciu. Łatwo o zachłyśnięcie i poważne kłopoty (zachłystowe zapalenie płuc). Powinien leżeć w pozycji jakby był przyssany do kotki. To ważne.

» Pt cze 05, 2009 21:48

tak wiem ale on tak nie chce pic mleka lapie za butelke i sam staje. pytalam mojej wet powiedziala za ma byc pochylony do przodu a wszystko bedzie ok.

» Pt cze 05, 2009 21:51

Mały drań

. Chyba trzeba się bać co z niego wyrośnie skoro już dyktuje własne warunki

.

» Pt cze 05, 2009 23:06

Sylwka pisze:Mały drań . Chyba trzeba się bać co z niego wyrośnie skoro już dyktuje własne warunki .

Tak jest strasznie zadziorny i ciekawski i np. nie zasnie sam tylko u mnie na brzuchu albo na piersiach chyba ze sie reka go bedzie piescilo caly czas to jakos jakos a tak to musi na raczkach zasnac i dopiero go wkladam do budki. Jak go nie przytulam to mialczy i to tak jakby jakas krzywde mu ktos robil.

:D hihi.

Znowu cudowna wiadomosc

!

Juz kupka zrobiona ojj ale taka ze dorosly kot takiej nie zrobi

miala dlugosc 2 malych palcow, troszke chudsza ale taka duza ze szok.

Ciesze sie bardzooo!!!

» Sob cze 06, 2009 9:20

joł!!!!!! jakieeee cudoooooooooooo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

sama odchowasz sobie kociaczka do kochania :lol:

» Sob cze 06, 2009 13:15

gwiazdand pisze:Znowu cudowna wiadomosc !

Juz kupka zrobiona ojj ale taka ze dorosly kot takiej nie zrobi miala dlugosc 2 malych palcow, troszke chudsza ale taka duza ze szok. Ciesze sie bardzooo!!!

Ufff. To znaczy że trawienie się unormowało.
Po cichu się wczoraj zmartwiłam, że tak mało, ale miałam nadzieję na taki rozwój wypadków

» Sob cze 06, 2009 13:16

gwiazdand pisze:tak wiem ale on tak nie chce pic mleka lapie za butelke i sam staje. pytalam mojej wet powiedziala za ma byc pochylony do przodu a wszystko bedzie ok.

Moje kocurki robiły tak samo, dlatego odetchnęłam z ulgą, jak zaczęły same jeść.

» Nie cze 07, 2009 15:48

Greta_2006

Mam nadzieje ze juz niedlugo zacznie jesc sam. A własnie kiedy zacznie? kiedy moge mu cos podawac do jedzonka? Wlasnie spi sobie kolo mnie i przeciaga co chwile lapki. A kupka znowu była dzisiaj, nie ma rozwolnienia i ciesze sie ze juz wszystko z nim ok ale inaczej niz pod kranem sie nie zalatwi musze miec mocno zmoczona gabke (- naturalna z morza Egejskiego (hihihi) dobrze ma lepiej niz ja.) i wtedy go tam masuje az mialczy wet powiedziala ze trzeba bo inaczej sie nie zalatwi no i leci kupka, siku i usmiech na mojej twarzy

» Nie cze 07, 2009 16:04

Mniej więcej za tydzień możesz zacząć mu podawać Gerbera z serii "Naturalnie proste" - jest do wyboru kurczak lub indyk. Mięso jest zmielone, ale ja dodawałam jeszcze trochę przegotowanej wody, żeby papka była rzadsza.

» Nie cze 07, 2009 16:37

Jakie cudeńko.

I jak o niego pięknie dbasz.
Trzymam za Was kciuki!

» Pon cze 08, 2009 11:31

mrrr... Dziekujemy

A powiedz mi Greta czy musze podgrzewac ta papke? rozumiem ze w srode 3 tyg. moge mu podac gerbera?

» Pon cze 08, 2009 12:07

Jeśli ze świeżo otwartego słoiczka, to nie, tzn. można dodać wody o temp. pokojowej. Do mięsa ze słoiczka wyjętego z lodówki dodawałam gorącej wody z czajnika i mieszałam żeby wyrównało temperaturę.
Jeśli nadal karmisz malucha butelką (czyli dostaje właściwą ilość płynów) możesz nie mieszać Gerbera z wodą. Daj mu na początek 1 łyżeczkę i bądż przygotowana na sprzątanie :wink:

Moje kociaki nie chciały jeść z płaskiego talerzyka, załapały dopiero z miseczki o kształcie półkuli (nie wiem, jak to powiedzieć :oops:

) chodzi o to, żeby dno miski nie było płaskie, a półokrągłe.